Wysłany: Czw Gru 12, 2013 15:16 [620Si] Problem z odpaleniem
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1997
Witam,
Po dlugim postoju mojego Rover-ka (2 miesiące) mam problem z odpalaniem, strasznie dlugo kreci zanim odpali.
Sytuacja wygląda tak, że jak chce go odpalić to muszę tak długo kręcić aż ponownie zapali się kontrolka pompy. Dodam, że przedtem nie miałem najmniejszych problemów.
Akumulator w pełni naładowany, przemierzyłem ładowanie i wszystko jest ok.
Proszę o jakieś pomysły
SPAMU¦
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 15:16 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Podepnę się pod temat bo problem podobny tylko silnik inny. Rover z silnikiem 2.0 benzyna plus gaz (F20A8). Problem polega na tym że kiedy odpalam, silnik próbuje zaskoczyć słychać kilka " pyrpyrpyr" i koniec jakby odcinało paliwo albo go zalewało można kręcić do woli i nie odpali .Kiedy odczekam kilka minut znowu "pyrpyr" i znowu nic. Na początku robił tak gdy był ciepły więc wymieniłem czujnik temperatury silnika przy tym od razu kopułkę przewody i świece. nie pomogło i zaczęło się pogarszać przestał odpalać kiedy był zimny oraz przestał jeździć na benzynie. Zaprowadziłem auto do mechanika wymienił pompę paliwa filtr paliwa i przeczyścił wtryski. Odpalał normalnie przez 2 dni, dziś problem od nowa odpalam silnik zimny "pyrpyrpyr i koniec. Wydałem już 800zł a auto nadal popsute. Pomocy.
Pomógł: 9 razy Dołączył: 30 Kwi 2013 Posty: 311 Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Sty 06, 2014 17:49
Kolego jaro to nie diesel tylko pb. Na krótko go zapal.Zobacz czy przacuje pompa paliwa w zbiorniku,odkręć filtr powietrza niech jeden kręci a ty powoli plaka w dolot i zaskoczy.
_________________ Z roverów się śmieją ale nie muszę przynajmniej pedałować.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum