Wysłany: Czw Kwi 14, 2011 07:51 [R620Ti] Nie słychać silnika krokowego.
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1997
Witam,
nie chcę zaśmiecać wątku "Chcę kupić roverka" więc zadam pytanie tutaj
Robiąc adaptację silnika krokowego - zalecaną przez forumowiczów, okazało się, że podcczas naciskania/puszczania gazu na wyłączonym silniku nie słychać tego silniczka. Czy to oznacza, że jest uszkodzony, czy sprawdzić to jakoś inaczej ?
Pomógł: 67 razy Dołączył: 13 Lis 2001 Posty: 1096 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sob Kwi 16, 2011 18:59
Silnik krokowy tylko przestawia przepustnicę i raczej nie jest przyczyną twoich problemów.
Wydaje mi się że w momencie gdy silnik pracuje to krokowy nie działa jedynie w chwili uruchamiania silnika może nieco się ruszyć, ewentualnie na przy schodzeniu silnika z wyższych obrotów do obrotów jałowych - ale nie mogę tego potwierdzić i jeśli już tak jest to ten ruch jest minimalny
W silniku 20T4 siedzi silnik korkowy zintegrowany z przepustnicą jako jeden element i jeśli się nie mylę to w polonezie z silnikiem rovera jest taka sama przepustnica.
Markkus dzisaij go wykręciłem (krokowiec) i ..... nic się nie da z nim zrobić poza wymianą Jest po prostu zabudowany silniczek, nierozbieralny z kabelkami. Słychać że działa jak robiłem adaptację. Za 5 przyciśnięciem wyraźnie sobie pochodził
Też mi sie nei wydaje aby to był silnik krokowy.
Dzisiaj rano kolega pokazał mi jak go odpalić na samym gazie - trzymając przycisk gazu podczas ospalania i... odpalił od razu. Wczesniej jakieś 10 razy próbowałem i od razu gasł...
Czyli krokowie cwykluczam. A czujnik temperatury ? Może mieć jakieś znaczenie??? Jaki podjęlibyście nastęopny krok ?
Pomógł: 67 razy Dołączył: 13 Lis 2001 Posty: 1096 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Pon Kwi 18, 2011 20:53
Radził bym sprawdzić układ paliwowy (Pb) być może masz przegniłe przewody (są do dupy i po latach użytkowania lubią przerdzewieć), być może pompa paliwowa kończy żywot i nie potrafi nabić ciśnienia (ma być 3 bary na listwie wtryskowej przed) może to tez być któryś z wtryskiwaczy, może filtr paliwa zatkany... dużo możliwości ale raczej nie czujnik temp. W momencie uszkodzenia któregokolwiek z czujników mających wpływ na kształtowanie dawki paliwa ECU silnika podstawia sobie tzw wartość bezpieczną czyli taką przy której silnik działa całkiem poprawnie chodź nie do końca optymalnie czo jest zrozumiałe (po coś ten czujnik jednak jest)
Pompę paliwową możesz sprawdzić prowizorycznie. Po dłuższym postoju gdy przekręcisz kluczyk na zapłon (nie rozruch!!) tak by się zapaliły wszystkie kontrolki trzeba posłuchać czy z okolic baku dochodzi takie bzyczenie (pompka nabija ciśnienie do listwy - po nabiciu się wyłącza). Przewody paliwowe obejrzeć, filtr prewencyjnie wymienić - jeśli się nie poprawi do mechaniorów by sprawdzili jakie ciśnienie masz na listwie wtryskowej i na samym końcu zabawa z wtryskami....
No właśnie objawy są identyczne jakby paliwa nie było. Dokładnie tak samo na chwilę zapala. Pompę słychać po włączeniu stacyjki niby, ale filtr może być zapchany. Jak już zaciągnie za którymś razem to idzie... Dzisiaj postaram się wymienić filtr. Od tego zacznę. Mam nadzieję, że to nic poważniejszego. Dzisiaj raz zdechł od razu a za drugim razem całkiem normalnie odpalił.
Kolejna sprawa - nie zakładając nowego tematu - długo mi sie zagrzewa. Po jakiś 15 min dopiero drgnie wskaźnik temperatury, a do tego nawet jadąć 30 min z "ogrzewania" wieje zimnym powietrzem....
Musisz rozkrecic cala konsole lub jakos reka sprobowac od strony kierowcy nad pedalem gazu poszukac Mi sie robi tak samo ale nie chce mi sie tego narazie robic bo cieplo
Wracając do głównego tematu czyli problemu z odpalaniem...
Jest coraz gorzej. Godzinny postój i odpala na chwilę po czym gaśnie. Za drugim razem jak odpalę i przygazuję, chwilę potrzymam na obrotach to jest ok. Czyli taka wersja mini tego co mam codziennie rano...
Coraz bardziej mi to na pompę wygląda.....
Aha filtr paliwa wymieniłem. Nie dało nic
[ Dodano: Wto Kwi 26, 2011 08:34 ]
Nową usterkę zauważyłem być może związaną z tym dziwnym odpalaniem. Jak odpali na benzynie i jak nim już ruszę rano to słychać że nie chodzi na wszystkie gary.....
Będzie to jakąś wskazówką ?
W tym tygodniu będę regulował zawory. Mam nadzieję że problem ziknie...
A ja myślałem, że to będzie ostatnią deską ratunku. Naczytałem się że często to pomagało. Pewnie w innych silnikach...
No coż pozostaje mi podłączenie do komputera. Nic więcej sam nie wykombinuję
[ Dodano: Sro Kwi 27, 2011 16:09 ]
Dzisaij kupiłem komputer i czeka na mnie w bagazniku. Jak tylko nauczę się go obsługiwać i będę już wiedział co i jak to dam znać co wyszło
Póki co dziękuję za rady....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum