Dołączył: 17 Sie 2007 Posty: 49 Skąd: Gorzów Wlkp.
Wysłany: Sob Kwi 19, 2008 18:35 [R216 92' kanciak] Cieknie olej jak z kranu ;-(
Ostatnio po zaparkowaniu zauważyłem iż z auta cieknie olej jak z kranu. Na ulicy widać wyraźny ślad wycieku podczas jazdy. Po zgaszeniu silnika przestaje kapać.
Zdjąłem górną pokrywę rozrządu a tam pasek na 1/3 szerokości cały postrzępiony - cały w oleju. Poza wyciekiem i zniszczeniem paska silnik chodzi bez zarzutu. Coś jakby się jakaś nakrętka gdzieś w obudowe rozrządu dostała i zrobiła tam masakrę.
Wiem że to wróżenie z fusów, ale może ktoś wie czego się można spodziewać? Czy to z uszczelniacza wału tak się może lać olej czy może blok gdzies pęknął? Silnik Hondy D16A8. Aż się boje w poniedziałek jechać do mechanika :-(
_________________ pozdrawiam
Leszek Kowalski
SPAMU¦
Wysłany: Sob Kwi 19, 2008 18:35 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
skoro cieknie tylko przy pracujacym silniku, to pewnie dziura jest gdzies w ukladzie rozprowadzania, bo tam jest olej pod cisnieniem.
Sprawdz, czy jak przekrecisz kluczyk, to zapala sie kontrolka smarowania, jesli nie, to pewnie ulamal sie czujnik cisnienia oleju. nie wiem tylko gdzie on sie znajduje w silnikach serii D...
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Dołączył: 17 Sie 2007 Posty: 49 Skąd: Gorzów Wlkp.
Wysłany: Nie Kwi 20, 2008 15:48
Kontrolkna ciśnienia zachowuje się normalnie. Świeci po włączeniu zapłonu i gaśnie po uruchomieniu silnika. Dodatkowo zauważyłem iż pasek od strony przodu samochodu ma bardzo słaby naciąg.
Dołączył: 17 Sie 2007 Posty: 49 Skąd: Gorzów Wlkp.
Wysłany: Czw Kwi 24, 2008 18:11
No więc w warsztacie wymieniono pasek rozrządu, napinacz i uszczelniacze (wałków i wału). Jednak olej dalej cieknie Na biegu jałowym tak z 1 kropla na 5 sekund. Auto poszło do reklamacji. Przed chwilą byłem u mechanika zobaczyć jak sprawa wygląda. Uszczelniacz wału wygląda dobrze. Okolice jednak są mokre
Teraz pytanie skąd cieknie. Mechanik ma wymienić jeszcze raz uszczelniacz i dodatkowo rozkręcić i uszczelnić jeszcze chyba pompę olejową (w okolicy przodu wału korbowego) oraz uszczelnić miskę olejową (zamist uszczelki jakiś specjalny silikon - chyba Wirko się nazywa. ma to być lepsze niż sama gumowa uszczelka).
Najwcześniej w poniedziałek odbiorę auto i będę mógł zdać relację.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum