Wysłany: Wto Cze 09, 2009 09:01 [R620] Kopci na niebiesko- turbina pada ??
Typ: Si Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1995
Witam wszystkich. Jak zwykł mawiać znajomy " nowy dzień nowe wyzwanie"
Miałem wczoraj okazje posłować się trochę autami ze znajomym jak wracaliśmy ze szkoły i na miejscu już powiedział mi ze dymi mi trochę na niebiesko z komina
Wprawdzie wtedy miałem ~110-120 na IV i ok 4k obr biegu wiec miał prawo dymić ale kolor mi nie pasuje Na postoju nie zauważyłem aby dymił a turbo chodzić chodzi, chociaż już od dawna coś mi nie pasuje w dynamice auta - chodzi tu właśnie o przyspieszenie gdzie turbo się zaczyna ładnie dmuchać- dawniej przy ok 2000-2.200 obr to mi głowę w fotel wduszało
Macie może jakieś propozycje co można sprawdzić ?
Dzisiaj postaram się sprawdzić luzy na wirniku chociaż przyznam ze pojęcia o tym zero i mam nadzieje ze nic przy okazji nie popsuje
Dodam jeszcze turbo jak na moje gwiżdże ładnie i przyjemnie dla ucha w moim odczuciu ale mechanik mówił ze za głośno jednak chodzi
Hmmmmm sprawdz luzy na wirniku to po 1 po 2 sprawdz czy nie ubywa oleju... po 3 zmierz ile masz od 60-100 na IV biegu nastepnie odepnij przepływke i sprawdz jak auto idzie (bardzo wątpliwe ze to przepływka) Skoro ktos ci powiedział ze turbo za głośno chodzi to coś w tym musi być kolego ale z drugiej strony mój ziom ma ibize afn po chipie 140 KM i mieszka ode mnie 200 m i jak zapala auto w garazu to ja ta turbine u siebie słysze jeździ juz tak 1.5 roku na tych chipie i z tym gwizdaniem i śmiga to nieziemsko wiec gwizdaniem moze się nie przejmuj... jak moja turbina uzyskuje cisnienie 1.7 bara to tez nieziemsko gwiżdże
oleju niestety ubywa trochę. Dokładnie ile go ucieka nie powiem ale sprawdzam co jakiś czas. Przedtem miałem GM-owskiego półsyntetyka zalanego to uciekał niemiłosiernie ale po zalaniu mobilem ubywa go o wiele mniej. Musze się przygotować na ten olej co w wężach będzie
Co do sprawdzenia luzów na wirniku to z racji ze się nie znam wole spytać
A dźwięk turbo to mi się jak najbardziej podoba i nie chce go zmieniać
przyspieszenie prezentuje się następująco:
skoro ubywa ci oleju to moze oznaczac ze turbo sie konczy tzn gdzies jest juz nieszczelne i stad ten niebieski dym który oznacza spalanie oleju... przepływke tez masz chyba uszkodzona skoro po odpieciu auto idzie lepiej....
Co do przepływki to byłem świadom tego ale o dziwo z podpiętą mniej mi pali- a jak ją odepnę to za ciężka nogę mam i temu pewnie więcej pali
Tak czy siak dzisiaj sprawdzę luzy na wirniku i zdam relacje. A tak poza tematem. Macie może jeszcze ten link na youtube gdzie koleś podkręca turbo ? Wiem ze sie skręca cięgno ale wiadomo lepiej zawsze zobaczyć jak ktoś to robi.
Pomógł: 54 razy Dołączył: 23 Maj 2008 Posty: 942 Skąd: Zabierzów
Wysłany: Wto Cze 09, 2009 15:43
Cytat:
jak moja turbina uzyskuje cisnienie 1.7 bara to tez nieziemsko gwiżdże
W R SDi?
Firq napisał/a:
przepływke tez masz chyba uszkodzona skoro po odpieciu auto idzie lepiej....
Zbyta mała różnica czasowa aby stwierdzić to jednoznacznie...
Firq, żeby nie było-wcale się Ciebie nie czepiam .Tak tylko wyłapałem z tematu...
seyfer napisał/a:
ale jakby mniej zrywny jest na niskich biegach
Albo organizm przyzwyczaił się do przyśpieszeń generowanych przez pojazd.
Wsiądź na chwile do czegoś mocniejszego,przejedz się i poczujesz znowu,że kark za słaby
Też tak miałem na początku-"wgniatało" w fotel-teraz się po prostu przyzwyczaiłem...
seyfer napisał/a:
ja już przewrażliwiony jestem na punkcie tego samochodu
Oj,ja też.Autko 100 % sprawne a szuka się dziury w całym...
Oj,ja też.Autko 100 % sprawne a szuka się dziury w całym...
Ja akurat mam świadomość ze moja furka nie jest w 100% sprawna i zbieram, odkładam i dopisuje tylko do listy co tu zrobić Dzisiaj niestety nie sprawdzę luzów na wirniku bo ta pogoda jest koszmarna. W pracy siedzę to słoneczko świeci przez okno aż miło- a 5 min przed fajrantem chmury i deszcz
Czyli od 0 - 60 w 2 sek ? I śmiesz twierdzić, że słaby ?
Trochę kosmiczna interpretacja .
60 - 100 km/h było mierzone tylko i wyłącznie na 4-tym biegu, przy mierzeniu od 0 - 100 km/h, przy 60-ce był pewnie jeszcze 2 bieg więc zupełnie nie te obroty.
no nie wypluło a dmucha tak bo się pół roku temu zawiesiła i nie upuszcza powietrza tzn nadciśnienia i dlatego mi cooler pękł ... kiedyś doszło ciśnienie nawet do 1.9 ale to był taki gwizd jak bym miał BiTturbo
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum