[chrupol]

Witam

Wczoraj pojezdzlilem sobie po miescie i nagle samochod przestawil sie w tryb "awaryjny" gdzie wszystko powylaczal np. radio w koncu nie moglem juz odpalic, cale szczescie, ze auto stoi pod blokiem i podladowalem przez noc akumulator.
Dzis probowalem go odpalic ale pali sie tylko lampka akumulatora jak przekrece kluczyk w stacyjce - slychac jak pompa paliwa sie zalacza i wogole nie kreci rozrusznik. Co to moze oznaczac ta lampka i dlaczego mi nie kreci rozrusznik ?

[SPAMU¦]

[ArekL]

Bezpieczniki posprawdzałeś? Klemy dobrze podłączone?

Ile ten akumulator ma lat? Może już tak zdechł, że nawet ładowanie mu nie pomogło. Spróbuj podłączyć miernik do klem i jedna osoba niech przekręci kluczyk na rozrusznik, a druga niech odczyta wartość napięcia. Jak w tym momencie bardzo spada, no to akumulator do wymiany. U mnie w Polonezie raz miałem tak walnięty aku, że niby trzymał 12-13 V, a przy rozruchu do 7 V spadało).

Na razie nic innego mi nie przychodzi do głowy...

[chrupol]

no aku ma ok 3 lat nigdy nie mialem z nim problemow a bezpieczniki wygladaja ok przynamniej ten od aku no dzisiaj z roboty wezme miernik i pomierze a najlepiej to jakos go zaciagne do elektryka myslalem ze uda mi sie go odpalic i unikne ciagania do fachowca ...

[ Dodano: Pon Paź 25, 2010 11:22 ]
ta palaca sie lampka akumulatora swiecila sie przez moj blad otoz wczesniej wyjalem bezpiecznik ABS z puszki pod kierownica ... dzis wlozylem ten bezpiecznik i auto odpalilo co prawda nie wiem co moze miec wspolnego ABS z lampka od aku ale dziala, fura stoi teraz u elektryka i sprawdzaja czemu nie laduje alternator ...