Pomógł: 2 razy Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 163 Skąd: Z KOBRY
Wysłany: Sro Sie 06, 2008 22:12
lw123... U Mnie Również Słychac takie BRZĘCZENIE i przechodzi sie po całej "budzie" Dopiero gdy reką delikatnie przycisne na lewarek przestaje momentalnie... Niewiem Ja Ci pomóc Mam nadzieje ze w Sobote Do tego zajrze i Dam Ci znac
Pozdrawiam Serdecznie
Pomógł: 2 razy Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 163 Skąd: Z KOBRY
Wysłany: Sro Sie 06, 2008 22:30
sTERYD Wielkie Dzięki
hm.. tylko troche to dziwnie rozpisane jakos bo coś trzeba OSTRO kombinowac zeby przestało to "HAŁASOWAC" / Myśle ze niebedzie tak źle i sprostam temu zadaniu
Pozdro 600
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Sro Sie 06, 2008 22:32
Tak na szybko to wymień i dokręć tylko nakrętkę pod samym lewarkiem. Jeżeli na krzyżaku nie ma luzów to taki zabieg na jakiś czas powinien poprawić sytuację
Pomógł: 3 razy Dołączył: 31 Sty 2006 Posty: 134 Skąd: Góra Kalwaria
Wysłany: Czw Sie 07, 2008 14:16
thef napisał/a:
Tak na szybko to wymień i dokręć tylko nakrętkę pod samym lewarkiem. Jeżeli na krzyżaku nie ma luzów to taki zabieg na jakiś czas powinien poprawić sytuację
Ja raz na jakieś 3-5 miesiące stosuje ten właśnie zabieg + opasanie dwóch cięgien (trudno to nazwać cięgnami-prętów) opaskami elektrycznymi w kilku miejscach w celu zmniejszenia drgań
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Czw Sie 07, 2008 14:49
Tak na poważnie, to zabrać do tego wypadałoby się od wymiany poduszki gumowej wspornika lewarka - wyrabia się, co powoduje dość duże luzy w jego zamocowaniu, i to pewnie one powodują kolejne na krzyżaku i na tulejce.
Zawsze gdy pytam mechaników, to uzyskuje odpowiedz "trzeba wymienic caly mechanizm". Sam sobie tego przecież nie zrobie, niestety, bo skąd wezmę kanał :\\
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Czw Sie 07, 2008 15:01
Vader napisał/a:
Zawsze gdy pytam mechaników, to uzyskuje odpowiedz "trzeba wymienic caly mechanizm". Sam sobie tego przecież nie zrobie, niestety, bo skąd wezmę kanał :\\
Pewnie im się nie chce przy tym robić, a chętnie wzięli by kaskę za samą wymianę, która jest banalna. Opis naprawy luzów jest na stronie klubowej. Żeby to zrobić porządnie (w sensie nie metodą doraźną, która w zasadzie się jednak też sprawdza) trzeba by wymienić nity w mechanizmie krzyżaka na śruby i dostosować do nich otwory w krzyżaku tak żeby nie było luzu, ale swobodny obrót, to samo zrobić przy mocowaniu lewarka (wymienić tulejkę) a do tego wymienić poduszkę wspornika. Podobno najskuteczniejszą metodą jest podmiana samego krzyżaka z innego samochodu (mniejszy, ale o grubszym profilu i oczywiście dający się zastosować) i do tego wymiana poduszki i tulejki pod lewarkiem. Myślę, że każdy szanujący się mechanik jest w stanie to zrobić.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 163 Skąd: Z KOBRY
Wysłany: Pią Sie 08, 2008 10:49
Thef DAŁEM RADE
Nic juz niebrzęczy jest wporządku....
a co zrobiłem taką szybką i prostą metodą..
wymieniłem i dokręciłem tylko nakrętkę pod samym lewarkiem... prawda ze proste ? Pozdrawiam....
Pomógł: 3 razy Dołączył: 31 Sty 2006 Posty: 134 Skąd: Góra Kalwaria
Wysłany: Pon Wrz 01, 2008 10:12
Pewnie że proste, tak zazwyczaj większość robi. Problem w tym że po pewnym czasie sama się poluzuje i znów do niej zajrzysz by dokręcić.
...i tak będzie już zawsze chyba że wymyślisz coś więcej.
Dlatego napisałem, że wypada wymienić poduszkę wspornika lewarka, bo to ona po wyrobieniu się wzmacnia drgania.
Mam ten sam problem w moim 620 SDI.
A co to jest, thef, ta poduszka wspornika lewarka?
W którym miejscu się znajduje?
Czy to ta, w której porusza się lewarek przechodząc z kabiny pod spód, czy przy tym pałąku od lewarka do silnika?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum