[lauda]

Witam

Proszę o informacje, ponieważ przymierzam się do zakupu freelandera i będzie to mój pierwszy samochód tego typu. Zastanawiam się nad tym

http://otomoto.pl/oferta/...r-ID6ydUfP.html

Stosunkowo niska cena nawet jakby doliczyć koszty naprawy, tylko czy warto go brać ze względu na uszkodzoną uszczelkę.

Proszę o wasze opinie ponieważ macie już swoje doświadczenie z tymi samochodami.
Z góry dzięki za pomoc.

[SPAMU¦]

[piokow01]

Ja bym nie kupił.
1.Uszczelka a może głowica.
2. Kto zdejmuje wal przy napędzie 4x4. Ten kto ma zatartą wiskozę i/lub uszkodzone IRD.
Znajdź kogoś kto ma takie auto i się na nim zna i z nim pojedź na oględziny.

[sknerko]

Ja też bym nie kupił oprócz wału i HGFu to jeszcze przedni zderzak po wymianie bo jest czarny a powinien być szary, tylne szyby na korbę, i ew. naprawy napędu plus zawieszenia wyjdą w okolicy 10tys pln to się nie kalkuluje. Jeżeli przebieg jest prawdziwy to wyjdą za chwile kolejne kwiatki i kolejne wydatki, a jak jest skręcony co obstawiam to już są i ktoś kto to sprzedaje dobrze o tym wie tyle że nie wspomni.

[lauda]

Dzięki nawet nie zauważyłem że zderzak się różni kolorem.

[Winu]

W takiej cenie to się szuka dawcy części, a nie samochodu do jazdy.
Cokolwiek poniżej +/- dychy sponiewiera niemiłosiernie po kieszeni, o ile dojedzie do nowego właściciela.

[sknerko]

[Winu]

Napisałem +/-

Należy też pamiętać że najstarsze i najtańsze roczniki 98-00 mają pełno chorób wieku dziecięcego które w 8 przypadkach na 100 nie były usuwane.

-Nagrzewnica
-tylna szyba
-wózek tylnego zawieszenia
-Termostat, magistrala w pierwszych 1.8

To takie tam główniejsze

[lauda]

Dzięki już nie będę jechał go oglądać.

[sknerko]