[bolo6310i]

Witam serdecznie. Mam pytanie...odnosnie przyplywomierza troszke przeczytalem na forum...i wydawalo mi sie ze to bedzie zwiazane z miom problemem....ktory opisywalem tutaj http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=22417 . generalnie auto zle nie idzie ale...na 1 zeby ruszyc energicznie to musze dac 2,5tys obrotow bo wczesniej muli...na 2ce juz lepiej ale tez bez rewelki...wiem ze to tylko 105koni na 1360kg ale powinno byc chyba lepiej zatem dzis odpialem przeplywomierz i wydaje mi sie ze jest lepiej ..jeszcze pozniej pojde pojezdzic...tu juz przy 1,5tys zaczynaja kola buksowac...tylko moje pytanie...czy mozna jezdzic na odpietym przeplywomierzu? czy wzrosnie spalanie? a moze katalizator jest zapchany i trzeba go wyciac? dodam ze moje auto ma ...prawdopodobnie..111 tys km przebiegu..
prosze pomozcie
pozdrawiam zakochanych w Roverach zwlaszcza 600

[SPAMU¦]

[NEOSSS]

Bez przeplywki jezdzic mozna lecz jakie sa efekty uboczne trudno mi ocenic, jezeli bez niej jest lepiej to nalezy ja wymienic. Twoj Roverek to nie DTI jak Ople tylko SDi !