Typ: wszystkie Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2004
Czesc wszystkim!!
Troche czytałem i cos tam sie dowiedziałem ,ale i tak napisze na forum.
Jakiś czas temu padł mi alternator (pierscien sie wytarł+szczotki) dojechałem do domu ok 30 km bez ładowania ,przed domem aku ledwo żył , po naprawie alternatora i wymianie akumulatora na boscha S5 (stary miał dosc ale był to orginał prawie ośmio letni) kilka dni było wszystko ok,po dwóch dniach rozrusznik tylko cyknoł i d..a .Pomierzyłem miernikiem pobór prądu (wszystko powyłanczane,kluczyk w kieszeni)miał 0.81A po odkreceniu kabla plusowego który idzie skrzynki bezpieczników wartosc spadła do 0.00A czyli alternator i rozrusznik ok bo były dalej podłączone ,wyczysciłem wtyczke od haka (podobno mokra tez moze zwarcie zrobic) i usłyszałem ze czytnik od navi czyta płyte ,czerwona dioda cały czas sie pali ,niewchodzi w stan czuwania i co pare minut czyta płyte jak czyta płyte wartosc prądu dochodzi do 1.10 A ,po wypieciu wtyczek napiecie spada do 0.40 A a za kilka sekund do 0.08A i tak zostaje .
Po odpaleniu auta navigacja działa poprawnie.
Co moze byc przyczyną ?czytnik padł czy jak gdzies czytałem zasilanie jego jakie wy macie koledzy w swoim aucie pobór prądu ?bardzo bym był wdzieczny jak by ktos pomieżył swojego ROVERKA
jeszcze pytanko czy moduł komfortu tez wchodzi w stan uśpienia? po jakim czasie?
Dzieki i Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez apples Sob Lut 11, 2012 08:28, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Sty 29, 2012 00:15 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Niestety z tym padniętym czytnikiem może być prawda. Czytałem na forum bmw, że nieprzechodzenie w stan uśpienia to dość typowa usterka czytnika MK 3 powstająca przy problemach z zasilaniem. Dla pewności możesz podmienić na pożyczony sprawny czytnik żeby wykluczyć instalację auta. Na allegro można zaleźć oferty naprawy czytników MK 3. Poszukaj którejś i zadzwoń przedstawiając objawy i sprawdzisz wszystko u źródła.
Powodzenia.
Pieta, niepamietam który ale jeden z nich wysechł ,gdzies czytałem o podobnym problemie czyba na forum bmw ,była tam porada zeby zacząć od kondesatorów,u mnie były tylko dwie sztuki wiec obydwa wymieniłem i jest spokuj.zobacz też czy niemasz wilgoci w czytniku,rozbierz przedni panel ,u mnie znalazłem zasniedziałą tasme łączącom własnie przedni panel,powodzenia
Jak pisałem wcześniej, na postoju po zamknięciu auta coś mi żarło prąd.
Wyciągałem po kolei bezpieczniki w kabinie i okazało się, że coś za bezpiecznikiem nr 33 (15A) od systemu audio robi bałagan.
Poczytałem w sieci i okazuje się, że takie objawy w BMW często dotyczą uszkodzonego napędu nawigacji.
Odłaczyłem napęd i wszystko grało. Na poostoju nie brało nic.
Jeździłem 2 tygodnie z odłaczonym napędem nawigacji (audio działało). Mimo, że nie używam tej nawigacji zbyt często, nie dawało mi spokoju, że coś nie gra w samochodzie.
Poczytałem dalej i okazuje się, że napędy te są dość zawodne. Głównie z powodu wilgoci i zalań płyty głównej. Również użytkownicy raportowali, że powodem mogą być uszkodzone kondensatory od zasilania napędu.
Podzwoniłem trochę do ludzi, którzy naprawiają te napędy i krzyczeli za naprawę przeważnie 300zł. Moim zdaniem to dużo kwota jak na tak starawą nawigację. Mimo wszystko chcialem ją naprawić aby mnie to nie meczyło, że coś nie gra.Trochę pociągnołem naprawijacych za język i potwierdzili, że na pewno płyta zalana i da się naprawić. Kondensatory wykluczali lub nie chcieli zdradzać tajemnic.
Rozebrałem płytę i okazało się, że moja nie wyglądała na zalaną, była w idealnym stanie. W bagażniku również nigdy nie miałem wody.
W jednym miejscu znalazłem rezystor i przylegające ścieżki lekko utlenione (biały proszek, rezystor blisko czerwonego złącza taśmy od napędu). Wymyłem to miejsce i poprawiłem luty rezystora przy użyciu topnika do SMD (RF 800).
Popatrzyłem na kondensatory, nie były spuchnięte.
Jak wiecie, diagnostyka kondensatorów, zwłaszcza zamontowanych na płycie nie jest prosta i jednoznaczna, więc na razie odpuściłem sobie ich wymianę, mając nadzieję, że ten rezystor pwodowałl problem.
Włożyłem napęd do auta, jednak nic to nie pomogło
Po czym dostałem informację od domel-x , że wymieniał te kondensatory i pomogło.
Utwierdziło mnie to w przekonaniu i wymieniłem je na nowe. Potem wymyłem dla pewwności całą płytę izopropanolem (IPA).
Poskładałem napęd i włożyłem do auta.
Tym razem wszystko OK, napęd przestał łykać prąd na postoju
pewnie kondensatory były już wysuszone.
Na zdjęciach widać przedmiotowe dwa duże kondensatory, zaraz obok złącz instalacji.
2200µF 16V
2200µF 25V
na kolejnym zdjęciu zanaczono ich nogi z drugiej strony płyty.
koszt kondensatorów - 2zł/szt
Jeden z nich jest nietypowy - mała średnica i wysoki. Trudno taki dotać w sklepach. Ale pasuje na styk troszkę większej średnicy i niższy o tych samych parametrach. Oryginalnie kondensatory są połaczone ze sobą plastikowym łącznikiem. Jak zamontujesz większy kondensator, łacznika już nie zamontujesz. Raczej nie stanowi to problemu. Łacznik był zapewne po to aby podtrzymać dużej wysokości kondensator.
Uwaga.
pamiętajcie o biegunowości kondensatorów. Jak odwrotnie podłaczysz będzie BUM
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum