Wysłany: Sro Maj 09, 2012 13:50 Jak napisał kilka lat temu jeden z Francuskich dziennikarzy
Jak napisał kilka lat temu jeden z Francuskich dziennikarzy,
Polska to dziwny kraj.
Oto znajdujemy się w świecie absurdu. Kraj, w którym co piąty mieszkaniec stracił życie w czasie drugiej wojny światowej, którego jedna piąta narodu żyje poza granicami kraju i w którym co trzeci mieszkaniec ma 20 lat. Kraj, który ma dwa razy więcej studentów niż Francja, a inżynier zarabia tu mniej niż przeciętny robotnik. Kraj, gdzie człowiek wydaje dwa razy więcej niż zarabia, gdzie przeciętna pensja nie przekracza ceny trzech par dobrych butów, gdzie jednocześnie nie ma biedy, a obcy kapitał się pcha drzwiami i oknami. Kraj, w którym cena samochodu równa się trzyletnim zarobkom, a mimo to trudno znaleźć miejsce na parkingu. (...) Cudzoziemiec musi zrezygnować tu z jakiejkolwiek logiki, jeśli nie chce stracić gruntu pod nogami. (...)
SPAMU¦
Wysłany: Sro Maj 09, 2012 13:50 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Polska to dziwny kraj.
Oto znajdujemy się w świecie absurdu. Kraj, w którym co piąty mieszkaniec stracił życie w czasie drugiej wojny światowej, którego jedna piąta narodu żyje poza granicami kraju i w którym co trzeci mieszkaniec ma 20 lat. Kraj, który ma dwa razy więcej studentów niż Francja, a inżynier zarabia tu mniej niż przeciętny robotnik. Kraj, gdzie człowiek wydaje dwa razy więcej niż zarabia, gdzie przeciętna pensja nie przekracza ceny trzech par dobrych butów, gdzie jednocześnie nie ma biedy, a obcy kapitał się pcha drzwiami i oknami. Kraj, w którym cena samochodu równa się trzyletnim zarobkom, a mimo to trudno znaleźć miejsce na parkingu. (...) Cudzoziemiec musi zrezygnować tu z jakiejkolwiek logiki, jeśli nie chce stracić gruntu pod nogami. (...)
Pawkaz, taka jest rzeczywistość, ludzie uczą się, studiują, robią praktyki, potem drugi kierunek i wybija 28 lat, człowiek jest wszechstronnie wykształcony ale nie przyjmą go do pracy, bo nabór jest dla ludzi po studiach, mających 20 lat i 5 lat stażu na wybranym stanowisku.. więc łapiemy prace na czarno, ale i tak nie dorobimy sie, praca różnie płatna, nieraz wcale bo jeśli pracodawca nie wypłaci nie możemy sądownie pieniążków odebrać.. Żyjemy w kraju, " w którym cena samochodu równa się trzyletnim zarobkom, a mimo to trudno znaleźć miejsce na parkingu" i połowa pensji idzie na paliwo, ale i tak niektórzy dorabiają sie na innych. Także nie można się zamartwiać, ja wole mieć wszystko pół żartem, pół serio bo jeśli się tak dokładnie przyjrzeć to wszędzie są jaja.
Mogę coś powiedzieć na przykładzie firmy w której pracuję.
Dzieli się ona na dwie filie zarządzane przez dwóch kierowników. Filia spawaczy wykwalifikowanych to obóz pracy a filia dla prac hydrotechnicznych to normalna spokojna dobrze płatna praca. Generalnie tam kierownik szanuje ludzi... A spawacze mają obóz pracy... Wszystko zależy od ludzi.
Ja jestem młodym pracownikiem. Pracuje zaledwie 3 lata. A kwalifikacje mam już ogromne. Papiery Marynarskie, spawacz na wysokim poziomie (pełna samodzielność), duża umiejętność cięcia gazami i wiele wiele innych. Pracodawcy nie zatrudniają młodych bo są młodzi. Ale Ci młodzi chcą się uczyć i bardzo szybko się uczą (W większości przypadkach ) U nas w kraju są za duże wymagania właśnie chcą aby pracownik potrafił już wszystko. Znał zakład od podszewki a tak się nie da......
Ciekawym przykładem są w naszym kraju przetargi xD Przegraliśmy przetarg z firmą Skanska na remont jazu. Po 2 miesiącach kierownik ze Skańskiej pyta się naszego kierownika o sprawy techniczne dotyczące remontu Jazu xD Fachowość Pełną Gębą
Takich spraw jest setki my o tym wiemy ale Ci tam nie.....
Tak śmiejemy się w pracy, że w średniowieczu mieli lepiej. Bo płacili Dziesięcinę ale od zebranych plonów. U nas płaci się 70% podatków od zarobków ukrytych w różnych podatkach. A tam chłop miał zagwarantowany dach nad głową u nas to radź sobie sam....
ARTUR1983, wiesz mieszkam w małej miejscowości ale jakoś nie pamiętam abym przed unią miał tu nie wiadomo jakie braki cywilizacyjne . Z kredytami tez nie za różowo no bo od czego zaczął się cały ten "kryzys"?
A według mnie zupełnie odwrotnie, na wsiach dotacje dostali tylko więksi przedsiębiorcy czyli dla ogółu bez zmian, poprostu bogatsi się wzbogacili jeszcze bardziej. Dotacje też wspomogły nowo powstające firmy, których tylko niewielki odsetek jest na wsiach, więc tylko miasta się rozwinęły.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum