A komuś w ogóle padła kiedykolwiek pompa? Pytam bo w normalnych samochodach żywotność pompy oleju przekracza kilkakrotnie żywotność silnika, nawet jest elementem niewymiennym więc jak to jest?
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lut 19, 2015 16:06 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Rozebrałem głowicę jeszcze raz. Jeden z tych nowych popychaczy miał całkowicie luźną główkę tak jakby nie było w nim sprężynki. szkoda, że wyrzuciłem paragon. Wsadziłem jeden stary i nic już nie stuka. Popychacze firmy Bermach czy jakoś tak...nie polecam.
wcześniej sprawdziłem trik z olejem typu ATF i teraz jak rozkręcałem głowicę to faktycznie było czyściutko jak nigdy.
Dzięki wszystkim, problem rozwiązany.
Chłopaki wymieniać pompę oleju na nową (350zł bez robocizny) czy wyczyścić obecną?
I jak sprawdzić wydajność/sprawność pompy? Kiedyś kolega MultecFSO podał jej ciśnienie robocze ale nie umiem znaleźć tego wątku i nie znam wartości.
Pomógł: 35 razy Dołączył: 12 Paź 2012 Posty: 456 Skąd: Radom
Wysłany: Czw Lut 26, 2015 22:00
Prawidłowe ciśnienie oleju (przy temperaturze 80st) :
- na biegu jałowym - 0,2MPa (2bar)
- przy 2500obr - 0,7MPa (7bar)
Tam nie ma co szlifować... zużywa się korpus pompy, bo jest z aluminium (wyciera się), a rotor to jakiś spiekany wynalazek i z tym radziłbym nie kombinować.
Na ebayu.co.uk są pompy nówki po ok. 100-150zeta. Ja u siebie taką mam zamontowaną. Wymiana to chwila roboty pomijając rozpinanie rozrządu.
Za 150zł trudno znaleźć. Najczęściej w okolicach 55 funtów i drożej chodzą ale znalazłem taką za 30 funtów już z uszczelką i jeśli tylko da sprzedawca wyśle do Polski to ją kupię.
Pomógł: 35 razy Dołączył: 12 Paź 2012 Posty: 456 Skąd: Radom
Wysłany: Pią Lut 27, 2015 18:44
No ja mam właśnie od tego gościa. Hula aż miło. Dodatkowo ją lekko zmodyfikowałem wg. porad Dave'a Andrewsa, tzn. wygładziłem ostre krawędzie w otworach wlotowych/wylotowych.
Na dniach ją kupię. Tylko 50zł taniej niż za tą w Polsce ale zawsze to 50zł do nowego oleju.
Ja raczej jej nie zmodyfikuje, bo po prostu będę się bał, że czegoś nie zchrzanię.
Dzięki za rady. Dam znać czy pompa pomogła w sprawie popychaczy.
[ Dodano: Pią Lut 27, 2015 19:34 ]
PS. Nie ma już funkcji "pomógł"?
[ Dodano: Pią Mar 13, 2015 21:41 ]
Pompa wymieniona, nowy olej i filtr (przy okazji zregenerowany alternator)
Cykanie ustaje na ciepłym silniku więc wymiana nie poszła na marne. Rozgrzany silnik pracuje zdecydowanie ciszej niż przed (nowy olej?) jednak wciąż coś rzęzi i póki nie będzie HGFu nie ma sensu rozbierać silnika.
Jeśli ktoś będzie próbował uciszyć szklanki, to z doświadczenia zasugeruję najpierw wymianę pompy oleju i jeśli nie pomoże, to po oględzinach popychaczy czyszczenie lub ich wymiana. W moim przypadku odwrotna kolejność wyszła dużo drożej. Co innego jak ktoś sam serwisuje sobie silnik.
________________________________
[ Dodano: Pią Kwi 01, 2016 22:51 ]
Rewizja informacji czyli poddaję w wątpliwość wymianę pompy oleju przy braku smarowania popychaczy. W skrócie nic to nie, bo to nie pompa tworzy ciśnienie (!)
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum