nadmuchać to można z T25 nawet i 1,8 bara jak to robią w saabach... ale komp i tak odetnie powyżej 0,85 i dalej już tylko ecu master lub smt. Do tej granicy można ustawić ręcznie MBC zrobić wydech i dolot i bezawaryjnie bezpiecznie jeździć... co da niewielki wzrost mocy oraz sporo Nm. Bez grubszych modów to chyba tyle...
_________________ Tomcata na części info na PW
SPAMU¦
Wysłany: Czw Kwi 12, 2012 16:43 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
ECU się przeprogramuje. Mam od tego kolegę akurat pod ręką ale wychodzi na to, że średnio rozwojowy silnik. A jak ma się sprawa mocy do silnika? Czy będzie trzeba szybko okuć jeśli w planach byłby tuning czy silnik jest okuty lub przygotowany do większej mocy? Bo na necie widziałem kiedyś niby na ori gratach na necie 280konnego rover'ka ale ile w tym prawdy to nie wie nikt bo sam mogę napisać, że mam 300 w Si turbo. hihi
seryjnego ECU nie przeprogramujesz musi być świnka lub standalone. Według mnie rozwojowy myślę ze spokojnie bez kucia można sięgnąć 300 koni rozkręcałem silnik i tłoki i korby wyglądają bardzo porządnie były mierzone i nie było widać żadnych ubytków oraz zużycia mimo 150tys. Dlatego 280koni nie powinno robić wrażenia wszystko kwestia wystrojenia i kondycji reszty podzespołów
PS w Warszawie jest koleś który wystroił już kilkanaście subaryn na 350+ bez kucia i wszystkie jeżdżą więc można a wszyscy mówili ze nie kwestia strojenia.
dobryziom . I przez Ciebie będę musiał wydać kasę i stracić kupę czasu na Ti?? Haha. To teraz znajdź auto które mi podpasuje to wszyscy z forum padną. (wiesz. Czarne Ti na beżowych skórach) i jestem szczęśliwy jak dziecko
A tak na serio to wychodzi na to, że Ti to jest tyle, że będę szcześliwy jeżeli w ogóle kupie jakieś ładne Ti. Nawet na mobile nie ma nic. Po za jednym który jest na allegro jest drugi jakiś trup. Ech.
Haha. No co ty. Tutaj masz b. taniego: http://allegro.pl/spszeda...2256874568.html i niby wygląda jeszcze jeszcze i plama na dachu mogła by tłumaczyć jego cene ale przeczytaj opis. Błąd na błędzie i drugi Rover w garażu (szary na wprost) także jakoś czuje, że długo to on by nie pojeździł. A co najdziwniejsze jest to, że ma niby cały zawias porobiony i wszystko w nim okej a cena to 1/3 innego Joveja.
[ Dodano: Czw Kwi 12, 2012 18:15 ]
No chyba, że jest to mega okazja i koleś nie wie co sprzedaje
może warto się przejechać bo wcale tragicznie nie wygląda a cena śmieszna. Oprócz silnika i skrzyni warto zwrócić uwagę na korozje głownie nadkola, progi, podłogę bo jak mechanikę sie jakoś zrobi to blacharkę jak sie nie jest lakiernikiem nie... a obecnie ludzie krzyczą chore ceny za te usługi...
Ja mam nawet w tym kolorze Si to w razie co jakieś pierdoły można było ze mojego zapożyczyć co by pasowało. Nawet lakier na dachu też mi schodzi. Haha. No może się przejadę. Musiałbym zadzwonić do niego i się zorientować co jak i dlaczego. Przecież jakbym wyhaczył Ti za tą kase z beżowymi pół skórami. Ech. I wtedy by zostało dużo kasy na ewentualne doprowadzenie go do stanu. 400zł na lakier na dach a nakładkę bym z mojego przerzucił. I wtedy tylko Robienie reszty. Będzie trzeba się zastanowić i przemyśleć tą sprawę kupna.
Przecież nie musisz się ograniczać do 600Ti, na Allegro jest parę 800Ti, które po pierwsze będą tańsze w zakupie a po drugie lepiej wyposażone i bezpieczniejsze patrząc na wyniki z crashtestu 600tki..
800 fajne ale środek mnie odrzuca od tego auta. Także z roverków Ti to właśnie 600 . I jakby coś jakaś konkurencja .
[ Dodano: Czw Kwi 12, 2012 19:49 ]
Taki jest piękny. Tylko wnetrze.
[ Dodano: Czw Kwi 12, 2012 19:52 ]
Ogólnie to bym chętnie przytulił Rover 45:
lub MG ZS ale to już są mniejsze auta i mniej wygodnie luksusowe ale optycznie to kocham to auto. Dlaczego 600 nie wygląda jak 45. Bo 75 już mi jaguarem zajeżdża w środku. To już bym wolał protoplastę X-type . Ale z zewnątrz to 75 nie mogę odmówić elegancji.
Nawet podczas przekopywania znalazłem R420Ti
Co nie zmienia faktu, że znalezienie jakiegokolwiek Ti zaczyna graniczyć z cudem. Nawet rozbitego czy na części.
Kurde 220Ti mi sie podobają ale to małe pierdolniki (bez urazy dla kolegi) a ja chce coś większego. 620Ti super. Podoba mi się i w ogóle ale dostać go to masakra a 820Ti Coupe. Tył super, bogaty, środek.. musiałbym zobaczyć a z przodu też da się coś wyciągnąć. Ech..
Hahaha.. Yog-Sothoth a co innego może powiedzieć właściciel 820Ti .
Widzę nawet masz marzenie kolegi dobryziom. 820Ti w Racing Green
Jakby mi nie było wstyd pojechać to bym musiał się kiedyś pojawić na spocie i pooglądać, pogadać a moim to wiocha jechać i się pokazywać na zlocie a co dopiero na zlocie Roverów
Co nie oznacza że nie widzę wad tego wnętrza Generalnie jest trochę oldschoolowe i szkoda że Rover nie poszedł wg poniższych projektów..
Na ten moment moimi głównymi zarzutami odnośnie wnętrza to skrzypienie plastików, wypaczanie przedniej deski (wada materiału) i dość kiepskie wygłuszenie.
Wiecie co jest najgorsze? Że każdy w moim wieku chce Golf/A3/BMW jakieś a ja się jakieś klasyki jak stare merce/roverki też klasyczna linia i w ogóle stare klasyczne chromowane auta. Haha.
Tylko mówie: 220 coupe ładniejszy ale mały, 820 coupe kozak ale nie do końca jest to co bym chciał aczkolwiek jakby był jakiś ładny to może bym się skusił, 600 - może i najmniej klasyczny ale naprawdę mi się podoba. Tylko żeby miał climatronic ale na to mam już sposób. W roverze 600 po prostu mam już wszystko ustalone, każdy mod przemyślany i już wymyślony co i jak ale znajdź teraz 620 Ti w dobrym stanie
[ Dodano: Czw Kwi 12, 2012 21:31 ] Yog-Sothoth, ciekawe fotele na tych dolnych dwóch fotkach. Pewnie mega nie wygodne do jazdy ale w prototypie to nie ważne. On miał zachwycać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum