Wysłany: Wto Sie 18, 2020 16:47 [R75]Piasta tylna, FAG, wyszczerbienia, ubytki a ABS
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2001
Cześć, ciągle mam uszkodzony abs,(piasta albo czujnik). Pooglądałem i poczytałem internet i doszedłem do wniosku że to piasta(poprzednio kupiłem najtańszą NTY). Objawy są takie, że przez kilka kilometrów po odpaleniu abs zaczyna chrobotać i bałaganić przy hamowaniu nawet przy delikatnym wciśnięciu pedału. Po kilku minutach wyskakuje błąd i abs całkowicie znika.
Kupiłem tym razem piastę FAG, odpakowałem a tam takie oto dziury jak na zdjęciach :O Są w regularnych odstępach i o regularnym kształcie, więc raczej są celowo i fabrycznie, ale czy ktoś może potwierdzić, że po włożeniu takiego FAG'a abs mu działał?
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sie 18, 2020 16:47 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
No to jutro zakładam i trzymam kciuki Najgorzej bo wymieniałem i czujnik i piastę, ale w końcu nadszedł czas gdy musiałem się przekonać na własnej skórze, że najtańsze zamienniki to kupa
dawidd o mógłbyś napisać dokładniej który to ten "magnetyczny pierścień poniżej" ? Poniżej tego co zaznaczyłem już nic nie ma Chodzi Ci o ten w kolorze miedzianym z eliptycznymi otworkami czy ten jeszcze wyżej w kolorze czarnym/brązowym/fioletowym?
No i klapa. Piasta wymieniona, a abs zniknął całkowicie. Teraz czujnik w ogóle nie daje sygnału - na poprzedniej piaście pokazywał prędkość ale z błędami. Ciekawe czy mechanik coś sknocił przy montażu czy ta piasta też jest do dupy.
Chyba czas oddać roverka do mechanika i powiedzieć - napraw pan abs, a nie samemu szukać przyczyny i tylko jeździć na wymianę to czujnika, to piasty.
Nie wiem co on mógł tam namieszać, albo tłukł w tą piastę młotem, albo gmerał nie wiadomo po co przy czujniku
Po weekendzie jadę do swojego garażu to będę badał...
Eh ile ten samochód nerwów kosztuje
Sam już nie wiem co jest kupą a co nie. Wcześniej kupiłem najtańszy NTY za 100zł. ABS nie działał, ale komputer chociaż coś pokazywał(prędkość na tym kole co jakiś czas skakała i to powodowało szeleństwo absu)
Kupiłem FAG'a bo droższy i kolega polecał i teraz abs w ogóle nie działa. Prędkość na tym kole w ogóle się nie zmienia. Jutro albo po jutrze, pojadę do rodziców do garażu i będę badał sprawę. Pozamieniam czujniki miejscami i to powinno mnie upewnić czy to piasta czy czujnik.
Oba czujniki wyszły bez najmniejszego problemu. Zmieniłem je miejscami i dalej komputer pokazuje błąd prawego tyłu.(czujnik zamontowany na drugie koło działa bez zarzutu. Wniosek - albo druga nowa piasta fag jest trefna albo źle zamontowana. Jutro odkręcam i badam dalej...
[ Dodano: Sob Sie 29, 2020 20:24 ]
Między osią a piastą była jakaś podkładka. Nie wiem skąd i po co ale wyjąłem ją przez co pierścień zbliżył się do czujnika i ABS zaczął działać. Zastanawiam się jeszcze nad jednym. Jak podłączam komputer to błędów w toafie nie ma ale od razu po kliknięciu na moduł ABS zapala się kontrolka hamulca i komunikat brake fault. Na szczęście bez podłączonego kompa nie zapala się ani kontrolka, ani ABS fault ani brake fault.
Jak podłączam komputer to błędów w toafie nie ma ale od razu po kliknięciu na moduł ABS zapala się kontrolka hamulca i komunikat brake fault. Na szczęście bez podłączonego kompa nie zapala się ani kontrolka, ani ABS fault ani brake fault.
Moduł przechodzi w tryb diagnostyczny przez co wyświetlany jest ten komunikat - tak ma być jednym słowem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum