Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1997
Cześć,
przejdę od razu do rzeczy.
Parę miesięcy temu zauważyłem w trasie Check Engine, który gasł, gdy zdjąłem nogę z gazu. Objaw pojawił się kilkukrotnie, ale bardzo rzadko, a nie jeżdżę mało. Zbagatelizowałem.
Trzy tygodnie temu auto w posypało się w kilka dni. Na światłach lekkie falowanie obrotów, stopniowo coraz większe, później po wrzucaniu na luz auto potrafiło zgasnąć. Ruszyć z jedynki problemem nie jest, ale ruszyć na wstecznym - to praktycznie niemożliwe. Auto momentalnie gaśnie przy puszczaniu sprzęgła. Silnik chodzi nierówno, czasem odpalenie jest problemem (kręci, ale nie łapie). Pojechałem do mechanika. Rozebrał, powiedział że pompa CHYBA do regeneracji i CHYBA wtryski sprawdzić i odprawił z kwitkiem.
Pod domem sprawdziłem wiązkę przy pompie - nie pomogło.
Najbliższy "pompiarz" w Pietrzykowicach - paręnaście kilometrów ode mnie, auto podrzucić mogę na lawecie, ale przyznam szczerze, że przeraża mnie wizja regeneracji pompy, przy czym może się okazać, że problem lezy gdzie indziej.
Auto jest w moich rękach od kolegi z forum od 2012 roku. Starałem się o nie dbać, by jego forma nie pikowała w dół - na liczniku ma już 350 000 i do tej pory zawiodło mnie w trasie tylko raz (wentylator chłodnicy). Obecnie "domykam" zakup Rovera 75 i serce by mi pękło, gdybym sześcsetę miał oddać złomiarzowi.
Jakieś pomysły, uwagi, pocieszenie?
Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony przez imperialista Pon Paź 03, 2016 17:08, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pon Paź 03, 2016 17:02 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Kody wybłyskam sobie jutro, nie miałem pod ręką niczego pod zworkę.
W kwestii stopu - z żarówką problemu nie ma, nic nie zmieniałem ostatnio, świeci - czujnik działa poprawnie - zbija obroty po wciśnięciu hamulca do lekko powyżej 1000. Testowałem na postoju.
Gdy poszedłem to sprawdzić, silnik chodził równo. Zmieniłem miejsce parkingowe - nie gasł nawet na wstecznym, chociaż wówczas bardzo solidnie falował. Oczywiście to chwilowe uśpienie problemu niczego nie rozwiązuje.
Podejrzewam, że regeneracja pompy nie będzie potrzebna.Falowanie obrotów w SDi to norma ( chociaż u mnie prawie w ogóle nie występuje ).Jeśli zaczyna się falowanie obrotów to warto dotknąć palcami kostkę ( nie wiem jak ona fachowo się nazywa ) od wiązki i trochę nią poruszać.Powinno pomóc.
_________________ Był R 216 Gti, później R 600 SDI, a teraz Opel Vectra C
wybłyskało mi dwa błędy - 27 i 29. Spróbuję może odpiąć przepływomierz i zobaczę jak zachowa się auto...
Pawkaz, wiązkę sprawdzałem, poodpinałem co trzeba, zapodałem do kostek Kontakt - nic
Spróbuję rozszerzyć poszukiwania o możliwie największy zakres wiązki. W pewnych miejscach nieciekawie wygląda osłonka. Pozbędę się jej i zaizoluję co trzeba.
---
Edit: Panowie, odpięcie przepływki nic nie dało, efekt na niskich obrotach podobny. Próba ruszenia bez gazu na jedynce przynosi efekt (chociaż silnik chodzi nierówno), ale na wstecznym po prostu się nie da. Gaśnie od razu.
Dodam, że na wyższych obrotach problem nie występuje. Silnik podczas jazdy nie sprawiał problemów, ale wystarczy na moment wbić luz i zaczyna się jazda. Na pierwszym rondzie byłbym unieruchomiony.
Jutro sprawdzam wiązkę na takiej długości, na jakiej tylko mi się uda. Jeśli to nie przyniesie efektu... eh. :<
Witam panowie, nie wiem czy to w temacie, ale potrzebowałbym foto albo info jaki kolor do jakiego przewodu od pompy przychodzi. Czyli 1-kolor, 2- , 3- ,4- , 5- ,6- , 7-
help. kumpel uciął wiązkę i nie moge polutowac jak trzebo bo ani foto ani schematu nie ma..
Czesc. Jestem świeżo po wymianie pompy, którą zmieniałem, bo były opisane przez autora tematu objawy - szarpanie, czasami słabł, check engine się zapalał, falowały obroty, poza tym moja ciekła i to mocno. Ale nie o tym. Problem w tym, że w moim aucie ktoś wcześniej rzeźbił przy pompie i nie miałem gniazda, a w nowej pompie wtyczka była. Martwiłem się, ale niepotrzebnie, bo każdy z przewodów jest opisany co kilka centymetrów małymi cyferkami. Wystarczy połączyć jedynkę z jedynką, dwójkę z dwójką itd. U mnie wszystkie kable były czarne. Mam nadzieję, że pomogłem. Pozdrawiam.
BTW Pompę dorwałem za 130 zł na OLX. Pracuje jak należy, nastawnik jest zdrowy i nie cieknie. Warto ją przeczyścić, ale dopóki chodzi nie będę sobie bardziej budżetu uszczuplać.
Owszem, wszystkie problemy z silnikiem ustąpiły. Najważniejsze, że już nie szcza pod siebie i nie ma problemów z odpalaniem - nawet jak się świec nie podgrzeje. Przestał też kopcić przy odpalaniu. Ale najstraszniejsze było wyprzedzanie w trasie - na lewym pasie potrafił sie check engine zaświecić i przestawał przyspieszać. Tego problemu również nie ma. Dawkę paliwa i kąt wtrysku ustawiałem w Electric Service w Olsztynie, który to serwis gorąco polecam. Mam też nadzieję, że jeszcze ich odwiedzę - tym razem na chiptuning.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum