Była też wymieniana listwa wtrysków, rozrząd, uszczelka kolektora ssącego, przepustnica. Dodam że ucieka mi trochę płynu chłodniczego ale to raczej przez chłodnicę.
Nie mam pojęcia co to może być, nagrałem jak chodzi i jaki jest to dzwięk jeżeli ktoś miał podobny problem prosiłbym o radę lub pomoc. ( https://youtu.be/gOfKrmk3Pi4 )
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lut 22, 2016 09:28 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Rzekłbym, że to standardowa reakcja. Klepie ci na hydrostatach (dla mniej wtajemniczonych są to hydraulicznie regulowane popychacze zaworowe). Wszystko z tej racji, że zanim doleci olej, to lubi sobie poklepać. Chłopaki już kiedyś pisali na ten temat.
Recepta, która u wielu dobrze się sprawdziła: zagrzej dobrze silnik, a potem znajdź sobie spokojną drogę i tak od 2-ki do 4-ki przeciągnij go po obrotach. Po całej akcji postaw, żeby ostygł, najlepiej na noc i na drugi dzień sprawdź stan oleju. Dolej na maksa i zrób jeszcze raz taką samą operację. Powinno pomóc.
Dodam jeszcze od siebie, że u mnie dużo dała także zmiana oleju: Z tego co zauważyłem na temat różnych użytkowników forum, to dużo osób chwali sobie Mobil'a, Lotosa, natomiast ja mogę do tego dodać od siebie jeszcze Elf'a 700STI.
Pozdrawiam
_________________ Nie sprzęt, lecz technika czyni z ciebie zawodnika.
Bardzo ładnie cie proszę zmień ten olej. Obecne Castrole to shit. Ja też na początku jak swojego kupiłem "a nie będę oszczędzał" no i się skończyło tak, że olej mi się robił jak woda. Zrobiłem raptem 5000 tys. i zmieniłem. Obecnie jeżdzę na Elfie i całkiem inna praca silnika.
[ Dodano: Wto Lut 23, 2016 22:43 ]
NoPE napisał/a:
Jesteś pewny, że popychacze można nazwać hydrostatami?
Bynajmniej mój ojciec i dziadek zawsze mówili. Tylko proszę bez filozofowania.
Byłem u mechanika olej wymieniłem na GM, podłączyłem go pod kompa i pokasowałem błędy. Wybrałem si też na przejażdżkę 2,5k - 3k obrotów. Dam znać jak jutro odpala i czy dalej jest klekotanie .
[ Dodano: Sro Lut 24, 2016 21:38 ]
Dziś rano jak odpaliłem Rover klekotał nadal ale o wiele ciszej i krócej tak więc coś to wszystko pomogło ale dalej nie rozwiązało problemu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum