Rodzaj silnika: wszystkie Pojemnosc silnika: wszystkie Rok produkcji: wszystkie
witam czy warto polerować mechanicznie karoserie bo mam zamiar strzelić mechaniczną polerkę.mam troszkę ciężki kolor w czystym utrzymaniu ciemny granat w 45 sedan no i stoi na parkingu na drugi dzień nie widać że był myty.na ile wystarczy ta polerka i jaki jest koszt i czy warto chodzi mi o efekt może ktoś z was miał z tym do czynienia
dzięki pozdro
piter34: wyretuszowałem tytuł wątku
Ostatnio zmieniony przez sTERYD Czw Lis 18, 2010 11:16, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Wto Kwi 10, 2007 11:57 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Witam
W kosztach się nie orientuje natomiast mój znajomy lakiernik takie coś robi i widziałem już auta mocno zniszczone przez mechaniczne "myjki" po tym właśnie zabiegu. Niebo a ziemia. Ale tak jak piszę ma to sens kiedy powłoka lakieru jest już "przyniszczona", widać ryski. Polerka nadaje lakierowi świeżości i soczystości. Natomiast nie wpływa w żaden sposób na łatwiejsze utrzymanie lakieru w należytym stanie. W tej kwestii polecam różnego rodzaju woski dobrze wypolerowane a sam zabieg należy powtarzać dość często. Tym bardziej jeśli samochód nie jest garażowany.
Polerka mechaniczna może też być wykonana niedbale więc efekt końcowy zależy od tego kto ją robi.
Zgadza się. Woda łatwiej spływa z gładkiej powierzchni. Ale jeśli nie będziemy na bieżąco myć samochodu oraz woskować to gładka powierzchnia szybko zniknie pod brudem typu: sadza, soki z drzew no i oczywiście ptasim desantem. Polerka poprawia wygląd samochodu ale nie sprawia, że możemy go myć rzadziej. To miałem na myśli pisząc poprzedniego posta.
Zresztą, żaden brudny samochód nie prezentuje się dobrze...
Moim zdaniem tak właśnie jest, ale to juz kwestia gustu
Woda spływa lepiej z gładkiej powierzchni, ale jeżeli pozbędziemy się lub zredukujemy w znacznym stopniu liczbę rys, to brud też nie ma się czego trzymać
Po przeczytaniu tego tematu, też zaczynam poważnie myśleć o wypolerowaniu samochodu. W przypadku koloru mojego Roverka, to może w znacznym stopniu pomóc.
Lecz lepkim substancjom czy są rysy czy ich nie ma to im to "lotto" I tak się przylepią a do nich brud i już gotowe.
Ale polerka, dobrze wykonana nie zaszkodzi i efekt ładny a później dbać, omijać szerokim łukiem mechaniczne, znorane szczoty myjek, nie stawiać pod drzewami - ptaki i soki.
Należałoby również omijać markety gdzie jest masa ludzi którzy mają w d...... stojący obok zadbany samochód i walą po nim drzwiami z dziką lubością...ale to już inny temat.
Ja też nie tylko akurat w sobotę nie miałem nic do powiedzenia w tej kwestii kiedy wróciłem do samochodu, na drzwiach "wciśnięcie" a po sprawcy już nie został nawet siwy dym...
piter34: poprawiłem cytat
Ostatnio zmieniony przez piter34 Wto Kwi 10, 2007 14:58, w całości zmieniany 1 raz
Chyba w ostatnim "Motorze" lub " Auto Świecie " jest coś na temat polerowania.Zobacz.No i trzeba pamiętać ,że każde polerowanie ..zdziera jakąś część tej i tak (obecnie) cienkiej warstwy lakieru!A woda faktyczniełatwiej spływa -zwłaszcza z Nawoskowanej powierzchni! pozdrawiam!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum