Wysłany: Nie Kwi 15, 2018 17:37 [R75 2.0 V6] Klekot z dnia na dzień
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Cześć potrzebuje porady jakiegoś speca. sytuacja wygląda następująco: w środę rano po odpaleniu samochodu u kumpla po imprezie usłyszałem głośny klekot, silnik zaczął brzmieć jak stary diesel trochę wystraszony osłuchałem go i stwierdziłem że odgłos dobiega z góry silnika tak jakby po środku(kolektor ssący). Chcąc nie chcąc musiałem jechać, okazało się że bardzo stracił na mocy(na gazie i na benzynie, na gazie większa strata mocy), miejscami pod górki nie mógł się uciągnąć. W czwartek po południu zabrałem się za rozbiórkę.
1.VIS Balance - padnięty przekaźnik i przepalona ścieżka-prawdopodobnie było już wcześniej bo było to trochę odczuwalne podczas jazdy
2. VIS Power - lut jednej z nóżek krańcówki oderwany od ścieżki(zlutowałem) reszta chyba ok
3.Chyba za luźne cięgno vis power
Próbowałem dostać się do klapek vis power ale oprócz śrub wygląda że jest zespawany plastik
Podczas potrząsania nie słychać żeby coś luzem w środku latało, czasem tylko taki cichy dźwięk plastiku
Czy coś innego niż visy może tak znienacka narobić takiego hałasu?
Czy sam uszkodzony silniczek vis power może dawać takie efekty?
Jutro chyba spróbuje go złożyć i zobaczyć czy naprawa vis power coś zmieniła czy coś się rozleciało w środku
Z góry dzięki za wszelkie sugestie
PS. Dzień wcześniej tj wtorek zaczął być taki ospały(kropka miga, gaz się kończy), na benzynie ok. Po odpaleniu na stacji benzynowej słychać takie jakby syczenie, które po chwili ustało więc pojechałem dalej, na benzynie i gazie jechał ok
Moje nagrania:
https://youtu.be/x5SvdReD6aU (tutaj też słychać to syczenie)
https://youtu.be/U8NObfYXjqQ
SPAMU¦
Wysłany: Nie Kwi 15, 2018 17:37 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 31 razy Dołączył: 26 Kwi 2008 Posty: 485 Skąd: Góra
Wysłany: Sro Kwi 18, 2018 14:35
Popychacze zaworów ( szklanki) też tak miałem i cudowałem z kolektorem,
Wymiana oleju, wcześniej płukanka silnika, dłużej niż zalecane 10-15 min) mi pomogło. ucichły, na około 30.000km, Teraz znowu zaczynają klepać, No ale i wymiana się szykuje oleju, Więc ponowie procedurę,..
W moim przypadku też nagle zaczęło pukać na zimnym silniku - na dobrze rozgrzanym silniku milkło - to pozwoliło wykluczyć kolektor ssący (chyba na szczęście).
Na razie (od 2 dni) jest cisza po "kuracji" jak opisuje czort ja zastosowałem płukankę LIQUI MOLY i wymiana oleju na Valvoline 10W40 Max Life.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum