Wysłany: Wto Wrz 20, 2011 13:49 [MG ZS]-Samochod nagle traci moc i spada z obrotow
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 2001
Witam mam problem z MG ZS i nie mam pojecia co to moze byc. Wyglada to tak:
Samochod jedzie normalnie przez okolo 30-50km zazwyczaj po tej odleglosci zaczyna spadac z obrotow. Wciscniecie pedalu gazu nie reagoje. Samochod zwalnia az do obrotow jałowych i na tym konczy sie jazda. Przy bardzo impulsywnym i szybkim wciskaniu gazu obroty podskakuja do max 4 000 i spowrotem spadaja do 900. Nawet jezeli trzymam pedal gazu do spodu silnik nie reaguje. Zapala sie wtedy check engine. Pod komputerem wychodzi blad czujnika sondy 1 i sondy 2. Ale czy sonda powodowala by takie objawy ze samochod nagle staje w miejscu?
SPAMU¦
Wysłany: Wto Wrz 20, 2011 13:49 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Czym go sprawdzałeś? tzn pod jaki komputer go podpiales? sondy mogą bruździć, podjedź na stacje kontroli pojazdów i zrób test spalin, coś może być nie tak z paliwem, nie bedzie go dostawał jak sondy swirują... jesli blad sondy 1 i 2 to sond w kolektorach wydechowych, jeszcze jedna jest za katalizatorem. Kiedy zaczelo się to dziać?
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Komputer jakis bosch-a. Zaczelo sie to jakis czas temu moze z miesiac do tej pory wielokrotnie podlanczany byl pod komputer w celu zlokalizowania bledu i za kazdym razem wychodzi blad sady 1i2 na wykresie na pierwszej sadzie linia jest falujaca a na drugiej stala. Dokladnie to bylo tak ze zalalem ukrainska benzyne i jechalem w trasie.Przejechalem moze z 300km i nagle zaczelo szarpac samochodem spadl calkowicie z obrotow i zaswiecil sie CE przy dawaniu gazu nie przyspieszal wrecz przeciwnie zwalnial (Nie wiem czy moze to byc wina tamtej benzyny bo wyjezdzilem juz pare bakow 98 ze stat oila a problem caly czas sie powtarza). Zaczalem mu gazowac ostro i zacza wchodzic na obroty i nagle cos strzelilo (nie wiem gdzie czy w tlumiku czy gdzies pod maska-sprawdzony zostal filtr powietrza i jest caly) po wystrzale silnik zaczal pracowac normalnie lecz CE nie znikna(swiecil sie na pomaranczowo) udalem sie odrazu do stacji kontroli pojazdow i po moim zgaszeniu samochodu i odpaleniu go po minucie przez diagnoste CEznikl wraz z odpaleniem samochodu (bez podlanczania komputera)-odrazu zostal poddany badaniom spalin i wyszlo ze spaliny mozna powiedziec sa lepiej niz bardzo dobre. Od tamtej pory powtarza sie to co paredziesiat kilometrow. W miedzy czasie sprawdzajac caly uklad zaplonowy zauwazylem ze kabel od cewki do swiecy jest przepalony i iskra nie szla w swiece tylko w silnik i caly cilinder nie palil (zastanawiam sie czy iskra bijaca w blok silnika nie mogla w jakis sposob uszkodzic komputera- zwarcie) . Wymienilem kable i swiece z mysla ze po problemie ale wybralem sie znowu w trase i samochod znowu mnie zawiodl po okolo 50km. Zastanawiam sie jeszcze nad tym czy to mozliwe ze przez ten niedzialajacy wczesniej gar mapy wtryskow sa bledne i trzeba je jakos zresetowac? Albo pompa paliwa zapchala sie-przy tankowaniu dostalo sie cos do zbiornia, pompa to zassala i zapchala sie-wyjasnialo by to bledy na sadach. Czekam na wasza pomoc i z gory dziekuje.
pierwsze co musisz sprawdzic to pompa paliwa - wydatek cisnienia - powinno byc ponad 3 bary - nominalnie powinna pompowac 4
sprawdz za filtrem paliwa i przed i za regulatorem cisnienia na listwie - bedziesz wiedzial czy filtr jest ok
drugie - swiece cewki i przewody
jak silnik nie pracuje na wszystkich garach to ma mocy wystarczajaco zeby jeszcze jako tako jechac
jesli to wszystko okaze sie ok ( albo poprawisz i nie bedzie roznicy ) to zagladaj w katalizator
majac zdefektowane ww. podzespoly mozesz doprowadzic do stopienia kata i zatkania go
w sumie sadze ze jezdzac tyle czasu z taka awaria juz do tego doprowadziles
_________________ '99 r400 16k16 sedan JFR na czesci ( anglik ) pytac na priv
jesli dasz rade to mozesz kata wyjac (nie wyciac) i wkrecic np strumienice czy rure, bo bedzie bez kata normalnie działał mimo 3 sondy za katem, sprawdzonie. Auto normalnie jeździ, nie pali więcej, check się nie świeci. Jedyna zmiania to taka, ze ja mam ciut większa srednice wydechu i do tego przelot pełen, ale mysle ze i tak powinno zabanglać bez kata
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Witam Odswize troszke temat bo ostatnio znalazlem troche czasu aby zajac sie MG i mam pytanie. Zmierzylem ostatnio Cisnienie pompy paliwa i wyszlo mi ze ma 2,9 bara czy to normalne? Bo z tego co patrzylem to katalogowo powinna miec 3,7-4,2 bara.
Witam kolegow.
Powiedzcie mi chlopaki jak to jest z ta pompa paliwa bo od paru dni chodze i szukam i znalezc nie moge. Bylem w jednym sklepie to powiedzieli mi ze pompa powina miec ponad 4 bary. Sciagneli mi pompe ale ona byla kompletnie inna i nie pasowala. Wiec poszedlem do 2 sklepu gdzie powiedzieli mi ze pompa do tego modelu powinna miec 3 bary i to jest ta sama pompa co do lanosa. Pompa ktora mialem zamontowana w MG ma 2,9 bara a w katalogu ta pompa ma 3,1 bara. Wiec w koncu nie wiem czy to jest orginalna pompa czy juz ja kiedys ktos wymienil na jakas slabsza.
Ile u was maja te pompy ciśnienia?
Moze ma ktos nr swojej pompy i moglbym porownac je z moja pompa. Mysle ze to by wiele pomoglo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum