Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2003
witam. mam pytanie dotyczące rozrządu, jakie mogą być skutki źle zrobionego rozrządu i czy da się to jakoś sprawdzić że jest zrobiony nieprawidłowo? Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez szoso Pią Sty 14, 2011 18:41, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pon Sty 18, 2010 16:24 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
powiedzcie mi jeszcze czy są jakieś znaki na rozrządzie w naszych Roverkach i jak sprawdzić domowymi metodami czy jest przestawiony rozrząd. Mechanik który chce się za to zabrać mówi że żeby sprawdzić rozrząd w R45 trzeba odkręcać głowice. Wole się upewnić na zaufanym forum
Pozdrawiam
No i właśnie dla tego wolę się upewnić i dowiedzieć czy tak jest jak mówi. Sam się przyznał że nigdy nie robił przy roverach. Dzięki za informacje. Jestem winny browarka
[ Dodano: Pią Sty 14, 2011 19:26 ]
a jeżeli rozrząd będzie przestawiony to oczywiście znaki nie będą się zgrywały rozumię?
słabo ale jeździ, z odpalaniem też bywa ciężko. 0-100 km/h jakieś 18s a od 60-100 na 4 biegu 11,5s. także rewelacji nie ma, a i kolega z astry 1.7 cdti 80-cio konną radzi sobie ze mną bez problemu. Jak na 100 kucyków to słabiutko
sam rozrząd może masz i dobrze ustawiony ale od strony pompy coś się może przestawiło, wspomniany wyżej kąt wtrysku a wtedy auto może ciężko palić i być mułowate
ustawić wszystko na znaki i jeśli w tej pozycji uda się zablokować wał korbowy (patrz rysunek wyżej) to znaczy że wszystko ok
w Roverze pompa wtryskowa ma swój pasek od wałka rozrządu, w innych autach wszystko chodzi na jednym pasku rozrządu, stąd u ciebie jedno może być ustawione dobrze a drugie źle
jeśli mechanik nie może sobie z tym poradzić i wymyśla dziwne metody to uciekaj od niego
Nic takiego nie zauważyłem, na pewno nie kopci bardziej przy przyspieszaniu a spalanie myśle że jest ok. Teraz (tj. zimą) pali mi 6,5-7l/100km przy jeździe mieszanej. Co do przepływomierza to niedawno wymieniałem na nowy oplowski.
[ Dodano: Sob Sty 15, 2011 16:17 ]
Rozrząd sprawdzony no i był dobrze ustawiony. Teraz pozostaje mi chyba kąt wtrysku ale nie mam pojęcia gdzie i kto mi może ustawić w niedalekich okolicach Kielc bądź Zawiercia...
Chyba że macie jakieś propozycje co to może jeszcze być?
Chciałbym to zrobić jeszcze tej zimy bo mało jeżdżę i mam czas na odwiedzanie mechaników
piterek1812, a te objawy pojawiły się od razu po zrobieniu rozrządu rozumiem?
Mechanika zmień, bo nawet fakt, że nie robił przy R nie usprawiedliwa go w tym momencie
A jeśli chodzi o Astrę to jak doprowadzisz do porządku samochód to powinieneś go bez problemu łykać
zacznę od tego że jak kupiłem to cudo to ze świadomością padniętej przepływki i że do zrobienia jest juz rozrząd. Po kilku dniach zaprowadziłem do jednego z najpewniejszego warsztatów w okolicy i od razu po odebraniu auta założyłem nową przepływkę. Oczywiście przy okazji wymieniłem wszystkie filtry. Myśle że powinienem spróbować ustawić kąt wtrysku u kogoś kto ma pojęcie i zna się na VP-30.
Gdzieś na forum czytałem jak to zrobić ale sam się nie podejmuje bo nie chce sobie narobić kosztów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum