Witam,
Wpierw nakreślę trochę sytuację moim roverkiem 214 jeździmy naprzemian razem z żoną, ona ostatnio nawet częściej niż ja, parę dni temu zaczęła narzekać, że przy ruszaniu trochę ją szarpie, i tak samo jak wjeżdża pod stromą górę. Ignorowałem sprawę twierdząc że może jakiś błąd w sztuce.
Zdziwiłem się niestety jak sam zasiadłem za kierownicę, pierwsze, co mnie zaskoczyło to fakt że:
- twardy jak dotąd pedał sprzęgła wchodzi teraz jak w masełko - na jedynce delikatnie zrywa (odczuwa się delikatne żabki) - na wyższych biegach przy obrotach powyżej 3tyś zaczyna ślizgać się sprzęgło, co dziwne na dwójce mogę go piłować i wszystko jest oki
- pytanie czy to sprzęgło czy może coś innego (linka itp.)?
gdzieś wyczytałem co mnie też trochę zszokowało że w r214 sprzęgło nie jest hydrauliczne do tej pory przekonany byłem że jest, utwierdzały mnie w przekonaniu odgłosy jakie słyszałem w trakcie wciskania sprzęgła. Liczyłem że to może jakiś brak płynu w układzie powoduje te rzeczy.
znawców proszę o radę, pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Pon Wrz 20, 2010 19:29 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
mrso, sprzęgło do wymiany niestety...
Najlepiej zregeneruj Wyjdzie dużo taniej, chociaż do benzyniaków sprzęgła tańsze są.
Im niższy bieg tym mniejszy moment obrotowy, więc to normalne, że ślizga się na wyższych.
U mnie zaczęło od 5, potem 4 i 3. Na 2 w ogóle się nie ślizgało
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum