Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
zaczęło się od postukiwania podczas jazdy. Dziś rano jak jechałem wolno w korku to przy każdym hamowaniu słyszałem pojedyncze głośne stuknięcie. Stukanie się nasilało i jak dojeżdżałem na firmowy parking to podczas przyspieszania też stuka. Odgłos dobiega z prawego przedniego koła. Co to może być?
SPAMU¦
Wysłany: Czw Mar 22, 2012 08:07 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Czyli temat powinien brzmieć "stuki przy hamowaniu i przyspieszaniu".
Najlepiej jakbyś zajrzał pod auto. Podniósł je i z kimś jeszcze sprawdzał wszelkie luzy.
Koła masz dokręcone? Ułożenie klocków i ich zużycie sprawdzałeś?
Może to jest jakiś luz na wahaczu lub tulei, albo łącznik stabilizatora?
Najlepsze co możesz zrobić to podjechać do byle SKP na sprawdzenie przedniego zawieszenia.
U mnie taka przyjemność kosztuje 14 zł.
Pozdrawiam,
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Sprawdź dokręcenie kół jak mówi MaReK miałem to samo i okazało sie ze mi się śruby kół poluzowały w obu kołach a stukało prawe
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
ja miałem taki cos jak mi padła tuleja wahacza, potem juz nie mogłem dojechać do garazu bo całkowicie sie rozwaliła..... koszt zakupu 30 zł plus robocizna i probłem z głowy, ale lepiej tak nie jeździj bo mozesz wiecej innych podzespołów uszkodzić np wahacz
_________________ kupiłem, pojeździłem, popsułem, naprawiłem..... i to wszystko dzięki wam:):)
99% bedzie to co mowi kranik01 mialem to samo, i wlasnie kupilem za 150 zl na allegro cala lape po regeneracji z nowymi nabitymi gumami, 30 minut roboty i nastala cisza. Stara poducha nie miala doslownie polowy tej duzej gumy a srodek przez, ktory przechodzi sruba wyjalem normalnie reka
_________________ "bo gdybym zginął to opiekuj się moją rodziną..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum