Wysłany: Nie Cze 14, 2009 01:26 Jakie radio wybrać - znawcy pokażcie się ;)
A więc jak w temacie. Zakupiłem już głośniki BLAUPUNKT GTC 662 MK II i teraz zamierzam dobrać jakieś radyjko. Co polecacie ? Mam na oku parę okazów:
1. PIONEER DEH-2100UB Link
2. BLAUPUNKT BRISBANE SD48 Link
3. SONY CDX-GT420U Link
Dodam, że nie mam żadnego wzmacniacza, a głośniki będą w przednich drzwiach (tak dla ścisłości). Radio musi posiadać czytnik kart lub wejście USB, niekoniecznie odtwarzacz płyt.
Może macie jakieś własne sprawdzone typy ?
SPAMU¦
Wysłany: Nie Cze 14, 2009 01:26 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie bedzie mnie przerażać tyle podświetlenie co brak opcji czytania kart w Pionerze jest to naprawde niewygodne kiedy bedzie cos zwisac z radia, zwlaszcza jeszcze kiedy wysokosc radia jest mniej wiecej na wysokosci drazka zmiany biegow;/ w Blaupunkcie nie ma tego problemu bo jest czytnik kart a w dodatku z tylu radia jest podpiecie pod usb i miekkim kabelkiem wyprowadzenie na zewnatrz.
Pomógł: 35 razy Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 775 Skąd: Głogów / Leeds w UK
Wysłany: Nie Cze 14, 2009 13:36
No to powiem tak, te radia są podobne więc weź, które uważasz za stosowne. W tej cenie ciężko znaleźć coś co się z tłumu wybije chyba, że używane. Dla mnie osobiście nie liczy się obsługa USB a jakość dźwięku, która w żadnym z wymienionych nie powala. Może to i mniej wygodne ale zawsze znajdę te 20 sekund aby przełożyć płytkę.
a reszty używałeś? Sony to akurat największa padaka z wyżej wymienionych...
Nie irytuj sie tak,miałem w swoim zyciu okazje uzywac roznych marek -a w tym przypadku kolega oscyluje w kwocie okreslonej.Na jakiej podstawie tak zle oceniasz sony z pozostałymi markami-w tym przedziale cenowym -zbyt wielkich roznic nie ma.
ja wczoraj pojechałem kupić pionka DEH-2100 do media marktu bo był weekend na car audio bez watu ale nie mieli więc kupiłem wyżej polecanego Kenwooda KDCW4044. Generalnie nie mam za bardzo porównania i raptem 1 dzień, ale mi odpowiada a o to głównie chodzi
Trochę się naczytałem i te 2 modele w tej klasie są warte uwagi z tego co wyczytałem. No i clarion, ale ja nie mogę się przekonać do ich wyglądu.
azer, przepraszam że się wtrącę ale radio ma grać czy wyglądać?
Ps. Kenwood to chyba jedne z najlepszych radioodbiorników w klasie budżetowej (do 500zł)
Ps2. Mepfisto, używając czytnika kart rozumiem że słuchasz mp3. Skoro słuchasz mp3 to jakość tych utworów których słuchasz znacznie odbiega jakością od oryginalnych ścieżek dźwiękowych na audio cd. Skoro jakość nagrań jest kiepska radio w niczym Ci nie pomoże czyt. nie naprawi Ci dźwięku. Zatem po takim toku myślenia czy wybierzesz pioneera czy sony to jedno i to samo. Rozglądał bym się za radiem które będzie Ci odpowiadał w następujących aspektach:
1) Długość gwarancji
2) Łatwość obsługi
3) Wygląd
Reszta to sprawy w Twoim wypadku drugorzędne.
Pozdrawiam
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
greg-si, jasne że radio ma grać. Ale takie tłumaczenie jest jak dla mnie słabe. Podobnie samochód ma jeździć a dużo z nas jezdzi Roverami nie dlatego że jeżdzą świetnie i są bezawaryjne tylko dlatego że im się podobają bez granic. A fakt że bierze je HGF czy trzeszczą plastiki schodzi na drugi plan. W sumie Rover to dobra analogia bo tak samo jak Clarion ma świetny stosunek ceny do jakości. Według mnie nie ma co na ten temat dyskutować, wiadomo nie od dziś że Clariony grają świetnie i kwestią jest czy ich wygląd nie będzie nas raził za każdym razem gdy na nie spojrzysz.
Ok co dalej, z tymi kryteriami wyboru radia też ostro pojechałeś po bandzie. To że ktoś słucha MP3 według ciebie jest zaszufladkowany od razu na sam dół i nie ważne co zrobi nic tego nie zmieni. Przecież MP3jki również mogą grać lepiej i gorzej w sensie radia pod nimi. Tak więc chyba lepiej poradzić koledze na czym te jego "znacznie gorszej jakości" muzyka będzie lepiej brzmiała.
I jeszcze 3cia kwestia, jakości MP3. Z tego co kiedyś się interesowałem od strony technicznej tymi plikami to pamiętam, że wychodzili na to że rzeczywiście przeciętny słuchacz nie odczuje różnicy, bo cięte są tylko wysokie doły i góry.
Nie przeczę, że jakość słuchanej muzyki z mp3 będzie gorsza od tej słuchanej z płytek jednak z drugiej strony nie jestem aż taki wymagający Do tej pory miałem oryginalnego kaseciaka montowanego fabrycznie i głośniki również fabrycznie więc z muzyką nie miałem możliwości zaszaleć. Jakość muzyki jaka będzie niezależnie od tego jaki radioodtwarzacz wybiorę będzie i tak powalająca w porównaniu do kaseciaka. Dlatego chodzi mi głównie o opinie nie tyle pod względem jakości muzyki (bo przecież każdy lubi co innego) a funkcjonalności Ale fajnie że prowadzicie tak zażartą dyskusje, zawsze to ta jedna opinia więcej
I jeszcze 3cia kwestia, jakości MP3. Z tego co kiedyś się interesowałem od strony technicznej tymi plikami to pamiętam, że wychodzili na to że rzeczywiście przeciętny słuchacz nie odczuje różnicy, bo cięte są tylko wysokie doły i góry.
Przeciętny słuchacz tego nie usłyszy bo przeciętny system audio w samochodzie jest tak zrobiony że i tak tych dźwięków by nie przeniósł. O reszcie co się traci przy konwersji na mp3 napiszę dalej.
azer napisał/a:
Ok co dalej, z tymi kryteriami wyboru radia też ostro pojechałeś po bandzie. To że ktoś słucha MP3 według ciebie jest zaszufladkowany od razu na sam dół i nie ważne co zrobi nic tego nie zmieni. Przecież MP3jki również mogą grać lepiej i gorzej w sensie radia pod nimi. Tak więc chyba lepiej poradzić koledze na czym te jego "znacznie gorszej jakości" muzyka będzie lepiej brzmiała.
Pojechałem po bandzie z tego względu że większość osób chce super dźwięku ładuje kasę w sprzęt nienajgorszy de facto a słucha mp3 ściągnięte z internetu które mają różnie 128 320 bit rate.
Ok masz ściągnięte 320kbps i jesteś w 100% pewien że jest tak faktycznie? Ja nie gdyż spotkałem się z utworami które dostałem od kogoś miały taką samą wagę, bit rate a różnica podczas odsłuchu jest i to znacząca. Ktoś pewnie sobie 128 przerobił na 320 i myślał że jest ok a tak nie jest! Jakość którą podczas konwersji do mp3 stracimy jest bezpowrotna.
Nie piszę tego by komuś w pięty poszło lecz tylko dlatego iż większość nad tym nawet nie myśli. Sam kiedyś zachwycałem się jakością z mp3 i wiem jak to wygląda i póki człowiek nie usłyszy dwóch pozornie identycznych utworów w dobrze zrobionym aucie nie będzie o czymś takim wiedział.
Dobrze w tym miejscu jest też wspomnieć o czymś takim jak dynamika w muzyce czy też scena dźwiękowa. Niestety utwory przerobione na mp3 niemal natychmiast tracą te właściwości. Jednak to już jest wyższa szkoła jazdy i by doświadczyć czegoś takiego trzeba posłuchać systemu za minimum kilka tysięcy zł bo wszystko ma znaczenie poczynając do płyty ze ścieżką dźwiękową idąc przez radio wzmacniacze głośniki a kończąc na prawidłowym montażu i zestrojenia wszystkiego ze sobą.
Troszkę źle azer zinterpretowałeś moją wypowiedź. Kolega zaznaczył że chce radio pod karty niekoniecznie płyty. Poradziłem jasno na co zwrócić uwagę.
Osoba która wybiera radio na CD/mp3 ma możliwość powrotu z mp3 na Audio CD. Nie mówię tutaj że słuchanie mp3 to grzech i z miejsca dyskwalifikuje nas i jesteśmy na szarym dole pod względem jakości dźwięku.
Specyfika nagrań utworów jest też bardzo różna. Co innego jak muzyka pochodzi z autentycznych instrumentów gdzie jest nagrywana w studiu z całym zespołem a co innego jak muzyka jest stworzona przez różne programy a wokal jest dorzucony do tej muzyki. To również da się wyłapać. Spotkałem się z kilkoma płytkami gdzie można było jednoznacznie powiedzieć że perkusja znajduje się po prawej stronie, gitara po lewej saksofon na samym środku a wokal 'chodził' pomiędzy perkusją a gitarą. Jednak by dostrzec takie niuanse nie tylko dobry sprzęt jest do tego potrzebny ale również dobra ręka która to zamontowała i połączyła ze sobą. O słuchu nie wspomnę bo każdy ma inny i to co mi się podoba w muzyce nie musi się Tobie podobać. Rzeczą niemal świętą jest by dźwięk w aucie podobał się jego właścicielowi.
Mepfisto, moim zdaniem jasno sprecyzował swoje wymagania. Chce by było funkcjonalnie i z kartą zatem na tym bym się skupił. Wystarczy podjechać do jakiegoś sklepu w którym są jakieś radyjka i pobawić się kilkoma które są w zakładanym budżecie mają czytnik kart i zobaczył którym lepiej się steruje.
azer napisał/a:
greg-si, jasne że radio ma grać. Ale takie tłumaczenie jest jak dla mnie słabe. Podobnie samochód ma jeździć a dużo z nas jezdzi Roverami nie dlatego że jeżdzą świetnie i są bezawaryjne tylko dlatego że im się podobają bez granic. A fakt że bierze je HGF czy trzeszczą plastiki schodzi na drugi plan. W sumie Rover to dobra analogia bo tak samo jak Clarion ma świetny stosunek ceny do jakości. Według mnie nie ma co na ten temat dyskutować, wiadomo nie od dziś że Clariony grają świetnie i kwestią jest czy ich wygląd nie będzie nas raził za każdym razem gdy na nie spojrzysz.
Hmm czy stosunek jakości do ceny jest świetny w przypadku Clariona to różnie można interpretować. Mam kumpla który miał Clariona (najwyższy model na 2004r) i według niego było kiepsko. Zmienił go na JVC i jest chłop zadowolony. I właśnie w tym jest rzecz najważniejsza. Jego cyrk i jego małpy. Jego pieniądze i jego ewentualny problem jak mu się nie będzie podobało. Decyzji za nikogo nie podejmiemy możemy jedynie przybliżyć na co zwrócić uwagę.
Ps.Sam mam Clariona który wygląda jakby prosto z marsa przyleciał i jak zmieniam płytkę to każdy patrzy się jak to w ogóle może grać. Gra i to dla mnie jest najważniejsze.
Oj rozpisałem się chyba troszkę za mocno No ale może komuś się to kiedyś przyda i naświetli troszkę sprawę a może jeszcze ktoś coś dorzuci od siebie by było kilka fajnych opinii od różnych ludzi którzy różnie patrzą na sprawę nagłośnienia w aucie.
Pozdrawiam
_________________ R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
Pomógł: 35 razy Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 775 Skąd: Głogów / Leeds w UK
Wysłany: Nie Cze 14, 2009 16:36
Cytat:
Skoro jakość nagrań jest kiepska radio w niczym Ci nie pomoże czyt. nie naprawi Ci dźwięku.
Generalnie masz racje ale tu się mylisz, dobre radio lepiej odtworzy nawet kiepskiej jakości mp3 niż radio słabe.
PS. Zwróćcie też uwagę, na głośniki przednie już zainstalowane. IHO na żadnym radiu super to nie zagra i nie ma co sobie zawracać głowy bo co by się nie kupiło to głosniki będą przeszkodą.
Skoro jakość nagrań jest kiepska radio w niczym Ci nie pomoże czyt. nie naprawi Ci dźwięku.
Generalnie masz racje ale tu się mylisz, dobre radio lepiej odtworzy nawet kiepskiej jakości mp3 niż radio słabe.
PS. Zwróćcie też uwagę, na głośniki przednie już zainstalowane. IHO na żadnym radiu super to nie zagra i nie ma co sobie zawracać głowy bo co by się nie kupiło to głosniki będą przeszkodą.
e tam... jak jakosc gowniana to nawszystkim bedzie gowniane. Roznica bedzie taka ze bedzie bardziej lub mniej gowniana Radio duzo nie pomoze. Ja ostatnio staram sie sciagac tylko flac'ki aczokwiek bardzo malo ich jest
_________________ Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
Specyfika nagrań utworów jest też bardzo różna. Co innego jak muzyka pochodzi z autentycznych instrumentów gdzie jest nagrywana w studiu z całym zespołem a co innego jak muzyka jest stworzona przez różne programy a wokal jest dorzucony do tej muzyki. To również da się wyłapać.
Są programy (tzw. samplery) które korzystają z próbek "żywych" instrumentów.
99% studiów nagrań wykorzystuje programy typu DAW i urządzenia cyfrowe do rejestracji dźwięku. Jeśli nawet utwory rejestrowane są na np. magnetofony szpulowe to i tak finałem jest zmiksowanie przez mniej lub bardziej wprawnego realizatora i przepuszczenie sygnału przez przetwornik analogowo/cyfrowy i tu Twoja teza o słyszalnej różnicy zostaje obalona.
greg-si napisał/a:
Spotkałem się z kilkoma płytkami gdzie można było jednoznacznie powiedzieć że perkusja znajduje się po prawej stronie, gitara po lewej saksofon na samym środku a wokal 'chodził' pomiędzy perkusją a gitarą. Jednak by dostrzec takie niuanse nie tylko dobry sprzęt jest do tego potrzebny ale również dobra ręka która to zamontowała i połączyła ze sobą.
Post został napisany dziś a nagrania w systemie "mono" zaginęły chyba "kilka lat" wcześniej więc odkrycie "paru płytek" zmiksowanych przez chyba jakiegoś głuchego debila (perkusja znajduje się po prawej stronie, gitara po lewej saksofon na samym środku a wokal 'chodził' pomiędzy perkusją a gitarą) nie jest większym wyczynem. Niuanse o których piszesz jesteś w stanie dostrzec nawet nawet na kioskowych słuchawkach za 5zł jeśli są to słuchawki stereofoniczne.
Co do pójścia w kompresję do formatu mp3...
Faktem jest że wynikowy plik mp3 blado wychodzi przy wav-ie jednak wystarczy obejrzeć naklejki na głośnikach gdzie zaznaczone pasmo przenoszenia bezlitośnie daje do myślenia.
Chcesz słuchać płyt referencyjnych to kup jakiś high-end'owy zestaw dla audiofili i zamknij się z tym we własnym domu. Jeśli jednak chcesz czegoś do posłuchania w samochodzie to sugerowanie się marką sprzętu, jego mocą i kolorami podświetlenia szybko zweryfikuje kubatura pojazdu i poziom hałasu podczas jazdy. Stojąc na parkingu z wyłączonym silnikiem można starać się szukać niuansów... będąc w ruchu niuanse szybko zanikają.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum