Forum Klubu ROVERki.pl :: [620SDi] Problem z wykręceniem świec żarowych
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[620SDi] Problem z wykręceniem świec żarowych
Autor Wiadomość
GiE 



Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 6
Skąd: Sandomierz



Wysłany: Sob Gru 22, 2012 12:33   [620SDi] Problem z wykręceniem świec żarowych
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1996

Witam,
Dziś piszę w sprawie następującego problemu. Wszystkie świece żarowe mi się wypaliły i nadszedł czas na ich wymianę. Kupiłem 3 świece (bo tyle jest w tym silniku) i udałem się do znajomego mechanika. I pojawiły się schody. Za piernika nie da się dwóch z nich wykręcić. Udało się tylko środkową. Do tej po lewej nawet nie miał dostępu bo jest tam ten kruciec i przewód chłodniczy i musiał by przy okazji zmieniać pewnie płyn. Pierwsza od prawej, czyli trzecia mimo dobrego dostępu za piernika nie chciała ruszyć. Pryskał WD - 40 ale bezskutecznie. Powiedział, że on się tego nie podejmie bo skończy się na odkręcaniu głowicy a on tego na siebie brać nie zamierza.

Drugi mechanik również odpuścił. Powiedział, że może się tym zająć ale trzeba od razu się liczyć z tym, że się ułamie i robota z głowicą, także auto na 2-3 dni w warsztacie.

Mieliście podobny problem? Co z tym pieroństwem poradzić. Mimo, że jedna świeca wymieniona to pali baaaaardzo ciężko. Po długim kręceniu ledwo co załapie. Jak tak dalej pójdzie to rozrusznik padnie.

Może są lepsze środki na to by to puściło? Może jakiś specjalny klucz do tej pierwszej świecy? Jak wygląda zmiana świec w tym modelu?

Proszę o pomoc i wyrozumiałość dla laika :)
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sob Gru 22, 2012 12:33   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Pawkaz 




Pomógł: 29 razy
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 1664
Skąd: Warszawa

Rover 600

Wysłany: Sob Gru 22, 2012 12:40   

Moze to cos Ci pomoze
http://www.roverki.pl/zro...nikach-idt.html
_________________
Był R 216 Gti, później R 600 SDI, a teraz Opel Vectra C :D
 
 
 
kruszan 




Pomógł: 47 razy
Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 1292
Skąd: Przejdź do mapy

Rover 600

Wysłany: Sob Gru 22, 2012 14:11   

Pawkaz napisał/a:
Moze to cos Ci pomoze
http://www.roverki.pl/zro...nikach-idt.html


SDi to nie IDT, bajer z piłowaniem gwintu tutaj nie pomoże, u nas świeca jest głęboko za pompą. Albo zdejmujesz połowę pompy (nastawnik) i wtedy jest dostęp, ale gratis ustawienie dawki paliwa czeka (jak się sprawdzi na kompie jaka była to potem ustawić taką samą to nie problem, bez kompa to tylko czuj), albo 2-3h wyjęcie pompy i walka z ustawieniem kąta, jeśli jest komp albo czujnik zegarowy to spoko, jeśli nie to na znaki...

Co do ciężkiego odpalania - skoro tak Ci się dzieje to musiał byś nie mieć kompresji zupełnie (jak kondycja silnika? jak osiągi?) jeśli wszystko jest dobrze, to może zainteresuj się innymi przyczynami słabego palenia? przekaźnik? uciekające paliwo? zapowietrzanie? itp.

bez sprawnych świec zdrowy silnik po kilku zakręceniach też powinien odpalić, wiec to nie tylko świece.

Co do zapieczonych - wd, próby odkręcenia po wcześniejszym dokręceniu (czasami jak świeca nie chce odpuścić, udaje się ją na kilka mm dokęcić, wtedy odkręca się już łatwiej), można na rozgrzanym silniku spróbować ją ruszyć... ale niestety to loteria, musisz brać pod uwagę najgorszy scenariusz... Pamiętaj by nowe świece przejechać po gwincie smarem miedzianym.
_________________
Rover 600 2.0 SDi 99'
 
 
tronsek 




Pomógł: 289 razy
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3381
Skąd: Lubań

Rover 400

Wysłany: Sob Gru 22, 2012 16:30   

Pawkaz napisał/a:
Moze to cos Ci pomoze
Czytajcie Panowie ze zrozumieniem. Przecież kolega GiE, napisał, że:
GiE napisał/a:
Kupiłem 3 świece (bo tyle jest w tym silniku)
więc u niego nie ma świecy za pompą.

Warto też na kilka godzin przed próbą odkręcenia "popsikać" świecę np.: WD40.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Mundekk 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 04 Maj 2011
Posty: 241
Skąd: Łódź



Wysłany: Sob Gru 22, 2012 17:31   

Ja u siebie też miałem 2 świece zapieczone dosyć ostro. Jednej pomogło dokręcenie jeszcze trochę bardziej niż była a potem dało się ją normalnie wykręcić. Jedna była tak zapieczona że nic jej nie pomagało więc zaryzykowałem użycie dużej siły. Odkręcałem ją kluczem na który nałożyłem sobie metalową przedłużkę :mrgreen: Na szczęście głowica w roverkowych dieslach jest na tyle mocna, że wytrzymała użycie dużej siły.

Co do pierwszej świecy za wężem chłodniczym to obetnij gwint w starej świecy i wtedy będzie się dało nałożyć na nią klucz(ja to zrobiłem zwykłym brzeszczotem). Potem jak nowa nie będzie chciała wejść to spiłuj nadmiar gwintu tyle żeby nakrętke się dało założyć, a reszta do spiłowania. Wtedy na pewno wejdzie. Powodzenia
 
 
Pawkaz 




Pomógł: 29 razy
Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 1664
Skąd: Warszawa

Rover 600

Wysłany: Sob Gru 22, 2012 18:28   

tronsek napisał/a:
Czytajcie Panowie ze zrozumieniem

przeczytałem ze zrozumieniem.Tak czy siak podesłałem linka, a nóz nada sie na cos.
_________________
Był R 216 Gti, później R 600 SDI, a teraz Opel Vectra C :D
 
 
 
filo 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 942
Skąd: Zabierzów



Wysłany: Sob Gru 22, 2012 18:30   

Mundekk napisał/a:
Na szczęście głowica w roverkowych dieslach jest na tyle mocna, że wytrzymała użycie dużej siły.

Dlatego bardziej martwił bym się, że ukręci/rozleci się świeca jak się za mocno przyłożyć...
 
 
Mundekk 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 04 Maj 2011
Posty: 241
Skąd: Łódź



Wysłany: Sob Gru 22, 2012 18:36   

U mnie aż strzeliło jak świeca puściła, naprawde dużo siły użyłem do odkręcenia i nic się nie stało, ale to może przez to że miałem farta :razz:
 
 
kadzaf 




Pomógł: 41 razy
Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 1184
Skąd: Piotrków Tryb



Wysłany: Sob Gru 22, 2012 23:59   

No cóz najwyzej głowica do demontazu :mrgreen: ,ale raczej to tylko nasza wyobraznia ,zapewne konstruktorzy swiec przewidzieli ze przy wykrecaniu bedzie trzeba uzyć wiekszej siły :cool:
_________________
jest m+sdi
http://www.youtube.com/wa...=endscreen&NR=1
 
 
andrewk 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 42



Wysłany: Nie Gru 23, 2012 11:06   

No, a jak już świeca się urywa to auto zostaje unieruchomione ? Chodzi mi o to czy urywają się tak, że jest nieszczelność do komory spalania czy tak, że mozna pojeździć z urwaną :mrgreen: Mam 3 spalone z 3 możliwych. Narazie mam sposób na odpalanie bez świec przy dużym mrozie ale jest to uciążliwe dlatego się pytam czy jakbym przypadkowo urwał to auto może dalej jeździć :razz:
_________________
AgroDane
Przewodnik Grzybiarza
 
 
kruszan 




Pomógł: 47 razy
Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 1292
Skąd: Przejdź do mapy

Rover 600

Wysłany: Nie Gru 23, 2012 11:57   

jest duża szansa, że urwie się połowa czyli będziesz mógł jeździć dalej bez rozszczelnienia.
_________________
Rover 600 2.0 SDi 99'
 
 
empe 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 110
Skąd: Kalisz



Wysłany: Nie Gru 23, 2012 15:49   

Podstawą jest dobra, głęboka nasadka a nie jakies badziewie ;)
Musi solidnie siedzieć na świecy i nie mieć zbyt dużego luzu bo inaczej może zeskoczyć i wtedy zaczynają się problemy.
Odkręcamy na delikatne [jeżeli można mówić w tym przypadku o deliklatości] szarpnięcia. Nie na chama tylko stopniowo naciskamy na klucz mocniej, uważając żeby klucz nie zeskoczył.
Łatwiej to pokazać niż opisać.
Jak świeca puści to przykręcamy ją spowrotem i znowu odkręcamy, tak zeby rozruszac ją w gwincie.
Przed odkręcaniem warto polać świecę jakims wd lub czymś podobnym.
A przed wkręceniem nowych gwint nalezy nasmarować smarem miedzianym albo grafitowym i przydałby się klucz dynamometryczny żeby nie przesadzić z dokręcaniem ;)


Wszystkie 3 da się wymienić bez rozbierania połowy silnika ;) ale trzeba mieć bardzo sprawne palce i dużo cierpliwości :D
Tą za kolankiem od chłodzenia da się wyjąć bez zdejmowania tego krućca, trzeba tą gumę mocno odgiąć i wyjdzie. Pamiętam, że trochę się z tym namęczyłem ale udało się i nie musiałem spuszczać płynu chłodzącego z układu :P
 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Nie Gru 23, 2012 15:59   

już to pisałem ale widzę, że muszę to ciągle powtarzać bo co niektórzy nie umieją korzystać z opcji szukaj :wink:
świece lepiej się wykręcają na ciepłym silniku, nie mylić z gorącym
na zimnym to świece trzeszczały a na ciepłym ładnie poszły
 
 
andrewk 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 42



Wysłany: Nie Gru 23, 2012 17:10   

a moze pamiętacie jakiej wielkości idzie tam klucz ?
_________________
AgroDane
Przewodnik Grzybiarza
 
 
tronsek 




Pomógł: 289 razy
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 3381
Skąd: Lubań

Rover 400

Wysłany: Nie Gru 23, 2012 17:11   

10
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [Rover 600 SDi 98r.] Przekaźnik świec żarowych
sammer21 Rover serii 600, Honda Accord 10 Pią Lut 10, 2012 12:21
sammer21
Brak nowych postów [R620] Kontrolka świec żarowych
[620 SDi 96r.] kontrolka swiec żarowych
Justys885 Rover serii 600, Honda Accord 21 Pon Cze 22, 2009 16:19
Justys885
Brak nowych postów [R620sdi] Przekaźnik świec żarowych
mmaarreecckkii Rover serii 600, Honda Accord 7 Nie Gru 29, 2013 20:31
Brt
Brak nowych postów [R620] Przekaźnik świec żarowych
kaczmarres Rover serii 600, Honda Accord 6 Sro Paź 10, 2007 10:59
kaczmarres
Brak nowych postów [620 SDi] Mrugajaca kontrolka swiec zarowych
Pawkaz Rover serii 600, Honda Accord 6 Czw Mar 08, 2012 21:59
Pawkaz



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink