Witam.
Jako, że historia kołem sie toczy myśle ostatnio o ponownym kupnie rovera.. 620ti lub 820ti ale przeszukując olx trafić na np. Rovera 620ti to graniczy z cudem..
No i tu zaczeło sie szukanie według mocy, kasy etc.. Rovera pokazało mi jednego i to średniego... ale za to pokazało mi kilka przeróżnych Volverinów.. Przewaznie 2.4T i 2.5T np. S70R.. No i tutaj przyszedł moment zastanowienia..
620ti ma w serii 200 koni i szpere ale za to jest dosyć mocno oporowy jeśli chodzi o tuning a i wytrzymałosć tego silnika jest totalnie nie znana.. Ale myśle, że 250koni to tak u niego rozsadna granica.. S70 ma wieksze silniki.. Chyba już nowsze turbiny i troche wieksze.. Są calkiem nie źle wyposażone i można znaleźć też turboautomat jakbym chciał sie powozić co w przypadku Ti jest nie możliwe.. Szpery brak ale jest za to kontrola trakcji .. No i sama wytrzymałość silników wydaje mi sie wieksza - wieksza moc wytrzyma na ori gratach.. Co w przypadku np. T5R ma spore uzasadanienie bo ori 2.5 ? ma 240 koni a raczej to nie jest jego granica..
Pewnie, że na choryzoncie tez jest saab 9-5 ale wiekszośc to słabsze wersje 2.0T.. S40 mi sie nie podoba..
prosze o jakieś sensowne wypowiedzi w porównaniu tych aut Moze ktoś miał oba ? Bo nie ukrywam, że podobaja mi sie te S70..
Tyle, że co coś szukam z Roverów etc to gówno jest... Albo turbo wali zgona, albo nie ma progów albo jeździł łepek 18 lat i fura na fotkach i opisie spoko a na miejscu jak pojechałem oglada 620Ti to zgon taki, że tragikomedia.. ale 6 koła wołał...
a czy tematów milion
1. kiedys kiedyś zalożony ogólny i teraz ten typowo o porównaniu S70 i 620ti .. Powiedzmy, ze chce uniknąc takich problemów jak miales Ty czy Pyros, że rok walki wymiany turbin, wałków i innych i poza unikalnością auta na drodze bo R czy MG jest mało to w nagrode dostaje sie rozjechany silnik ..
Powiedzmy, ze chce uniknąc takich problemów jak miales Ty czy Pyros, że rok walki wymiany turbin, wałków i innych i poza unikalnością auta na drodze bo R czy MG jest mało to w nagrode dostaje sie rozjechany silnik ..
jakiej walki? ja miałem plan i go konsekwentnie realizowałem, a że było za duzo koksu... zdarza się
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
No i właśnie o ten koks chodzi.. ze fajnie by było jakby nie trzeba było remotnować silnika przy mocy ~250 koni.. a nie ukrywam, że auto o mocy ~200 koni dla mnie juz nic nie urywaja i chce sie wiecej
A walka - wałki, kółka, td04 bo ori turbo nie daje rady.. no troche tego było aby przesunąc moc o 50koni ? co w turbodoładowanym silniku zazwyczaj nie stwarza trudności..
No i właśnie o ten koks chodzi.. ze fajnie by było jakby nie trzeba było remotnować silnika przy mocy ~250 koni.. a nie ukrywam, że auto o mocy ~200 koni dla mnie juz nic nie urywaja i chce sie wiecej
A walka - wałki, kółka, td04 bo ori turbo nie daje rady.. no troche tego było aby przesunąc moc o 50koni ? co w turbodoładowanym silniku zazwyczaj nie stwarza trudności..
może Rover nie jest dla Ciebie
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Marek - własnie chodzi o to, że ja lubie Rovery.. Tylko chciałbym aby w tej niepozornej budzie ukrywał sie prawdziwy seryjny zabójca a 2.0T 250koni - GTi naszych czasów mnie zostawi z tyłu.. Dlatego też pytanie o Volvo
Greg - S70 nie są wcale takie drogie.. a mi nie zależy na topowej wersji
Volvo łatwiejsze mody i więcej do wyciśnięcia z silnika, do tego dużo info o tuningu i filmików
Volvo z R to prawie 80% automaty... środek, materiały dobrej jakości (skóra)
plastiki i pokrętła lubią sie wycierać...
Do tego jak trafisz porządny, to nie będziesz miał problemów z rdzą...
Wady słabe ori heble, duża masa i deska rozdzielcza poprawna do bólu...
Rover wiesz i znasz...
Pozdrawiam,
Vig
_________________ Samochód wybiera się sercem, a nie rozumem
Ori heble w V i tak pewnie lepsze niż w R oryginały... s70T w dobrym stanie nie jest łatwo kupic, eksploatacja jest droższa niż w R ale ogolnie auto raczej lepsze. Jeden Rabin powie R, drugi powie volvo .
Tzn. ja podziwiam taki tok myślenia, że kupi się stare, mocne auto, dołoży mocy i będzie ok. Nie, nie będzie. Te auta wymagają inwestycji już na start, bo mają swoje na karku a i przez te lata nikt ich nie oszczędzał. Po co się kupowało takie s70 czy 620t? Miały zap*dalać i to robiły. 20, 15, 10 lat temu. Teraz zrobisz soft w s70 i co, turbo, motor, skrzynia przyjmą na klatę +50 czy 100km? no taaa... trzeba mieć świadomość, że tuning nigdy nie jest tani obawiam się, że bez solidnego zastrzyku gotowki czy 620 czy s70 przy jakichkolwiek modach się po prostu wysrają
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Marek ale tu nie chodzi o rzeczy eksploatacyjne czy zregenerowanie turbiny która moze wrócić ta co jest.. Tylko o wytrzymałość silnika.. w 620ti już ten silnik raczej dużo na siebie nie przyjmie.. A volvo z tego co poszukałem robi duzo wieksze wartości i to bez problemu.. A jak coś poleci w kosmos to i czesto pełno, serwis 2km od domu, i tam jak zacznie np. brac olej przez pierścienie czy coś to wsadzam OEM i moge spokojnie krecić cisnieniem i softem co w przypadku Ti jak sam wiesz granica tuningu na OEM gratach leży nisko.. Bo fakt - tobie i pyrosowi mogło rozwalić te silniki przez przypadek, złe zgranie pierścieni z tlokami, brak smarowania .. etc.. ale równie dobrze to może byc juz granica tego silnika ..
Nie.. To nie mało ale to akurat sie udało Pyrosowi który mógł mieć silnik w mega stanei ale z drugiej strony marek tez swój silnik robił i widzisz.. 50 kunia i strzeliło .. a szkoda bo kibicowałem chłopakowi mocno i dalej to bede robił jak poskłada maszinu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum