Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: wszystkie
Od 2 tygodni mam to auto, co do napędu to jest spięty wał żeby nie było nic nie puka nic nie stuka i nie wiem czy on działa. nie wiem czy od razu powinien się załączać czy po jakimś czasie. Jak kolega patrzył a ja na miękkim podłożu ruszałem to ponoć raz coś sie tam pod koniec obróciło a przy następnych próbach nic. Tylko przód, ruszane było na pełnym gazie,
Wiem że mógł sie zepsuć ale czy temu nie powinny towarzyszyć jakieś zgrzyty bo kompletnie nic nie słychać, jest cichutko, nic nie ulane. Czy może mechanika jest sprawna a nie łapie jakiś czujnik który powinien załączyć tylni napęd.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Czw Gru 23, 2010 00:14, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lis 10, 2010 19:36 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
witam kolego w tym aucie napęd na 4 jest na stałe po środku wału masz sprzęgło wiskotyczne które niweluje różnice toczenia się kół nic nie załącza tylnego napędu , jeśli masz założony wał a nic nie stuka nie trzeszczy to tylko się cieszyć . I tak przy okazji jeśli przy skręcie będzie nie znacznie hamować to bez paniki tak te autka mają Pozdrawiam
No tak przy skrecie rzeczywiscie troche go blokuje, jak pisalem nic nie stuka tyle ze stane na piasku dam po takzwanym "zrywie" i slady po przednich kolach tylko, a po tylnich ani sladu jak by naped wogole nie lapal? C
witam kolego jeśli dasz zrywa i boksują Ci przednie koła powinna zadziałać kontrola trakcji TC powinna zaświecić się kontrolka TC i ABS powinien blokować uślizgające się koło a co do napędu na tył to zobacz czy w ogóle masz założony wał spojrzyj pod samochód wał jest dobrze widoczny Pozdrawiam zdjęcie z aukcji z alegro
Dołączył: 03 Mar 2011 Posty: 12 Skąd: zielona góra
Wysłany: Sob Lut 18, 2012 19:10
Witam
Temat dość znany
Padł napęd kompletnie tzn wisko zatarte, reduktor zmielony, skrzynia wyje
Mnie osobiście wystarczy napęd tylko na przednią oś
Więc do dzieła
Dzisiaj zdemontowałem wszystko co trzeba tzn skrzynie , reduktor, wał i wywaliłem do śmieci
Następne kroki to montaż skrzyni od rover 45 1.8 16v oraz przeróbka prawej półosi wraz z podporą
Po zakończeniu tych prac wyleci tylny most oraz półosie a w wygospodarowane miejsce będą montowane butle lpg
Pewnie powiecie że to bez sensu
terenówka z napędem na przednią oś
Dla mnie wystarczy że fredek jest zawieszony troszkę wyżej
Dobrze sobie radzi ze śniegiem i błotem
W zamian po dostane troszkę inne auto
Po pierwsze prędkość maksymalna wzrośnie do 190km co się przydaje na autostradach
Apetyt na paliwo spadnie około 1 l do 11l lpg na 100km
Otrzymam też miejsce w bagażniku przenosząc butle
To tyle na dzisiaj prace zakończone w poniedziałek działam dalej jak znajde chwile to wszystko opiszę
Pozdrawiam
win32 [Usunięty]
Wysłany: Sob Lut 18, 2012 19:45
Jestem ciekaw na czym utrzyma ci flansza w pieście koła jak wywalisz półosie...
Przecież to jest skręcone z półosią i wtedy trzyma się w kupie, bez półosi nie ma w co wkręcić nakrętki i flansza trzyma się tylko na łożysku
Dołączył: 03 Mar 2011 Posty: 12 Skąd: zielona góra
Wysłany: Sob Lut 18, 2012 21:28
tak tak zostawie tylko kielichy
win32 [Usunięty]
Wysłany: Sob Lut 18, 2012 21:38
Chłopie, przecież to się rozpadnie
Flanszę do piasty trzyma nakrętka półosi .
Po wyjęciu półosi NIC jej nie mocuje, trzyma to tylko siła wprasowanego łożyska... nic poza tym nie blokuje jej przed wypadnięciem na zewnątrz.
Na litość boską, zabierasz się za takie modyfikacje nie znając budowy samochodu, przecież tym można będzie siebie, albo kogoś zabić jak ci koła odjadą
Jezu ludzie skąd się Wam biorą takie pomysły.
Za coś takiego powinna grozić publiczna akupunktura jąder.
To nie ma prawa się udać i tyle.
To już lepiej jak IRD się jakoś trzyma jeszcze wybebeszyć wiskozę by się nie spinało.
Przynajmniej napęd będzie miał jakieś podparcie.
Bez wału to się rozpadnie, ale to też jest druciarstwo którego nie popieram.
Konstrukcyjnie jest to tak rozwiązane że wal spełnia też funkcję tłumienia drgań i usztywnienia całego mechanizmu.
win32 [Usunięty]
Wysłany: Sob Lut 18, 2012 23:41
Wiesz, to jest nic...
Najbardziej rozbraja pomysł na tylne piasty bez półosi , pomijając już konsekwencje w pracy TC/ABS i całej reszcie...
Dołączył: 03 Mar 2011 Posty: 12 Skąd: zielona góra
Wysłany: Nie Lut 19, 2012 11:12
Tak tak koniu będzie wstyd
A ty kolego nie wiesz co to są kielichy półosi gratuluje
Jak zwykle i na każdym polskim forum nic nikt nie wnosi nowego tylko jazda na innego
polsko polsko kto tu mieszka
Wał się rozleciał i nie ma co ratować
IRD też ma w sobie gruzy
Zostawić tego nie mogę
Skrzynie trzeba zmienić bo wyje i ta skrzynia bez IRD nie pojedzie bo nie ma mechanizmu różnicowego poza tym jest identyczna jak w r45 a w ird dołożyli przełożenie na siłę jakieś 30 %
Możemy się tu licytować kto co wie a co nie
Ale czy to jest zadanie forum????
Czy nie lepiej wymienić się informacjami technicznymi i wiedzą na temat???
pozdrawiam
Odnośnie napędu, u mnie jest odwrotnie niż pierwszy, (wiem, że dwuletnim) poście. Na śniegu po dodaniu gazu kręcą wszystkie koła. Kiedyś było tak, że sobie dobierał i kręcił np. prawą stroną przy uślizgu. Teraz kręcą wszystkie. Tył załącza się z malutkim opóźnieniem.
_________________ Let's go for a ride.
win32 [Usunięty]
Wysłany: Nie Lut 19, 2012 12:28
Cytat:
A ty kolego nie wiesz co to są kielichy półosi gratuluje
Weź sobie schemat piasty od FL i zobacz jak to jest złożone a potem gadaj. Proponuję też zobaczyć jak wygląda półośka. Zobacz co masz od strony piasty ?
Od strony dyfra masz kielich, od strony piasty przegub
Więc? Planujesz zostawić pół przegubu aby to się trzymało? Kielicha nie przeniesiesz na drugą stronę bo nie ma gwintu na nakrętkę, a dodatkowo na przegubie jest wianek od ABSu...
[ Dodano: Nie Lut 19, 2012 12:28 ]
marines081 napisał/a:
Na śniegu po dodaniu gazu kręcą wszystkie koła. Kiedyś było tak, że sobie dobierał i kręcił np. prawą stroną przy uślizgu. Teraz kręcą wszystkie
W innym poście pisałeś że masz brak kontrolki od TC. To właśnie brak TC powoduje że nie przyhamowuje kół.
Kolega ma dobrą teorię a my Winu dobrą praktykę i na tym polega różnica zdań.
To auto jest zbudowane trochę inaczej niż przeciętny europejczyk.
Jedyna opcja jaką ja widzę to zmiana całej tylnej belki na wleczoną.
Inaczej to nie ma prawa się udać.
Dołączył: 03 Mar 2011 Posty: 12 Skąd: zielona góra
Wysłany: Nie Lut 19, 2012 17:42
ok zostawię kielich przegubu a resztę wywalę
Jak zwał Tak zwał
Abs będzie działał normalnie tc też
A reszta uwag to chyba nie do mnie
Pozdrawiam
[ Dodano: Nie Lut 19, 2012 17:42 ]
Dobrze a teraz mam kilka pytań
kto wie i chce pomóc proszę o odpowiedź
1. Czy tarcza sprzęgła i docisk są różne czy takie same dla modelu Freelander i r 45
oczywiście przy silnikach 1.8 16v??
2. Czy lewa półoś ma identyczne wejście do skrzyni tzw. kielich chodzi o średnicę i ilość frezów dla tych modeli aut ?
3. czy w skrzyni w modelu r45 jest fabrycznie przygotowane miejsce pod czujnik pierwszego i wstecznego biegu wykorzystywany przez system kontroli zjazdu ( czy jest tam zaślepiony nagwintowany otwór na czujnik)???
4. Jaka jest różnica długości lewej przedniej półosi dla tych modeli
pozdrawiam serdecznie i mam nadzieje że koledzy którzy mają dużo praktyki oczywiście znają odpowiedzi na nurtujące mnie pytania i chętnie się podzielą
nonono mam nadzieję że nie zabijesz kogoś na ulicy, kurde załatw se pół oś i zobacz jak jest zrobiona, najzwyklej w świecie ci się to rozleci podczas jazdy, freelander potrafi doprowadzić do bladej gorączki, ale moim zdanie jeśli chcesz coś takiego z nim zrobić to chyba lepiej oddać go na złom i będzie to bezpieczniejsze dla innych...
win32 [Usunięty]
Wysłany: Nie Lut 19, 2012 21:29
Bez przesady. Do gorączki też nie doprowadza jak jest serwisowany zgodnie ze sztuką, chociaż zgodzę się że do 1.8 trzeba mieć anielską cierpliwość
Cytat:
mam nadzieje że koledzy którzy mają dużo praktyki oczywiście znają odpowiedzi na nurtujące mnie pytania
Raczej będzie ciężko, bo nikt z nas nie próbował pożenić R45 z freelanderem.
Jedyne co mogę podpowiedzieć to że do aut MY'01:
Wieloklin przegub-flansza ma 28 frezów
Wieloklin półoś przegub ma 32 frezy
Wieloklin skrzynia (dyfer)-półoś 25 frezów
Długość półosi 610 mm
Półosie są jednakowej długości (prawa i lewa).
Czym się to różni w stosunku do elementów z R45 nie wiem, bo nie grzebałem w R45. Niemniej rzeźba jest nieludzka...
Dołączył: 03 Mar 2011 Posty: 12 Skąd: zielona góra
Wysłany: Wto Mar 06, 2012 21:06
Dzięki
To są chociaż jakieś konkrety
Oczywiście jutro przywiozę na warsztat skrzynie i półośki od r45 i zobaczę co jest grane
Myślę że się nic nie rozleci
Po prostu będzie zamontowana normalna skrzynia biegów a konkretnie identyczna tylko że z mechanizmem różnicowym który w oryginale był w ird no i troszkę szybsza bo w ird była też redukcja na moc
Półośka prawa będzie jak w r 45 i spoko będzie śmigało
Szkoda ze jeszcze nikt tego nie zrobił
Mam nadzieje w przyszły weekend zakończyć prace
Jak wszystko będzie śmigało zdam relację z przeprowadzonej konwersji i postaram się wyspecyfikować potrzebne części do jej przeprowadzenia
Pozdrawiam
[ Dodano: Wto Mar 06, 2012 21:06 ]
Witam
Uprzejmie donoszę że prace zostały zakończone
Auto śmiga jak błyskawica
Przeszczep skrzyni z innego auta się przyjął
Może w weekend będę miał więcej czasu to wszystko po kolei opiszę jak co i od czego
P.S. tylko nie piszcie że jestem barbarzyńcą
Pozdrawiam zmartwionych uwalonym IRD
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum