Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1996
Podobnie jak kilku znajomych od jakiegoś czasu zmagamy się z pewnym dziwacznym problemem. Przeczytałem chyba wszystkie podobne do mojego tematy na forum jednak tam rozwiązaniem okazało się to co u mnie nie przyniosło rezultatów - podobnie u kolegów.
Dotyczy to CONAJMNIEJ kilku samochodów.
Otóż problem jawi się następująco:
Po nocy odpalam samochód - przy próbie gwałtownego (albo w ogóle szybszego ) dodania gazu samochód szarpie kicha prycha przerywa tak jakby nie chodził to na jeden to na dwa baniaki.
Wystarczy że pochodzi około 3-4 minuty mogę go wtedy zgasić, odczekać 5-10 minut i chodzi jak marzenie.
Mówiąc prościej wystarczy lekko nagrzać silnik i problem ustaje.
Właściwie to zachowuje się tak jak "gdzieś woda wysychała" po krótkim czasie i chodził normalnie.
Jednak przyczyną na 100 % nie jest wilgoć ! stał dwa dni w ogrzewanym garażu i nic. Dodatkowo cały układ zapłonowy wymyty wysuszony, zabezpieczony preparatem.Zimny dalej tak samo się zachowuje.
Co wymienione:
- Kable WN
- Świece
- Kopułka
- Palec
- Cewka
- Komputer
- Czujnik położenia przepustnicy
- Silnik krokowy
- Przepustnica
- Czujnik temperatury dla komputera
- Czujnik temperatury w kolektorze ssącym
- Czujnik położenia wału
- Listwa wtryskowa wraz z wtryskiwaczami
- Filtr paliwa/powietrza/gazu
Identyczne objawy na benzynie i na gazie.
Przy próbie delikatnego płynnego dodania gazu problem nie występuje. (jednak o normalnym ruszeniu spod świateł nie ma mowy)
Problem nie występuje powyżej 3500RPM (normalnie jak ręką odjął)
Podejrzewam jedną rzecz - ale nie chce "ukierunkowywać" waszej ewentualnej dedukcji swoją nie do końca pewną teorią.
czesci wymieniales na nowe czy rzekomo sprawne z innego auta?
po odpaleniu jakie obroty?
w polderze cewka jest "zwykla" ? w sensie walec z zelmotu?
plyn trzyma poziom czy ucieka gdzies lecz nie wiadomo gdzie?
_________________ '99 r400 16k16 sedan JFR na czesci ( anglik ) pytac na priv
Wszystkie części były podmieniane z dwóch identycznych samochodów w których objaw nie występuje.
Moje części jeździły w tychże samochodach kilka dni bez żadnych kłopotów.
Na nowe wymienione wszystko z wyjątkiem przepustnicy.
Po odpaleniu rano jak jest dość chłodno obroty wynoszą 1200-1300RPM i powoli spadają wraz ze wzrostem temperatury.
Zwykła cewka jest.
Płyn trzyma poziom - autko miało robionego HGF 10000km temu. Brak objawów HGF
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum