Wysłany: Czw Kwi 26, 2007 15:14 [R45] Wymiana filtra osuszacza w układzie klimatyzacji
Typ: wszystkie Rodzaj silnika: wszystkie Pojemnosc silnika: wszystkie Rok produkcji: wszystkie
Witam,
Mam pytanko jak czesto ten filtr nalezy wymieniac? Moj R45 ma 6 lat i nie
wiem czy był ten filtr wogole wymieniany (zakladam ze tak bo sprowadzony z
niemiec od pierszego wlasciciela a oni dbaja o auta). Co grozi w przypadku
zbyt dlugiego uzytkowania takiego filtra. Zastanawiam sie, bo czasami przy
wlaczonej klimatyzacji na wolnych obrotach silnik tak dziwnie drzy i buczy -
czy moze byc tego przyczyna ten filtr?
piter34: zapoznaj się z zasadami kącika i zmień tytuł wątku!
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Gru 25, 2010 21:59, w całości zmieniany 3 razy
SPAMU¦
Wysłany: Czw Kwi 26, 2007 15:14 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Zastanawiam sie, bo czasami przy
wlaczonej klimatyzacji na wolnych obrotach silnik tak dziwnie drzy i buczy -
czy moze byc tego przyczyna ten filtr?
To napewno nie od tego
Filtr mozesz wymienić dla świętego spokoju ale tylko jak będziesz robił serwis klimy, bo w przeciwnym razie nie ma sensu specjalnie spuszczać środka
roce napisał/a:
Co grozi w przypadku zbyt dlugiego uzytkowania takiego filtra.
Grozi to że jak będziesz miał wilgoć w środku chłodniczym to Ci może zamarznąć i rozsadzić pompę albo parownik, ale to się zdarza nieeeezwykle rzadko
To ze Ci drży silnik może być ewentualne związane z rolką napinacza paska od klimatyzacji kiedyś ktoś coś o tym pisał, tylko że sprawa dotyczyła 400, jak mocno pogrzebiesz w archiwum to znajdziesz.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
u mnie chyba do filtra osuszacza dochodza jakies kable mozliwe to
jest w podobnym miejscu co cewka WN tylko z drugiej strony tez kolo lampy
moze zrobie fotke dla pewnosci
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
Filtr-osuszacz usuwa z układu klimatyzacji wilgoć oraz cząsteczki stałe, zabezpieczając sprężarkę i zawór rozprężny przed zniszczeniem i gwarantując optymalną wydajność chłodzenia. Rosnąca zawartość wody w układzie może doprowadzi do korozji wszystkich jego elementów. W następstwie tego procesu może dojść do znacznie zwiększonego zużycia układu i jego elementów. Może też dojść do zalodzenia zaworu rozprężnego, czego konsekwencją będzie uszkodzenie skraplacza i sprężarki.
Zdolnośc pochłaniania filtra jest wyliczona mniej więcej na 2 lata,po tym czasie sorbent osiaga już maksymalne wysycenie . I to by było na tyle
Tak przy okazji zastanawiam sie czy w mojej 600-tce nie powinienem go juz wymienic. We Francji dojezdzil do 65400km.
Czy ktos z Was moze wie jaki jest koszt tej "przyjemnosci?
Pozdrawiam
[ Dodano: Pią Kwi 27, 2007 12:41 am ]
Sorry cos sie mi sklonowalo.
Brt: poprawiłem
Ostatnio zmieniony przez Brt Pią Kwi 27, 2007 08:05, w całości zmieniany 1 raz
koszt samego filtra to 50-100 złych (zależy gdzie) wymiana to też zależy od tego gdzie, ale raczej nie za dużo.
Do tego niestety należy doliczyć koszt usunięcia środka chłodzącego i wpuszczenia go powrotem, tak naprawdę to płyn najlepiej wymienić przy okazju konserwacji układu bo koszty wtedy się nakładają.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Czy filtr osuszacz to coś innego niż filtr kabinowy (przeciwpyłkowy)
Wiem że jest tam jeszcze jakiś filtr, jakiś gąbkowy ale nie słyszałem ani nie znalazłem nic o jego wymianie ani w żadnym katalogu (do których zaglądałem)
Czy filtr osuszacz to coś innego niż filtr kabinowy (przeciwpyłkowy)
filtr przeciwpyłkowy to filtr powietrza wdmuchiwanego do kabiny przez nawiew, a filtr osuszacz to filtr do osuszania srodka krążącego w układzie klimatzacji.
a ten gąbkowy to nie wiem co to takiego....może chodzi o filtr powietrza, ale on też nie jest raczej z gąbki
Brt napisał/a:
A gdzie znalazłeś takie ceny??
w zimie wymieniałem chłodnicę klimatyzacji i od razu postanowiłem zrobić porządek z filtrem więc się podpytywałem, zdarzało się że mi mówili że 200 ale ostatecznie tam gdzie robiłem dałem 90złych ale to nie było najtaniej, za to za nową chłodnicę dałem 420 i nabicie w promocji
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Panowie (mam R75) - mam pytanie, jak włączam klimę to na początku czuć zapach podobny do tego jaki pojawia się przy rozmrażaniu lodówki .... po 2-3 minutach już tego nie czuje (albo się do tego przyzwyczajam) .... czy to normalne, czy może objaw czegoś złego ?
A czy w układzie klimatyzacji poza tymi filtrami, parownikami itp należy coś czyścić ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum