Wysłany: Czw Mar 15, 2012 01:13 [r620] Mokry przewód od oleju
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam od jakiegoś czasu zauważyłem plame oleju pod tym kablem, wychodzi z czegoś na czym pisze bosch, ostatnio też auto zaczeło lekko słabnąc przy 1950 obrotów i od 2 tyś jest już ok. Myśle że może być to powiązane, ale z jakiego miejsca leci olej i jak to zatamować?
Dodaje fotke:
SPAMU¦
Wysłany: Czw Mar 15, 2012 01:13 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
jackas5, To nie jest kabel tylko waz ciśnieniowy z Turbo to map-sensora (czujnik ciśnienia doładowania)
Jak tam wydmuchuje sobie olej to już Turbina pada lub ledwo co zipie jak tamtędy olej wyciska. Sprawdź stan oleju sobie w silniku oraz odkręć węzę od Intercooler i zobaczyć czy tam nie leje się olej. To samo na Turbinie zobacz czy w środku nie ma jeziora oleju
A tam nie ma gdzieś węzy wspomagania żeby się lalo ?
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
U to nie dobrze... a czy przy padnietej turbinie nie powinien kopcić mocno? Aktualnie nie kopci wcale. Stan oleju jak sprawdzałem dwa dni temu był wporządku, pojde zaraz jeszcze zobaczyć.
Olej w porządku nic nie ubywa w węże też wytarłem tą plamę wypiąłem ten wąż doładowania i scisnąłem opaską przy łaczniu z tym grybszym krótkim i nie ma plamy, ale nadal mam problem że przy ok. 1950 obrotach dalikatnie słabnie i jak wejdzie na 2 tys idzie normalnie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum