Mam problem z autem dziewczyny. W aucie bardzo szybko znika olej. Piszę "znika", ponieważ nie ma niebieskiego dymu więc nie wiem czy jest przepalany czy co? Nie wiem czy to ma związek ze sprawą ale silnik jest bardzo głośny jak na benzynę no i po odpaleniu przez jakś czas chodzi jak diesel.
Macie jakieś sugestie?
Pozdrawiam.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lis 02, 2010 00:40 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Plam nie zaobserwowałem. Ciekła uszczelka od korka ale już poprawione. Płyn jest brudny ponieważ z tego co wiem poprzedni właściciel kupił to auto z uwaloną uszczelką pod głowicą. Jako że jest mechanikiem to wymienił silnik, natomiast układu nie wypłukał. Ciężko ocenić przez to czy puszcza olej w zbiorniczek
a jest jakieś potwierdzenie na to, że wymienił silnik? bo po wymianie silnika płyn i tak trzeba by dać nowy, więc się nie powinien za bardzo zasyfić. Chyba że i w tym silniku już uszczelka padła i dlatego płyn brudny i olej znika. Albo po prostu nie był wymieniony silnik i lipa
Te silniki są nieco odmienne, gdyż z racji dość "chudej" konstrukcji bloku i bardzo cienkiego płaszcza wodnego bloku (wchodzi weń zaledwie 1.1 litra cieczy!) - będzie w nich słychać pracę układu tłokowo-korbowego, gdy silnik jest zimny. Zowie się to z angielska piston rattle (kołysanie tłoka) i nie jest zjawiskiem niepokojącym, gdy silnik jest zimny. Po nagrzaniu się go, gdy tłoki "puchną", zjawisko to powinno samo się uciszyć, choć i tak, z ww. przyczyn, praca tłoków i wału korbowego będzie w tym silniku słyszalna, to nie jest toporny żeliwniak z grubym płaszczem wodnym, który dusi i tłumi ww. hałas.
Jeśli silnik bierze olej - wypadałoby go zdiagnozować. Po pierwsze - pomiar ciśnienia sprężania na tłokach - na zimnym silniku i na gorącym, próby na sucho i olejowe (cztery sumarycznie). To bardzo wiele powie o kondycji pierścieni oraz zaworów.
Jeśli okaże się, że ciśnienie sprężania jest dobre (co najmniej 1.2 MPa z różnicami nie większymi, jak 20% pomiedzy wszystkimi cylindrami) - to wielce możliwe, że w silniku są uszczelniacze trzonków zaworów do wymiany (oraz same popychacze co najmniej do rozebrania i wyczyszczenia), albo niedokładnie naprawiono tzw "HGF" w tym silniku i olej przedostaje się do przestrzeni wodnych silnika, tudzież ucieka gdzieś na zewnątrz. Wypadałoby sprawdzić wygląd silnika, może do wymiany są uszczelniacze wałów rozrządu oraz wału korbowego.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
wedlug mnie kolega powinien napisac jak duzy jest ubytek oleju. przy jakim przebiegu i ile musi dolewac.i czy ma na to wplyw charakter jazdy.duzo dla silnika rovera to 2l /30km.mialem taki przypadek gdy zajezdzalem swoj pierwszy silnik.no i duzo to moze byc 1l/1000km
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum