Wysłany: Pon Mar 17, 2014 17:47 [R620Ti] Olej na świecy ...
Typ: Ti Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
Witam. Ostatnio odpaliłem w końcu swojego Ti.. Zacząłem nim śmigać i problem znów wrócił.. 3 gary..
Na LPG chodzi ładnie na 4 cylindry i nie robi problemów ale na benzynie 3 gary..
Pojechałem na garaż, wyczyściłem świece (pierwsza świeca była w oleju od strony zaworów).. I wszystko ładnie .. Odpalił, chodził równo .. moc wróciła .. przejechałem może z 5km i znów lipa.. Raz chodzi na 4 raz na 3.. Za pewne wina tego, ze leje olejem na świece.. Teraz tylko pytanie dlaczego tak się dzieje.. Jakieś pomysły ?
sam nie wiem..
Co do czapki - to olej jest pod pokrywką kabli zapłonowych - ale to raczej moja wina bo przy zalewaniu nowego oleju pewnie rozlałem ..
UPG - tez o tym myślę i się tego boje... Auto pali mnie 20/100LPG i teraz nie wiem czy to tylko sprawa LPG czy własnie w/w upg. Teraz zalałem 98 i chce troche pojeździć i zobacze czy będzie podobne spalanie na pb..
A jak już to orientujecie się jakie są koszty wymiany UPG w Ti ?
[ Dodano: Pon Mar 17, 2014 19:12 ]
Byłem teraz w aucie przestawić je bliżej domu bo aku brałem do domu na ładowanie i odpalił od strzała na 4 gary.. 0 problemu.. Podjechałem na inne miejsce.. Przy okazji sprawdziłem przewody chłodzenia i bez problemu dało się je wcisnąć..
Ale z drugiej strony też zauważyłem np. braki w mocy.. Np. jade to jak mu przycisne to ma takie chwile jakby nie miał tej pełnej mocy .. tylko, że ja ostatnio grzebałem przy turbo i może nie do końca wszystko dobrze tam zrobiłem.. Sam już nie wiem.. Na razie mysle czemu jest tam olej ale z kilku innych czynników myślę o UPG..
Np. jak pojade na kompresje silnika to wyjdzie czy uszczelka jest uszkodzona ? Czy to raczej na zasadzie, że może pokazać uszkodzoną uszczelke a może być też tak, że jest kompresja a uszczelka jednak padnięta ?
No auto chodziło z ... 10 minut ? może mniej.. tyle co poszedłem do auta, zrobiłem kółko w okół osiedla w poszukiwaniu miejsca bliżej domu no i na parkingu sprawdziłem węże i dawały się bezproblemowo wciskać..
No dobra.. to spalanie jeszcze sprawdzę na PB czy bedzie to samo.. Jak tak to wpierw uderze w lambde..
Tylko martwi mnie ten olej na świecy.. Bo po jego wytarciu auto chodziło na benz naprawdę bardzo ładnie .. Wsadzę aku i przy okazji podniesionej maski spojrzę na świece.. Jak znów będzie mokra i po wytarciu wróci wszystko do normy to będę wiedział co mu jest tylko skąd ten olej
Marecki rzucił pomysł, że olej spod pokrywy zaworów może się przelewa na świece.. Jutro też wytrę ten olej który jest między wałkami (korytko z kablami zapłonowymi) i będę obserwował czy się zbiera tam od nowa czy nie..
Na razie myśl o UPG można odpuścić i będziemy szukać dalej... Spróbuje jakoś sprawdzić czy to nie uszczelka pokrywy zaworów ale jeśli nie to co ? Może być, że gdzieś w wyniku przegrzania (nie wiem jak poprzedni właściciel traktował auto) pękła np. górna część silnika i przepuszcza olej na świece ?
zobacz to co mówilismy, czy znowu swieca na pierwszym garze bedzie zafajdana. Nie pasuje mi to, że na gazie jest w porzadku. Może wtrysk PB leje i zalewa po prostu, stąd problemy... Jak dalej będzie ta pierwsza uwalona, wez zamien wtrysk z jakimś, co działa dobrze i zobacz co się zmieni, czy dalej pierwszy gar będzie kisił, czy już inny.
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Miałem takową w civicu d16 i elegancko puszczała między warstwami olej
tak się składa, że D16 miałem przez 3 lata, remontowałem 2 razy i nie bardzo ma to cokolwiek wspólnego z 20T4G zupełnie inna konstrukcja bloku, głowicy jak i samej uszczelki to co jest w d16 przy 2,0t to tak jak kartka papieru
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum