Wysłany: Sob Gru 01, 2007 16:36 [R400] Ubywający płyn chłodniczy
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam i proszę o poradę. Mam następujący problem którym jest ubywający płyn chłodniczy. Sprawdziłem przewody i złącza nigdzie nie widać żadnych wycieków. W silniku nie przybywa oleju nie widać również śladów płynu na bagnecie. W zbiorniczku wyrównawczym płyn jest czysty. Nie wiem gdzie szukać dalej.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Sty 02, 2011 18:53, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Gru 01, 2007 16:36 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Co prawda mam inny roverek, ale miałam te same objawy.
Wycieku nigdzie nie było widać, a płyn znikał gdzieś - za radą dobrych ludków z forum, zanim zaprowadziłam autko do mechanika - zbadałam jeszcze zawartość CO2 w zbiorniczku wyrównawczym płynu chłodzącego - wynik = zero.
Wtedy, również za radą forumowiczów, zdecydowałam z mechanikiem wymienić uszczelkę kolektora ssącego, mimo, że po oględzinach naocznych śladów nie było widać.
Po rozkręceniu okazało się, że było troszkę majonezu w jednej z dziurek - uszczelka została więc wymieniona i teraz testuję autko - a, że minęło dopiero kilka dni od wymiany nie potrafię powiedzieć jeszcze czy pomogło.
Pomógł: 28 razy Dołączył: 12 Lip 2007 Posty: 564 Skąd: Wysokie Mazowieckie
Wysłany: Nie Gru 02, 2007 19:13
Ja bym najpierw bardzo dokładnie obejrzał pompę wodną. I wydaje mi się, że tamtędy ma prawo uciekać nie na postoju a tylko w trakcie jazdy. Choć mechanikiem nie jestem...
Witam ponownie. Po odkręceniu osłony silnika i jego rozgrzaniu widać wyciek spod pompy wodnej. Myślę że przyczyną problemu może bycz uszczelniacz pod pompą. Po dokładnym sprawdzeniu przedstawię rezultat.
Pomógł: 27 razy Dołączył: 03 Lut 2007 Posty: 638 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Czw Sty 10, 2008 22:08
U mnie także ubywa płynu. Miejsce zlokalizowałem podczas wymiany termostatu. Jest to króciutkie gumowe kolanko łączące silnik z termostatem (wyciek od dołu - zauważyłem miejsce leżąc pod samochodem, odkręcając opaskę z przewodu przy termostacie). Niestety mimo kilkunastominutowych prób od przodu i od dołu nie udało mi się odkręć - efektem czego musiałem zostawić wyciek nienaprawiony. Bańka z płynem chłodzącym w bagażniku i czekam na ocieplenie - wtedy nie popuszczę
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum