Wysłany: Nie Sty 25, 2015 13:18 [K-series] Sprzęgło 200mm
Witam wszystkich. Potrzebuję informację ile zniesie w serii sprzęgło LUK 200mm do K-serii (mowa o nowym sprzęgle).
Planuję podnieść "nieco" moc w moim Tarpanie a ogranicza mnie wielkość dzwona sprzęgłowego. Proszę nie doradzać zmiany dzwona czy skrzyni bo ten manewr odpada ze względu na ilość przeróbek. Jakbym chciał się w to bawić, to wsadziłbym od razu V8 i robił 4x4. Tym bardziej, że mam obecny silnik świeżo po kapie ( i to dosłownie po kapie).
Odpadają wszelakie spieki. Auto używane do normalnej jazdy, w tym także po mieście. Myślałem nad wzmocnieniem docisku, jednak wpierw chcę wiedzieć ile to wyjściowo jest w stanie przenieść. Bo jak po wzmocnieniu ma mi to pracować na granicy wytrzymałości, to wymieniam cały napęd na coś konkretniejszego.
O wypowiedzi proszę PRAKTYKÓW a nie teoretyków.
SPAMU¦
Wysłany: Nie Sty 25, 2015 13:18 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Zamiast kupować nowe sprzęgło luka, ja bym dał starą tarczę do obicia okładziną wzmacnianą kevlarem i wtedy nie będziesz musiał się martwić o wytrzymałość
U mnie to będzie zaturbiona jednostka i podciągnięta w okolice 180-190KM. Taki jest plan. Moment celowany w okolice 240 Nm. No i właśnie spięte to ma być ze skrzynią PN-a a tam dzwon strasznie mały. Nie musicie pisać, że zmieli skrzynię, bo i tego się spodziewam. Po prostu traktuję to jako pole doświadczalne.
Co do tego nabijania sprzęgła, to już biorę pod uwagę, ale póki co mam nówkę Luka założonego ( zrobił 5000km).
No nic, czyli pozostają chyba eksperymenty. Pamiętam jak w Szkocji mi się zakopciło ze sprzęgła, a wtedy było tylko 1,6 16V pod maską i to trochę dorżnięte bo się latało godzinami z obrotami na poziomie 5-6tyś. Nawet tuleje zmieniły kolor na niebieski
Jeżeli to 1,8 turbo serii K to możesz być zaskoczony momentem silnika.
Moje 1.8 turbo wyjęte z mg zt na kompie z Rovera 75 wypluło na hamowni 152km i 237nm. W temacie o zmianie silnika wrzucałem wykres.
_________________ Jeżdżę spokojnie bo nie ma czym poszaleć
Tak, to 1,8T które właśnie pójdzie do pełnej kapy. Nie lubię mieć pod maską czegoś czego stanu nie jestem pewien Niby przelotu ma tylko 140tyś km i wszystko niby potwierdzone książką, ale... jakoś nie ufam, a że silnik pewnie zostanie już u mnie to nie ma się co szczypać. No chyba że po otwarciu sie okaże, że na cylindrach jeszcze honowanie, to wtedy tylko polerka czopów + nowe panewki, wymiana pierścieni, obróbka zaworów + wszystko co uszczelnia nowe
Jeśli kogoś temat interesuje, to na YT wystarczy wpisać "tarpan dohc" albo "tarpan died". Jedno pokazuje pierwszy odpał silnika po remoncie, drugi pokazuje co się stało z poprzednią jednostką 1,8
Co do sprzęgła, to to ma być w Tarpanie, ale skrzynia z Poloneza 1,4, czyli bardzo mały dzwon sprzęgłowy. O N9 myślałem, ale olewam to. Jeżeli zmieli skrzynię, to wpakuję V8 albo jakiegoś mocnego dizla, co na trasie jednak jest lepszym wyjściem ( latam tym autem głównie za granicę na urlop i kręcę po 6-7tyś km w 2 tygodnie).
Swoją drogą, jak już o 1,8 mówimy, to całkiem przyjemnie chodzi 1,8 w Roewe. Auto samo w sobie też git. Środek osobiście mi się o wiele bardziej podoba niż w R75
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum