Wysłany: Czw Maj 28, 2020 11:09 [ZT 190] Dziwny problem z temperaturą wody
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 2004
Witam,
Mam problem z temperaturą wody, który wydaje mi się conajmniej dziwny. Kiedy kupiłem swojego ZT jakieś 5 lat temu silnik się nie dogrzewał, podczas jazdy w trasie temperatura spadała do 1/3 więc wymieniłem termostat i problem zniknął. Wczoraj podczas jazdy do pracy po jakichś 10 kilometrach temperatura wody mi podskoczyła do 3/4 zakresu, więc szukałem jakiegoś miejsca żeby zjechać i sprawdzić sytuację. Po paru sekundach wskazówka wskoczyła na maksymalną wartość i zaświeciła się kontrolka od temperatury. Kiedy zatrzymałem się temperatura w momencie spadła do normalnej wartości czyli 1/2 skali. Sprawdziłem węże, wszystkie miękkie. Płynu nigdzie nie wywaliło, a silnik był wręcz zimny, może lekko ciepły. Pojechałem więc dalej i podczas następnych 20 km wskazówka sobie tak skakała od 1/2 do maksa. Potrafiła w ciągu sekundy z normalnej temperatury wyskoczyć na maks i po paru sekundach znów wrócić do normy. Jak dojechałem do pracy ponownie sprawdziłem węże, wszystkie miękkie, silnik nie wydawał się przegrzany. Powiedziałbym, że miał standardową temperaturę, jak zawsze. Powietrze z nawiewów też nie leciało jakieś specjalnie gorące, mimo ustawienia na HI klimatronika. Kiedy wracałem do domu identyczna sytuacja, przed wyjazdem sprawdziłem stan wody, była w normie. Wentylator działa prawidłowo, nic nie kopci, nie dymi, wody też nigdzie nie wybija, nie wydaje mi się żeby też była gdzieś jakaś nieszczelność. Macie jakiś pomysł, co to może być? Może znów termostat tylko teraz pracuje na krótkim obiegu i nie otwiera się? Może układ chłodzenia się zapowietrzył? Czy może coś poważniejszego?
Będę wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam.
SPAMU¦
Wysłany: Czw Maj 28, 2020 11:09 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Niech będzie dla potomnych. Problem rozwiązany, winnym okazał się termostat, który się przycinał i czujnik temperatury. Co ciekawe temperatura mierzona przez mechanika termometrem na głowicach, wężach, zbiorniku wody i chłodnicy, była prawidłowa. Jedynie komputer pokazywał dziwne wahania temperatury, które dalej były w granicach normy. Wydaje się więc, że umieszczenie czujnika temperatury powoduje nieuzasadnione skoki wskazówki spowodowane już minimalnym przycięciu termostatu. Ale jak wiadomo lepiej dmuchać na zimne więc lepiej za wczasu wymienić podejrzane elementy. Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum