znaki są na małych paskach i to jeszcze jeden wewnątrz, którego zupełnie nie widać, dopiero jak się koło zdemontuję. Na dużym nie ma, chyba że wcześniej sobie jakieś namalowałeś
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Maj 27, 2014 13:10 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 125 Skąd: Krak-uff
Wysłany: Sro Maj 28, 2014 21:01
Jestem pierwszy dzień po przekładce motoru (stary silnik ZT 190KM -> nowy zwykły 2.5 177KM), mogę się podzielić wrażeniami, nie teorią .
Wymiana obejmowała tylko blok silnika, cały osprzęt, komputer, kolektor z visami - wszystko sprawne z mojego starego silnika. Przebieg starego 190 tys. km, przekładanego podobno 78 tys. mil.
Na minus
- czuć mniejszą moc, wyraźnie czuć inną charakterystykę pracy - brakuje "drapieżnego pazura" jaki miał poprzedni silnik
Na plus
- jest cichszy, zabawne ale nowy motor robi mniej "ryku", ten prawdziwy ZT był wyraźnie głośniejszy
Spalanie benzyny z krótkiego 50-kilometrowego testu (30km autostrada bardzo spokojnie 120km/h + 20km teren pozamiejski 60-80km/h), wg. komputera 8.8l/100km.
Rozkminiamy różnice między motorami a w przyklejonym wątku znalazłem to: http://www.the75andztclub...58&postcount=12
i wynika, że wewnątrz silnika jest tylko inny wałek ssący, pozostałe zmiany to szerszy dolot i wydech i zmieniona chłodnica oleju jak dobrze zrozumiałem, plus inny tłumik końcowy.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Czw Maj 29, 2014 12:02
Markzo napisał/a:
Na pewno inny jest soft Do czego zmierzam, pisanie o tak daleko posuniętych zmianach:
SeniorA napisał/a:
wałki , dolot, soft , blok ( chłodzenie zwększone o 20%)
jest troche niepowazne,
a jak widać jest dokładnie tak jak napisałem + wydech.
To coś źle rozumiesz bo cechą wspólną 180 i 190 jest o 20 procent większa powierzchnia wlotu chłodzenia w stosunku do 150/160 a nie zmiana w bloku silnika. a my rozmawiamy o różnicy miedzy 180 a 190.
[ Dodano: Czw Maj 29, 2014 20:07 ]
Jeszcze raz przejrzałem ten angielski opis modyfikacji V6 i na moje, to jak się zmienia motor w ZT190 i wkłada V6 z R75 to jak wymienisz ssący wałek rozrządu i zostawisz wszystko resztę z 190 to moc powinna być identyczna bo różnice między 75 a ZT są tylko w wałku rozrządu (wałek ssący , wydechowe są te same) chłodzenie jest identyczne we wszystkich 2,5 , dolot różni się w 190 od pozostałych i wydech też ale przy wymianie zostaje przecież i sadzę, że sam wałek daje jedynie kilka koni. Dlatego jakoś nie bardzo wierzę koledze yoonior że jego dupochamownia wykrywa różnicę w silnikach. Jeżeli jest tak wyczulony, to pad VIS balance powinien odczuwać jak by mu 1,8 wsadzili a nie sądzę by to wyłapywał bez kompa i dłuższej obserwacji zachowania auta.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 125 Skąd: Krak-uff
Wysłany: Pią Maj 30, 2014 12:13
sknerko napisał/a:
Dlatego jakoś nie bardzo wierzę koledze yoonior że jego dupochamownia wykrywa różnicę w silnikach. Jeżeli jest tak wyczulony, to pad VIS balance powinien odczuwać jak by mu 1,8 wsadzili a nie sądzę by to wyłapywał bez kompa i dłuższej obserwacji zachowania auta.
Nie musisz mi wierzyć.
Przed wymianą silnika zrobiłem swoim autem ~60 tys. km, wiem jak reagowało na gaz wcześniej a jak teraz. Bo główna różnica, to reakcja na gaz (plus mniejszy hałas po przekładce). Nawet jeśli na hamowni wyszłoby, że oba silniki miały zbliżoną moc - po zmianie silnika jest łagodniejszy.
p.s. To samo zresztą powiedział mój mechanik, zna moje auto, jeździł nim wcześniej. Sam zresztą ma ZT 190 tylko sedana.
wrażenie takie daje zmiana głośności auta, cichsze auta sprawiają właśnie wrażenie "wolniejszych" i chodzi mi oto ze nawet jeżeli jest faktycznie nieco słabszy to nie ma szans żebyś wyczuł to jednoznacznie. To nie jest przytyk do Ciebie tylko tak właśnie jest ze zmianami o kilka KM +/-, że większe wrażenie daje zmiana dźwięku niż zmiana mocy. Markzo tez kiedyś pisał, że ma auto mocniejsze po jakimś modzie a było głośniejsze i wyszło na hamowni, że stracił dość dużo mocy. Ja jeżdżę bardzo dużo bo rocznie jednym autem 40-45kkm i drugim ok. 10kkm i wykrywam różnice mocy jak np w Freelu jeździłem bez rezonatora ale to jest zmiana o 15-20KM. VIS balnce trafiony w moim wykrywam dopiero po kilku dniach jeżdżenia tym autem i tak nie jestem pewien czy to faktycznie on a zepsuł mi się 3 razy i jest to dużo większa zmiana jak kilka koni. Twoje odczucie może tłumaczyć jedynie że ten silnik nie trzyma mocno mocy.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 125 Skąd: Krak-uff
Wysłany: Pią Maj 30, 2014 12:47
sknerko napisał/a:
wrażenie takie daje zmiana głośności auta, cichsze auta sprawiają właśnie wrażenie "wolniejszych" i chodzi mi oto ze nawet jeżeli jest faktycznie nieco słabszy to nie ma szans żebyś wyczuł to jednoznacznie.
To poczytaj fachowe opracowania a potem proś o litość
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Nie wiem co ty czujesz, wiem, że nie da się rozróżnić auta +/- kilka koni mechanicznych a jeżeli silnik masz sprawny włożony i resztę bez zmian, to różnice możesz mieć właśnie taką.
[ Dodano: Pią Maj 30, 2014 14:25 ]
To sie nazywa placebo
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
a przełożony tylko silnik? sterownik został ze starego? skoro jest inny wałek otwarcia zaworów dolotowych to może i kompa by trzeba podmienić, może stąd te róznice?
Witam Panowie, do konkretów czytam już jakiś czas forum i już za dużo info w głowie się i nadal nie niem od czego zacząć, otóż podczas pracy silnik szarpie na wolnych obrotach, wypada zapłon, ale jak się zagrzeje do temperatury około 80-90 gaśnie spadając z obrotów.
tak na początek było szpanie silnika zalewanie paliwem i gasł i na zimnym i na ciepłym. błędy bank 2 niskie napięcie bank 1 mieszanka za bogata (sondy), vis 1 zamknięty nie działa czy coś takiego, oraz wypadanie zapłonu. wyeliminowałem za bogatą mieszankę (wymiana uszkodzonej sondy) i autko pali na zimnym i do momentu rozgrzania pracuje spada z obrotów i gaśnie, wypada zapłon, dla tego nierówno pracuje, ale cewki nie są uszkodzone zamieniałem miejscami i nadal jeden lub dwa gary przerywają, dziś demontuję świece. poza wypadaniem zapłonu i zawieszonym visem nic nie komp pokazuje.
Pierwsze co to wymień świece na platynowe. Możesz tanio kupić oryginały np. W Toma team, zalecam za pobraniem. Może to być też tak jak ja miałem. Ze fajki na tylnych cewkach do wymiany, mi jeszcze jak potrafił fslowac i się wyłączyć, to uszkodzony był czujnik na przepustnicy
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Możesz tanio kupić oryginały np. W Toma team, zalecam za pobraniem.
Taniej miewają w Landroverowy.pl lub w landstore.pl i są pewniejsi.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
To jest kontrolka od Kontroli trakcji ze jest wyłaczona lub nie działa z innych powodów. U mnie czasem się zapala jak odpalę i auto mi zgaśnie samo, lub jak taki dołożony immobilizer zadziała.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum