Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2000
Kilka dni temu zaczęło mnie bardzo niepokoić metaliczne pukanie dobywające się spod podwozia (tak mi się wydaje). Nie dźwięczy cały czas. Hałas dobywa się jeśli dodaję gazu stoją na biegu jałowym, alebo gdy obroty sa drastycznie niskie, a ja dodaję gazu. Wnioskuj ę, że wtedy auto bardziej sie trzęsie i wpada w wubracje. Dotąd jednak tak głośnego dźwięku nie było.
Jeśli włączę klimatyzację, to normalną rzeczą jest, że obroty wzrastają. Wtedy jednak dźwięki stają się nie do wytrzymania - boję się wtedy, że mi podwozie odpadnie.
Wszystki ustaje w momencie ruszenia, gdy obroty wzrastają, a autem już tak nie rzuca.
Przepraszam za chaotyczne nieco opisy, ale nie wiem jak Wam to przedstawić. Nie mam pojęcia co to może być? Może rura wydechowa, ale sama praca silnika nie jest głośniejsza, więc rura jest cała. Na moje oko, to dźwięki dobywają się mniej więcej spod lewarka zmiany biegów lub spod siedzeń.
Nie wiem co o tym myśleć.. może Wy wiecie?
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sob Sty 01, 2011 19:30, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pon Gru 03, 2007 11:11 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Może rura wydechowa, ale sama praca silnika nie jest głośniejsza, więc rura jest cała.
Rura może i jest zała, ale to wygląda, jakby gdzieś stukała. Może jakiś zaczep się urwał/wyczepił
Zanurkuj pod auto i sprawdź - ta na pewno drobiazg będzie
Pomógł: 81 razy Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 901 Skąd: Poznań
Wysłany: Pon Gru 03, 2007 19:54
To może być złącze elastyczne wydechu (siatka)
_________________ Sprzedaż części, diagnostyka komputerowa Rover MG Land Rover oryginalnym komputerem T4- POZNAŃ . RÓWNIEŻ NAJNOWSZE MODELE LAND I RANGE ROVERA ,z firmą Rover MG Land Rover jesteśmy związani od 1995 roku TEL. 0698363760, parts2@wp.pl / britcars@wp.pl
Wyjaśniło się. Okaało się, że wspornik trzymający silnik od spodu na uwięzi troszkę sie poluzował, przez co przenosił bardzo dużo drgań na karoserię. Stąd te wrażenia akustyczne zwłaszcza na niskich obrotach i w niskich temperaturach. Teraz wszystko cichutko jak nigdy dotąd. Wcześniej widocznie już coś było nie tak, ale jako mało doświadczony posiadacz tak wspaniałych samochodów jakimi są roverki myslałem, że tak ma yć. Teraz wiem, że w kabinie powinno być przynajmniej tak dostojnie jak jest obecnie u mnie.
Dzieki wszystkim za domysły.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum