Wysłany: Nie Sty 15, 2017 19:25 [75] korozja progów
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam. Od dłuższego czasu poszukuje progów do swojego Roverka. Niestety nigdzie nie mogę znaleźć. Jeśli już się trafia to nie są w zbyt dobrym stanie. A nie chciałbym za niedługo czas robić ich ponownie. Wiec jeśli ktoś ma lub wie gdzie znajdę proszę o info.
SPAMU¦
Wysłany: Nie Sty 15, 2017 19:25 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
adas07072a, na allegro widziałem progi za 450 zł od sztuki. Możesz też pytać sprzedawców, którzy mają części karoserii do r75, czy nie mieliby jakichś w relatywnie dobrym stanie.
Nie wiem tylko, czy przy tym poziomie kosztów nie byłoby bardziej opłacalne oddać to do dobrego blacharza, żeby dorobił progi "na wymiar". Pewnie cena materiału i robocizny byłaby podobna.
_________________ "Mówisz, że możesz - to możesz. Mówisz, że nie możesz - to nie możesz.
Więc sobie wybierz."
jestem w stanie je dorobić i wstawić, ale tanio nie będzie zależy też jak masz je zjedzone... ogólnie są dość specyficzne, bo łuk jest nierównomierny, że się tak wyrażę... ale łatwiej zrobić cały nowy i go wstawić niż wstawiać tylko kawałek
Ja miałem dorabiany tylni fragment z fragmentu progu od BMW. Wszystkie detale i zaokrąglenia zostały odtworzone na bazie starego i w ogóle nie widać różnicy...
Mi blacharz dorobił z grubszej blachy 30cm progu.
Ważna sprawa do żeby mieć plastikowe zaślepki pod windę bo właśnie przez brak tych zaślepek lecą progi.
wstawienie kawałka progu i wyprostowanie drugiego wraz z konserwacją całego podwozia 1300zł
Witam, czy ktoś ostatnio robił progi? Niestety i mnie to teraz czeka. Latem było znośnie, ale właśnie na jednym progu przy lewarku odkryłem dziurę, próg w tym miejscu zaczął się sypać. Autem planuje pojeździć jeszcze do wiosny/lata 2019, także wypadałoby coś z tym zrobić - z taką dziurą robi się już niebezpiecznie.
Pytanie, czy szukać reperaturek (jeśli są), używek, czy też po prostu dać wolną rękę blacharzowi, żeby "ogarnął" temat? Jakie macie doświadczenia i propozycje?
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Nie Sty 07, 2018 18:25
wg. mnie szybko blacharz , bo można jeszcze odciąć końcówkę progu (około 30 cm ) do połowy jego wysokości. Otwarcie progu pozwoli na naprawę wewnętrznego wzmocnienia, stopki do windowania co jest tu b. ważne.
Pomógł: 86 razy Dołączył: 09 Maj 2013 Posty: 1730 Skąd: Ciechanów
Wysłany: Pon Sty 08, 2018 08:23
dexter77, nowe jeszcze czasem można dostać w UK, jest naprawdę ciężko i jest to pół progu ze słupkiem i tylnym błotnikiem zazwyczaj, cały panel.
Używki mamy nawet i my, musisz brać sprawdzone kamerą inspekcyjną, żeby było wiadomo jak wyglądają w środku. No i napewno unikaj progów z krajowego auta
Hmm dobra, mam dwóch blacharzy z polecenia, podjadę i zobaczę co mi powiedzą
AdaskoC napisał/a:
dexter77, nowe jeszcze czasem można dostać w UK, jest naprawdę ciężko i jest to pół progu ze słupkiem i tylnym błotnikiem zazwyczaj, cały panel.
Używki mamy nawet i my, musisz brać sprawdzone kamerą inspekcyjną, żeby było wiadomo jak wyglądają w środku. No i napewno unikaj progów z krajowego auta
To skoro dyskusja akurat trwa, to spytam przy okazji. Interesuje mnie zakup auta w którym progi wyglądają jak na zdjęciach. Warto brać takie auto? To wszystko jest jeszcze do uratowania bez cięcia auta? Co mi możecie doradzić?
Tutaj masz korozję i na progu i na błotniku więc trochę więcej roboty - z tym, że błotnik raczej bym w całości (kwestia paru śrubek) wymienił niż naprawiał rdzę.
CoCu, trudno to ocenić. U mnie na progach na zewnątrz rdza ledwo wyszła, a okazało się, że pod spodem wzmocnień pod lewarek nie ma. Blacharz ciął dużo i wiele odbudowywał - zwłaszcza w okolicach podpórek. Wolał mieć pewność, że zrobi nieco za mocne jak na to auto, niż za słabe.
Co do nadkoli: jestem tego zdania co Benny. Lepiej wymienić na nowe. Choć dziwne, że w takim miejscu bierze rdza 75. Choćby ze względu na tę nakładkę nadkola/progu, nie powinno.
Pomógł: 86 razy Dołączył: 09 Maj 2013 Posty: 1730 Skąd: Ciechanów
Wysłany: Wto Sty 09, 2018 07:39
CoCu, jeśli tak wywala rdza na błotnikach to warto się przyjrzeć czy nie było lakierowane auto. bo fabryczne błotniki przednie nie korodują praktycznie wcale.
Dobry blacharz na pewno da radę...
Widziałem na Retro Motor Show co można zrobić z totalnie przerdzewiałymi trupami.
Są jeszcze wirtuozi blacharstwa w tym kraju
Kurcze, gdzieś widziałem, że ktoś miał w Polsce jeszcze oryginalne nowe reperaturki.
Jak to znajdę to ci dexter77 podeślę namiary.
_________________ Kontakt: 780177880 email wiadomość nadmiarowe części, gadżety i akcesoria do Rovera 75 i MG
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum