Wysłany: Pią Sie 06, 2010 18:26 [R 200] Jak skutecznie odpowietrzyc układ hamulcowy?
Tak jak w temacie potrzebuje porady, wczoraj wymieniałem przewody hamulcowe , tarcze i klocki z przodu i z tył, trochę płynu podczas wymiany uciekło, odpowietrzony był wczoraj cały układ, dzisiaj powtórzyłem czynność ale pedał jest nadal za miękki. Oczywiście zaczynałem od prawy tył, lewy tył, prawy przód i lewy przód, płyn z odpowietrzników schodził bez żadnych bąbelek powietrza. Prośba o poradę.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sie 06, 2010 18:26 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Za miętki to znaczy jaki? Ja ostatnio wymieniałem sobie płyn hamulcowy przy okazji naprawy odpowietrzników (szpece poprzedniego właściciela nawet to zwalili...) i teraz przy włączonym silniku pedał hamulca maksymalnie do połowy mogę wcisnąć.
Ogółem ja robiłem to tak, że uzupełniam płyn hamulcowy niemal pod wieczko, w odpowietrznik wsadzam wężyk gumowy i jego drugi koniec do słoika z z płynem hamulcowym tak 2cm nad dnem. Jedna osoba siedzi w samochodzie a druga przy odpowietrzniku.
Wciska się hamulec 5 razy mocno(na zgaszonym silniku) i przy 5 razie trzyma najmocniej jak się da, wtedy osoba przy odpowietrzniku luzuje go i ucieka płyn hamulcowy z bąbelkami. Potem zakręca się odpowietrznik, osoba puszcza hamulec i znowu pompuje.
Przestaje się gdy za 4 razem spuszczania płynu nie będzie bąbelków, wtedy szybko się jeszcze 10 razy wciska hamulec, za 10 razem z całej siły go dociska, spuszcza olej, zakręca odpowietrznik i po robocie.
Trzeba pamiętać aby sprawdzać poziom płynu w zbiorniczku, nie może go zabraknąć (nie może być poniżej minimum, wtedy już go nie pobiera, zbiorniczek jest 2 komorowy i z drugiej komory pobiera olej).
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 116 Skąd: Poznań
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 12:03
ADI-mistrzu napisał/a:
Ogółem ja robiłem to tak, że uzupełniam płyn hamulcowy niemal pod wieczko, w odpowietrznik wsadzam wężyk gumowy i jego drugi koniec do słoika z z płynem hamulcowym tak 2cm nad dnem. Jedna osoba siedzi w samochodzie a druga przy odpowietrzniku.
Wciska się hamulec 5 razy mocno(na zgaszonym silniku) i przy 5 razie trzyma najmocniej jak się da, wtedy osoba przy odpowietrzniku luzuje go i ucieka płyn hamulcowy z bąbelkami. Potem zakręca się odpowietrznik, osoba puszcza hamulec i znowu pompuje.
Przestaje się gdy za 4 razem spuszczania płynu nie będzie bąbelków, wtedy szybko się jeszcze 10 razy wciska hamulec, za 10 razem z całej siły go dociska, spuszcza olej, zakręca odpowietrznik i po robocie.
Trzeba pamiętać aby sprawdzać poziom płynu w zbiorniczku, nie może go zabraknąć (nie może być poniżej minimum, wtedy już go nie pobiera, zbiorniczek jest 2 komorowy i z drugiej komory pobiera olej).
Ja też tak robiłem, z ta różnicą, że odpowietrzałem na zapalonym silniku..
To spróbuj na zgaszonym. Jak głęboko wchodzi wam hamulec? jak macie zgaszony silnik to jak naciśniecie ze 3 razy hamulec do dechy to powinien zrobić się bardzo twardy.
Też miałem podobny problem i na samym końcu doszedłem do wniosku że przez każde koło puszcze 1 l płynu hamulcowego i problemy znikły.
jedna osoba dba aby poziom płynu w zbiorniczku był zachowany, druga siedzi w aucie i na włączonym silniku pompuje non stop hamulec a trzecia (w kolejności odpowietrzania) siedzi przy kole tam wężyk w odpowietrzniku i tak jak napisał kolega weżyk w słoiku z płynem i pompujemy 1 litr, później zakręcamy odpowietrznik płyn ze słoika do butelki i dajemy osobie która uzupełnia płyn w zbiorniczku. U mnie powietrze pojawiło się w węzyku po 0.5 litra płynu na jednym hamulcu więc warto spróbować szczególnie jeśli nie mamy pewności że kiedyś ktoś nie przesadził z za mała ilością płynu i powietrza nie dostało się przez zbiorniczek.
Ważna rzecz u mnie hamulec "rósł" tzn mozna go było pompować i za drugim szybkim nacisnięciem hamulcja był wyzej.
Dodam jeszcze że zwykłe metody odpowietrzania nie przyniosły efektu.
Miękki tzn. że wchodzi o wiele dalej niż było przed wymianą, powinien się zatrzymać na 1/3 pełnego wciśnięcia a wchodzi na 2/3 albo i dalej ponieważ tego tak dokładnie nie mierzyłem.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 116 Skąd: Poznań
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 22:16
ADI-mistrzu napisał/a:
Za miętki to znaczy jaki?
Michal napisał/a:
Miękki tzn. że wchodzi o wiele dalej niż było, powinien się zatrzymać na 1/3 pełnego wciśnięcia a wchodzi na 2/3 albo i dalej ponieważ tego tak dokładnie nie mierzyłem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum