[adam_26]

Słyszeliście o aferze Volkswagena z emisją spalin silników diesla https://www.youtube.com/watch?v=D8r8P9TDD6E

Mi aż się micha cieszy że szwaby po dupie dostaną może podupadnie ich ta gospodarka trochę

[SPAMU¦]

[rafalmis1]

Adam ja tam nie życzę nikomu źle. Na ich przykładnie widać jak inny producenci, i to jak słyszymy, już od kilku lat przekłamują rzeczywistość

[adam_26]

jednak HarryVip miał racje że diesle są do traktorów

[prebenny]

W sumie to wszyscy to wiedzieli - nikt o tym nie mówił.

Jak w danych technicznych samochód pali 3.5 litra a w normalnej eksploatacji nawet w trasie nie da się poniżej 4.5-5 zejść (przykład) to coś jest na rzeczy. Nawet mimo 'strojenia' silnika pod 'testy spalania'.

[tuners]

[maniaq]

Tylko nie o spalaniu mowa, a o zawartosci spalin

TO zupelnie inna sprawa.

Optymalizacja biegów, przelozen dawek paliwa pod testy i porcedury pomiarowe, tez jest czyms nagminnym i mozna by z tym walczyc, ale jak wowczas porownac rozne auta ? Cykl pracy silnika jest ten sam, by mozna bylo porownac i ocenic pomiedzy modelami autami i silnikami. Tylko pytanie kto lepiej sie do tych testow przygotuje

A ze spalinami to ewidentny przekret, bo oprogramowanie silnika wykrywalo porcedure pomiaru, wlasnie dlatego, ze jest schematem pracy i przechodzil w tryb ECO - czyli zanizal prawdziwe dane emisji trujacych gazow

Ciekaw jestem ile rzad niemiec zbije z kary, ale w Californi lubia eco i dbaja, wiec podejrzewam, ze dostanie VW po tylku

[prebenny]

maniaq spalanie i zawartość spalin są o tyle powiązane, że zawartość spalin spełnia normy przy spalaniu 3 litrów. Przy spalaniu 5 litrów je przekracza i mamy błędne koło

Czemu nikt nie porównuje zawartości spalin benzyniaków, które trują nie mniej jak diesle.

[MaReK]

[Pawkaz]

Z tego co kiedyś czytałem to od 2016 lub 2017 roku producenci będą testować spalanie na drogach, a nie w warunkach laboratoryjnych.
Swoją drogą testy NCAP także można sobie schować w kieszeń

[prebenny]

Co do testów NCAP ładne jest porównanie ich z testami amerykańskiej IIHS.

[maciej]

Cytat:

Z tego co kiedyś czytałem to od 2016 lub 2017 roku producenci będą testować spalanie na drogach, a nie w warunkach laboratoryjnych.

Bo prawda jest taka, że wszyscy oszukują, tylko w różny sposób.

Mnie najbardziej bawi, to z czym miałem do czynienia z powodu takich właśnie głupich, narzuconych ograniczeń w przypadku Volvo, że wszystkie silniki Volvo D3, D4, i D5 (zarówno czterocylindrowe, jak i pięciocylindrowe) mają takie same wyniki spalania i CO2 (realnie rzecz biorąc obecnie to to samo) w S60, V60, V60XC i XC60, mimo zupełnie innych mas i oporów czołowych, bo wszystko mierzy się na rolkach.
I to nic, że auto na papierze pali 5,3 i ma średnią 139 g CO2/km, gdy realnie pali 9, czyli pewnie ze 260 g CO2/km - na papierze się zgadza.

To samo dotyczy tlenków azotu, crash-testów (słynna seria 5-gwiazdkowych Renault'ów, gdy ta firma na to się nastawiła) itp.

Po prostu biznes zawsze będzie sprytniejszy od urzędników, bo własnej kasy (akcji, pensji, premii, stanowiska) broni się lepiej niż 'państwowej', a taka wpadka jest wkalkulowana w ryzyko.

[Yog-Sothoth]

[michalsky]