[Mateo1993]

Witam!

Może opisze od początku co działo się z moim Rover'em, aby z góry nakreślić problem.
Tak więc pierwszą usterką, która ruszyła lawinę napraw, było zepsute immo. Po naradzie z elektrykiem postanowiłem, że wywalę całkowicie Immobiliser, zamontuje nowy centralny zamek i auto będzie śmigać jak nowe.
Niestety, po odebraniu auta od elektryka zauważyłem, że coś jest nie tak z pracą silnika. Auto po odpaleniu chodziło nierówno, spadając na obrotach, czasami po prostu gasło. Podczas jazdy na "zimnym" silniku, kiedy chciałem przyśpieszyć, pedał gazu odbijał w moją stronę, jednoczenie zduszając silnik powodując jego wyłączenie.
Po powrocie do elektryka stwierdził on, że błędy te może powodować zepsuty silniczek krokowy. Po parokrotnym przestawieniu przepustnicy oraz przeczyszczeniu silniczka, sytuacja jest taka, że na zimnym silniku i przy prędkości auto zachowuje się dziwnie, szarpie, gaśnie itp. Po przekroczeniu 60 auto chodzi całkiem normalnie.

Pytanie czy spotkał się ktoś kiedyś z podobnym problemem, oraz czy wie ktoś może co może być przyczyną takiego zachowania. Słyszałem, że zakup nowego silniczka krokowego to bardzo duży koszt, którego niechętnie chciałbym się podjąć, ze względu na małą wartość auta.

Przede wszystkim zaznaczam, że Rover jest w Automacie. Proszę o pomoc i ewentualne pytania pomocnicze, gdyż mogłem trochę zagmatwać opis sprawy.

[SPAMU¦]