Wysłany: Wto Mar 07, 2017 14:03 [R75] felgi aluminiowe
Typ: CDTi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam
Od ponad roku jestem szczęśliwym posiadaczem Rovera 75. Jestem z niego zadowolony ale muszę go jeszcze trochę dopieścić wewnątrz oraz zewnątrz. W tej chwili nadszedł czas na felgi aluminiowe. Trochę już czytałem o tym wszystkim ale przed kupnem chciałem się upewnić i poradzić bardziej doświadczonych użytkowników.
Nowe felgi:
15'' x 6,5''
5x100
ET39 (posiadam nowe opony 195x65, czy przy tym ET nie będzie żadnych problemów z otarciami ? )
Otwór centrujący 73,1 (w rover 75 według specyfikacji jest 56,1, sprzedawca do kompletu dorzuca pierścienie centrujące, czyli w tym przypadku wszystko powinno być ok)
śruby - chcę u tego samego sprzedawcy kupić śruby, jaki rozmiar jest do tego modelu auta?
Zabezpieczenia antykradzieżowe - warto czy nie warto?
Czy zapomniałem o jakiejś ważnej informacji przy wyborze felg aluminiowych?
Z góry dziękuje za wszelką pomoc
SPAMU¦
Wysłany: Wto Mar 07, 2017 14:03 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 86 razy Dołączył: 09 Maj 2013 Posty: 1730 Skąd: Ciechanów
Wysłany: Sro Mar 08, 2017 13:51
Felgi 15" jak chcesz to po cenie złomu Ci sprzedamy, przedliftowe czy poliftowe, takie to ogarniecia/lakierowania Oryginalne Roverowskie, nie pęknięte, nie spawane. Jest tego trochę
Dołączę się troszkę do tematu,bo niedługo ściągam zimowe opony i chciałbym już zakupić nowe felgi.
Zakładał ktoś z was 18 ? Spotkałem się z opinią,że konieczną będzie wymiana sprężyn na sportowe MG,to prawda?
Obecnie mam 15 no ale to wiadomo że nie daje pożądanego efektu.
18 moim zdaniem to porazka.Jedzie sie jak na drewnianych kolach.Kazda dziure czujesz,a przejechac przez torowisko to plomby wylatuja.Wymiana zawieszenia bankowo dwa razy do roku.17 bardzo fajnie wygladaja ale komfort dyskusyjny.Ja bym zalozyl ladne 16 lub 17-tki max.18-tki to przegiecie.To jest moje zdanie. AdaskoC moze mi przeslesz na priv zdjecia 16-ek jakie masz wzory.Szukam czegos ladnego
Pomógł: 17 razy Dołączył: 14 Maj 2013 Posty: 1000 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Czw Mar 09, 2017 05:58
grota10 napisał/a:
18 moim zdaniem to porazka.Jedzie sie jak na drewnianych kolach.Kazda dziure czujesz,a przejechac przez torowisko to plomby wylatuja.Wymiana zawieszenia bankowo dwa razy do roku.17 bardzo fajnie wygladaja ale komfort dyskusyjny.Ja bym zalozyl ladne 16 lub 17-tki max.18-tki to przegiecie.To jest moje zdanie. AdaskoC moze mi przeslesz na priv zdjecia 16-ek jakie masz wzory.Szukam czegos ladnego
Ja jezdze na 18 juz 3 rok i jakos nie wymieniam zawieszenia 2x w roku. Wymieniany byl tylko 1 wahacz z przodu, drazki kierownicze oraz guma stabilizatora.
Wiem ze przesadzilem troche.Roznica jednak komfortu podróżowania jest znaczna.Ja osiemnastek bym nie zalozyl,szkoda mi by bylo auta.Wyglad jednak niezaprzeczalnie duzo,duzo na plus dla 18.
Dobrze, że nie siedziałeś w zarządzie MG/Rover jak tworzyli MG ZT... bo bym dzisiaj nie miał fajnych 18'tek Mam je od początku i jakoś nie narzekam na brak komfortu. Plomby mi nie wypadają, zawieszenie z przodu mam w pouliretanie. W sumie amory wymieniałem raz, bo się posypały, a potem te KYB'y zmieniłem na oryginały i różnicy nie było. Więc nie potwierdzam, że 18'tki rozsypują zawieszenie Natomiast pęka mi buda przy kielichach amortyzatorów z przodu o czym pisałem w innym temacie... tylko czy to od 18'tek?
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
Dobrze, że nie siedziałeś w zarządzie MG/Rover jak tworzyli MG ZT... bo bym dzisiaj nie miał fajnych 18'tek Mam je od początku i jakoś nie narzekam na brak komfortu. Plomby mi nie wypadają, zawieszenie z przodu mam w pouliretanie. W sumie amory wymieniałem raz, bo się posypały, a potem te KYB'y zmieniłem na oryginały i różnicy nie było. Więc nie potwierdzam, że 18'tki rozsypują zawieszenie Natomiast pęka mi buda przy kielichach amortyzatorów z przodu o czym pisałem w innym temacie... tylko czy to od 18'tek?
Ja mam 20" 245/35 i jeździ mi się w miarę komfortowo.
na 17" to jak w cadilacu
Nie wiem skąd się bierze ten stereotyp że czym większa felga tym gorszy komfort jazdy, osobiście mam 17'stki na lato (opony o profilu 45) i 15'stki na zimę, dodam że dzisiaj zmieniałem felgi po zimie i nie odczuwam żadnej różnicy podczas jazdy, powiem więcej, że rozglądam się za jakimiś porządnymi 18 lub 19 calowymi felgami, a wygląd? niema o czym w ogóle rozmawiać porównując do 15' .
Ps. koci_flak z checią bym zobaczył te felgi, pochwal się nam jakimiś fotkami jak możesz
Nie wiem skąd się bierze ten stereotyp że czym większa felga tym gorszy komfort jazdy,
przestań negować te nukowe badania bo fajnie się czyta moje ZT ma 18" od urodzenia a dzięki temu postowi wiem już na 100%, że ZT ma znacznie lepsze elementy niż R75 bo mimo tych wszystkich przeciwności losu zawieszenie wytrzymuje podobnie długo jak R75 chociaż tego nie sprawdzałem a tak na poważnie to chodzi niektórym raczej o wysokość profilu opony, że niby twardszy pewnie tak jest nie wiem niestety jakie są różnice w odczuciach, bo większy obwód kół częściowo to rekompensuje, najałatwiej to będzie sprawdzić samemu wystaczy znaleść niewielką dziurę w drodze i przejechać po niej kolarką, która ma niski profil ale sporą średnicę kół, potem pożyczyć od jakiegoś maluszka hulajnogę na miękich gumach i przeprowadzić test ponownie, powinno być znacznie wygodniej przynajmniej przez chwile w ciągu której będziemy lecieć w powietrzu
[ Dodano: Nie Mar 12, 2017 20:09 ]
MaReK napisał/a:
koci_flak napisał/a:
Ja mam 20" 245/35 i jeździ mi się w miarę komfortowo.
To musi wyglądać ciekawie Pokaż fotki. Co to za jednostka napędza tego Rovera? Mam nadzieje, że V8 bo inaczej to tylko do lansu po deptaku
Wiadomo że jak będziesz jeździł po kartoflisku cały rok a nie po normalnych drogach to choćbyś miał nie wiadomo jakie zawieszenie i felgi w osobówce to za długo nie pojeżdzisz, ale profil opony 45 nie jest az tak niski żebyśmy mówili o zmniejszonym komforcie jazdy, a "badan naukowych" żadnych nie neguje, bo mechanikiem żadnym nie jestem tylko mówię tu o własnych odczuciach z jazdy i swojego zdanie nie zmienie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum