Wysłany: Czw Mar 24, 2011 15:50 [R200] swap z 8V na 16V - proszona dość pilna pomoc
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 8v Rok produkcji: 1998
witam, jak niektórzy wiedzą, zabrałem się za zmianę 8V na 16V no i kupiłem właściwe elementy itp ale niestety właśnie była zdjęta głowica itp no i okazuje się, że blok silnika pęknięty i wchodzi w grę tylko SWAP
Umówiłem się z sprzedawcą, że w sobotę podjadę odebrać silnik kompletny z osprzętem czyli kolektory, rozrząd itp i tutaj prośba - co ma się znajdować w tym silniku i na co zwracać uwagę, czy on nie jest wadliwy
O kurka gruba sprawa to suabo strasznie Widze że leje z pod pokrywy wałków ale to da się opanować, generalnie sprawdź tylko czy HGFa objawów nie ma, na chłodnym silniku odkręć korek zbiorniczka i niech ktoś tak do 4 tys. przegazuje i zobacz czy nie puszcza powietrza "nie bulgocze" w zbiorniczku.
[ Dodano: Czw Mar 24, 2011 16:02 ]
no i rozrząd kiedy był zmieniany przy okazji niech sprawdzi stan paska rozrządu bo jak stał troche i popękał to też do wymiany
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
więc pewnie Cie ładnie podliczą, jak jeździłem po sklepach i pytałem o koszta tych uszczelek wszystkich z zestawu allegro za 300zł to w sklepach 550 zł minimum
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
nie, bo warsztat pracuje tylko na swoich więc to oni by kupowali
Aha.
Ciężka sprawa, żeby nie było tak, że założą, a później HGF cię znowu łapnie. No nie wiem. Ja jak bym robił to już bym robił wszystka na cacy.
A potem się cieszył z większej mocy.
bonus89, u nich 450 na szczęście tylko nie wiem czy to robić czy niech auto ruszy, poczekać miesiąc, zobaczę czy się nic nie psuje i to wymienić u kogoś innego, gdzie będę mógł sobie dac swoje uszczelki i taniej wyjdzie czy jak już oni swapują to niech i oni zrobią uszczelkę - sam nie wiem
PS. pomógł będę rozdawał co jakiś czas więc nie ma nerwów
leszczu19901, tylko żeby się nie okazało jak zacznie zmieniać uszczelke że będzie jak u mnie. Tzn, że zawory do roboty albo gniazda, i wtedy nagle koszty rosną jeszcze o spore sumy Tyle że ja to robiłem na życzenie, większe zawory itp
[ Dodano: Czw Mar 24, 2011 16:53 ] memphisto, ja na Twoim miejscu bym narazie zeswapował i polatał troszke obadał czy nie ma HGFa a jak wpadnie jakaś gotówka albo wypadnie HGF to dopiero zrobił głowice na cacy i uszczelke. Z tym myśle nie ma presji polatasz troche i obadasz jak motor
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie katuj go narazie po swapie mocno, bo jak stał troche to też musi popracować, obchodź się jak z jajkiem a jak będziesz miał kase to zrobisz reszte jeśli będzie potrzeba. Z głową jak będziesz jeździł to nie powinno się nic dziać myśle. HGF nigdy nie pojawia się bez przyczyny
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Jeśli tutaj wyskoczy to może być przyczyną to że leżał troche. Według mnie sam nie wyskakuje
[ Dodano: Czw Mar 24, 2011 17:03 ]
memphisto napisał/a:
bonus89 napisał/a:
Nie katuj go narazie po swapie mocno
nie katuj tzn ile? 4.5k może być? czy to już katowanie? przecież jajko zniosę jak będę jeździł 16V 3.000 max
a ogólnie ile tak na spokojnie jeździć? 200km? 500 ?
Na początek to nie dawaj mu tak w gaźnik bo stał troche, spokojnie go wkręcaj i tydzień tak pośmigaj lajtowo jak będzie oki wszystko to potem możesz szaleć, tylko zawsze na ciepłym i nie chodzi tu o poziom wskazówki od temperatury cieczy tylko musi być dobrze ciepły silnik
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
w sobotę jadę po silnik z przewozem 1200 wyniesie mnie
1200 silnik + 200 kable WN + pasek rozrządu pewno 100 + olej 200 + chłodnica 100 + 100 na ewentualne extra wydatki
to części mam 1900 PLN a robocizna póki co to 600 PLN więc 2.500 nie moje : (
z tego starego silnika mam coś chcieć? coś może dac się sprzedać ?
[ Dodano: Czw Mar 24, 2011 17:13 ]
aha i jeszcze jedno pytanie mam, bo mechanikowi o tym nie wspomniałem.
Jak będą mi ten silnik wymieniać, to w związku z tym, że jest zmiana kolektora i ssaka i wtrysków, to oni mają więcej roboty? doliczą mi coś za to? czy aby wymienić sinik, to i tak trzeba to zdemontować?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum