Typ: Di Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witajcie koledzy... Moje kondolencje z powodu Emila ....
Jesli chodzi o temat, sprawa wygląda troszkę dziwnie ponieważ mam swojego roverka 400 Di 105 koni już ponad 4 lata i wszystko było super, wyjechałem za granicę i tu namiętnie używam swój samochód (100km dziennie) Do Polski do domu mam 1001 km i... udawało mi się przejechać na jedym baku (45L) do samego domu troszke na rezerwie jadąc z prędkościa 110-120 km/h .... Jednak od jakiegoś czasu coś się stało.. Ledwo teraz przejeżdżam 800km na zbiorniku a wleke sie nawet 100km/h ... Sprawdzałem szczelność przewodów, filtr powietrza nowy, wąż turbo nowy... Jaka jeszcze może być przyczyna większego spalania? Ustawić na nowo dawkę paliwa komputerowo? Dodam jeszcze że już 300 tyś km przejechane ma
Pozdrowienia i czekam na wasze sugestie
SPAMU¦
Wysłany: Sro Wrz 16, 2015 17:30 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie nie hamulce napewno nie bo baaaardzo dlugo moge jechac na luzie... Przeplywka...? O tym nie pomyslalem... Ale byly by bjawy ze samochod słaby jest a jest dynamiczny i to dosyc bardzo... Ale fakt nawet na 4 biegu jak dam gaz do deski to w swiatlach samochodow za mna widze dym ....
dawka jest zapisana na stałe w mapach. chyba, ze czujnik temperatury się rypnął i cały czas pracuje jakby był zimny. Albo kat wtrysku się przyspieszył, wtedy faktycznie więcej pali. Nie wymieniałeś ostatnio rozrządu?
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Kiedys... daaaaawno temu podpinalem samochod pod komputer sie okazalo ze mam troche za mocno wyprzedzony kąt zapłonu. Ale nic nie zmieniałem, rozrząd był wymieniany też dość czasu temu i czujnik malutki z Bosch też wymieniałem w pompie paliwowej co do rozrządu będę musiał niedługo własnie wymieniać hmm mam pytanko, co to jest na zdjeciu?
http://wrzucaj.net/image/HVN
to cos reguluje doładowanie czy jak?
Egr mam od samego kupna zaslepiony.... Wiec przeplywka raczej nie. Ok mamy zaraz weekend to rozbiore caly dolot z intercoolerem I wszystkimi wezami, zyczcie mi powodzenia I dam znac w niedziele albo poniedzialek
[ Dodano: Pią Wrz 18, 2015 07:19 ]
A I jeszcze moze ktos mi powiedziec co to za regulacja jest na tym zdjeciu powyzej? Trzeba kliknac w link.... Nie mam pojecia do czego to sluzy.
To jest wastegate. Turbina po gorącej stronie napędzana jest spalinami a gdy osiągnie maksymalne ciśnienie w dolocie, to żeby nie rozpędzała się w nieskończoność (czyli do uszkodzenia turbiny/silnika) służy ten zawór. Otwiera się wtedy i wyrzuca spaliny do wydechu nie dając ich co raz więcej do turba.
Generalnie chyba na tym można ustawić mechanicznie większe ciśnienie w dolocie, ale to trzeba wiedzieć co się robi żeby sobie więcej szkód niż pożytku nie narobić.
Na pewno znajdziesz tu tematy o podkręcaniu turbo i wastegate.
Cytat:
Przeplywke to można odłączyć bo steruje tylko egr, to nie jest przyczyną.
Czy aby na pewno ? W D/SD to się chyba zgadza (sam takowy posiadam i po zaślepieniu EGR mam przepływkę odpiętą).
Ale niech mnie ktoś poprawi bo w Di/SDi (jakby nie zwał ) to chyba już dane z przepływki są jakoś bardziej "analizowane" przez ECU, a w Di to już ECU steruje dawką paliwa. Więc chyba ot tak odpięcie przepływki w Di to chyba nie za bardzo ?
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Pią Wrz 18, 2015 10:13
w Di podobno tez na wielkie g... sie przydaje przepływka, to cięgno wygląda mi na nieco skrócone już, ale może tylko mi się wydaje(skrócone, czyli podniesione doładowanie)
Najlepiej pojechac na komputer I tam pokaze mi jakie jest cisnienie doladowania. Wiem ze 3 lata temu bylo 1.04 Bar ale teraz niewiadomo... Hmmm teraz tak to pracuje w spalinach... jest czasem tak ze mam totalny brak mocy a czasem na 2 biegu przy mokrej nawierzchni zwrywa przyczepnosc, myslicie ze moglo sie zapiec I czasem po prostu nie podaje spalin do turbiny przez co nie ma doladowania... Hmmm trzeba jakos przesmarowac.
[ Dodano: Pią Wrz 18, 2015 11:19 ]
Mowie tu o wastegate ... przeplywki nie chce odlaczac bo boje sie wyskoczenia bledu "check engine"" ...
To co ja mam powiedzieć, jak robię 600km, z tym że nie jest to trasa jakaś długa, tylko podjazdy, jak zrobiłem trasę nad morze i z powrotem to mi wyszło 800 czy 900km
Są różne czynniki, które wpływają na spalanie, nigdy nie będzie palił tyle samo, za każdym razem kropla w kroplę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum