Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 2001
Witam. Jakiś czas temu gdy prowadziłem kable do wzmacniacza, napotkałem ukryty w nogach pasażera za tunelem środkowym przełącznik, zamontowany przodem do kierunku jazdy, wygląda na fabryczny, na forum nie znalazłem nic na ten temat a długo zwlekałem z założeniem tego tematu. Mam nadzieje że koledzy co rovera już nie raz ''prześwietlili'' wiedzą od czego to jest
_________________ Był 620Si 96' 131KM+LPG -> Jest R25 01' 103KM
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lis 21, 2013 21:07 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jak masz szyberdach to może ktoś katapulte zainstalował . Szybka wysiadka dla pasażeów
A tak na serio jak mogło Ci to przyjść do głowy że to seryjne xD
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
To może być dodatkowe zabezpieczenie, przed kradzieżą auta. Kiedyś dość często takie coś sobie montowano. Taki ukryty przełącznik, że jak się go nie włączy, to się nie odpali.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Tuners mogło przyjść do głowy tylko później nie pasowało mi miejsce tego przełącznika i już wiedziałem ze ktoś katapultę zainstalował, tyle że w tym przypadku dla kierowcy:D
Zaraz zejdę, przełączę go i zobaczmy co się zmieni:D
_________________ Był 620Si 96' 131KM+LPG -> Jest R25 01' 103KM
To może być dodatkowe zabezpieczenie, przed kradzieżą auta. Kiedyś dość często takie coś sobie montowano. Taki ukryty przełącznik, że jak się go nie włączy, to się nie odpali.
Też mi się tak wydaje ze to jakieś dodatkowe zabezpieczenie przed kradzieżą już w wielu starszych samochodach spotkałem się z podobnymi ukrytymi przełącznikami, odcinającymi zasilanie pompki paliwa, zasilanie stacyjki. Widziałem też coś takiego, że auto odpala normalnie ale po jakichś 30 sekundach jak nie przełączysz przełącznika gaśnie.
Ja miałem coś takiego w r400, najpierw przekręcało się zapłon na II, ( normalnie zaświeciły by się kontrolki) ale u mnie trzeba było jeszcze wcisnąć ten switch i dopiero wtedy zapalały się kontroli i można było odpalić samochód. Czyli takie dodatkowe zabezpieczenie, i także było tak schowane że nikt by nie znalazł, ale jednocześnie był łatwy dostęp. ZTCP to można było to zabezpieczenie dezaktywować, np na czas wizyty u mechanika, żeby go nie potrzebnie nei uświadamiać o istnieniu takiego cuda. Zobacz po kablach, bo gdzieś powinna być centralka od tego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum