Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
1.Panowie możecie powiedzieć jakie macie obejmy na wężu wspomagania zasilającym pompę. U mnie założona jest skręcana (slimakowa)a chyba powinna być sprężysta. Jeśli taką macię proszę o wymiary.
2.Kupiłem wąż którym ma milimetr mniejsza średnice, czy przed założeniem koncówki moczyć w gorącej wodzie aby wszedł na króćce czy powinno się obejść bez sztucznego rozszerzania??
SPAMU¦
Wysłany: Sro Sty 30, 2013 18:14 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 41 razy Dołączył: 15 Sie 2007 Posty: 1184 Skąd: Piotrków Tryb
Wysłany: Sro Sty 30, 2013 23:06
mmaarreecckkii napisał/a:
1.Panowie możecie powiedzieć jakie macie obejmy na wężu wspomagania zasilającym pompę. U mnie założona jest skręcana (slimakowa)a chyba powinna być sprężysta. Jeśli taką macię proszę o wymiary.
nie ma znaczenia byle pewnie zaciskało i nigdzie nie puszczało .(obejma skrecana bedzie pewniejsza i paktyczniejsza)
mmaarreecckkii napisał/a:
2.Kupiłem wąż którym ma milimetr mniejsza średnice, czy przed założeniem koncówki moczyć w gorącej wodzie aby wszedł na króćce czy powinno się obejść bez sztucznego rozszerzania??
Sprobuj wcisnac 1mm nie zrobi różnicy.(rozszerzy sie)
No i załozyłem poszło gładko tylko nie wiem jak długo układ bedzie się odpowietrzał , bo wspomaganie działa mi na wysokich obrotach. Na biegu jałowym wspomagania brak nawet pompy nie słychac jak się odpowietrza( takie buczenie). Czy winą może być lekko zagięty wąż? Macie jakieś pomysły??
Pomógł: 41 razy Dołączył: 15 Sie 2007 Posty: 1184 Skąd: Piotrków Tryb
Wysłany: Czw Sty 31, 2013 23:04
Po dopaleniu kilka razy skrec kolami w jedna i w druga i sprawdz poziom oleju (najlepiej do max) ,zostaw wyłączonego na ok godzine i powinno byc ok .(jesli przed wymiana wezy wszystko było bez zastrzezen)
Co do zagiecia jesli nie jest ono zbytnie,to nie powinno byc tego wina (jesli nie blokuje przepływu)
Właśnie przed było wszystko ok ja kręciłem kołami zrobiłem ok 150km i dalej kiszka. Może te zagięcie jest zbyt duże dzis do tego węża chce włoyc jeszcze taki elastyczny ze stali nierdzewnej(używany w CO) wtedy nie bedzie szans na zgięcie.
Ni i pod autem czerwona plama na wysokości pompy, sciągam pasek i czuję luz na kole pasowym pompy i takie jakby przeskakiwanie(czyli moim zdaniem po pompie). Zamówiłem nową pompe( nową używaną :D:D)przyjdzie w środę .
Moje pytanie jest następujące
Czy Jeśli z pompy ucieka mi sporo płynu to jeżdżąc tak do środy(4 dni) mogę wykończy maglownice?
Pomógł: 41 razy Dołączył: 15 Sie 2007 Posty: 1184 Skąd: Piotrków Tryb
Wysłany: Sob Lut 02, 2013 07:39
Noz widelec sporob poluzowac srube od przewodów maglownicy aby płyn z nich wyciekł .(wtedy powinna byc w 100% odpowietrzona ) chociaz jesli na wyzszych obrotach jest ok to raczej uklad nie powinien nadal byc zapowietrzony
A co do jazdy bez płynu maglownicy nic nie powinno sie stac ,tyle tylko moze wykonczyc sie do reszty pompa
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum