Forum Klubu ROVERki.pl :: [R600] Falujące obroty na ciepłym silniku
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R600] Falujące obroty na ciepłym silniku
Autor Wiadomość
berserker8888 



Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 153
Skąd: Jedrzejów



Wysłany: Czw Kwi 15, 2010 14:13   [R600] Falujące obroty na ciepłym silniku
Typ: SDi Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998

Witam mam problem. Jak rozgrzeje mi sie silnik to na biegu jalowym zaczynaja mi strasznie falowac obroty. Wiem, ze bylo sporo takich tematow na forum ale brak jednoznacznej odpowiedzi. Na ta chwile praktycznie uporalem sie z wszytskimi bledami silnika. Zostal tylko ten jeden problem :neutral:
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Lut 15, 2011 16:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Czw Kwi 15, 2010 14:13   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
kepo 




Dołączył: 15 Kwi 2010
Posty: 100
Skąd: Ostrołęka

Rover 600

Wysłany: Czw Kwi 15, 2010 14:15   

Miałem to samo. Pomógł preparat do czyszczenia styków za kilka zł. Wystarczy rozłączyć kostkę wiązki, która idzie do pompy i tam popsikać preparatem. W większości przypadków taki zabieg likwiduje problem.
 
 
berserker8888 



Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 153
Skąd: Jedrzejów



Wysłany: Czw Kwi 15, 2010 14:33   

Mystery_User napisał/a:
Miałem to samo. Pomógł preparat do czyszczenia styków za kilka zł. Wystarczy rozłączyć kostkę wiązki, która idzie do pompy i tam popsikać preparatem. W większości przypadków taki zabieg likwiduje problem.


Tyle,z e u mnie tej kostki nie ma. Jest pominieta. Wiazka byla juz sprawdzana z powodu innych bledow, ktore zniknely. Wiec domyslam sie, ze to juz nie wina tej wiazki


PS. Odpialem przeplywomierz, jezdzilem bez korka w baku, odpowietrzylem filtr paliwa i nic...
 
 
 
qwer89 



Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 4
Skąd: Łowicz/Łódź



Wysłany: Czw Kwi 15, 2010 16:46   

miałem taki sam problem tyle że w moim przypadku był uszkodzony czujnik temperatury paliwa. po rozgrzaniu też falowały obroty na biegu jałowym po wymianie na nowy po problemie. koszt 65 zł za czujnik w boschu+ uszczelka 20 zł
 
 
berserker8888 



Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 153
Skąd: Jedrzejów



Wysłany: Czw Kwi 15, 2010 21:37   

Czy to sie nada?? http://moto.allegro.pl/it..._tdi_sdi_t.html

[ Dodano: Czw Kwi 15, 2010 22:37 ]
qwer89 napisał/a:
miałem taki sam problem tyle że w moim przypadku był uszkodzony czujnik temperatury paliwa. po rozgrzaniu też falowały obroty na biegu jałowym po wymianie na nowy po problemie. koszt 65 zł za czujnik w boschu+ uszczelka 20 zł



Czy komputer pokazywal Ci jakis blad z tym zwiazany??
 
 
 
qwer89 



Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 4
Skąd: Łowicz/Łódź



Wysłany: Czw Kwi 15, 2010 22:07   

tak dokładnie to samo:)
w odczycie błedów komputer wskazywał bład nr 16(tak powiedział mi koleś który sprawdzał pompe), a i czasem po dłuższej jeżdzie zapalała mi sie kontrolka od pompy. wczesniej mialem rozlegulowana pompe i podczas regulacji powiedzieli mi ze to czujnik powoduje że na biegu jałowym moga falować obroty. wymieniłem to sam i ani obroty nie faluja ani nic.
 
 
berserker8888 



Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 153
Skąd: Jedrzejów



Wysłany: Czw Kwi 15, 2010 22:22   

qwer89 napisał/a:
tak dokładnie to samo:)
w odczycie błedów komputer wskazywał bład nr 16(tak powiedział mi koleś który sprawdzał pompe), a i czasem po dłuższej jeżdzie zapalała mi sie kontrolka od pompy. wczesniej mialem rozlegulowana pompe i podczas regulacji powiedzieli mi ze to czujnik powoduje że na biegu jałowym moga falować obroty. wymieniłem to sam i ani obroty nie faluja ani nic.


Tyle, ze mi komputer nie pokazuje zadnych bledow :???:
 
 
 
pablom1978 



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 46
Skąd: Białystok



Wysłany: Pią Kwi 16, 2010 07:44   

Natomiast u mnie po wymianie tego czujnika (pomiar pokazywał, że wskazuje -100 st. C) obroty nadal falowały. Pomogło jedynie czyszczenie nastawnika. Ten który go czyścił powiedział, że były w nim opiłki i trochę rdzy.
 
 
Martinez 




Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 55
Skąd: Wiedeń



Wysłany: Pią Kwi 16, 2010 12:15   

@ berserker8888 Co masz na myśli mówiąc o falujących obrotach - w jakim zakresie?

U mnie falują tez jak się silnik nagrzeje, ale dosyć minimalnie około 750 - 850 obr/min. Bardziej falują i falowały gdy rozpędzę autko i wrzucę na luz - 700 - nawet do 1000!

Nastawnik również miałem czyszczony, był zabrudzony i samochód się nie wkręcał odpowiednio i nie miał odejścia (dodam jeszcze ze przed czyszczeniem nastawnika obroty tez bardziej falowały niż teraz). Kostka przy pompie została również sprawdzona i oczyszczona odpowiednim środkiem i mimo wszystko do końca nie wyeliminowałem dwóch rzeczy:

-falujące obroty, co prawda zakres ich falowania się ewidentnie zmniejszył lecz nie został do końca zlikwidowany. - może to wina odmy oraz czujnika biegu spalin jałowego?

-słabe odpalanie autka z rana lub po ostygnięciu silnika. Wymieniałem 4 świece żarowe, przekaźnik od świec, gruszkę paliwa, komp. rozrząd, wszystkie filtry a nawet akumulator - varta 64A(być może to jest jego wina bo poprzedni oryginalny miał 74A ale był padnięty i ten teraźniejszy nieco słabszy może nie dawać odpowiedniego strzału, który jest pożądany przy odpalaniu silników diesla?). Nad złym kątem wtrysku rozmawiałem z mechanikiem i on powiedział ze jeżeli by to była wina kątu to autko by tak dobrze się nie wkręcało itp. podczas odczytywania błędu nic nie wykazało. Sam nie wiem czego mogę jeszcze spróbować!


PROSZĘ O POMOC ORAZ PROPOZYCJE CO MOGĘ JESZCZE ZROBIĆ!


Edit - sry walnąłem się na obrotach :mrgreen:
Ostatnio zmieniony przez Martinez Pią Kwi 16, 2010 21:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
berserker8888 



Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 153
Skąd: Jedrzejów



Wysłany: Pią Kwi 16, 2010 19:39   

Zakres falujacych obrotow to 900-1000 i tylko na luzie. jutro wymienie czujnik temp paliwa i napisze czy pomoglo. Tylko nie wiem czym odkrecic ta jedna srube od tej klapy nastwnika. meczylem sie dziaj pol dnia i nic
 
 
 
dr 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 61
Skąd: Ryki/Piaseczno



Wysłany: Sob Kwi 17, 2010 20:58   

Do odkręcenia tej trójkątnej śruby można zastosować wd40, stuknąć z wyczuciem młotkiem w tą śrubę a następnie użyć zwykłej nasadki sześciokątnej,którą należy zgnieść młotkiem tak aby wchodziła ciasno.
Tym sposobem mi się udało.
 
 
magill 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 127
Skąd: Wschowa

Rover 600

Wysłany: Sob Kwi 17, 2010 22:05   

Przyłączę się Panowie...
Ostatnio miałem również czasami skakanie obrotów, ale odkręciłem pokrywę silnika i spostrzegłem się, że przy tej trzy-pinowej konstce jest oderwany jeden kabelek. Złączyłem go i obroty śmigają elegancko. Natomiast mam jeszcze mały problem z obrotami w zakresie ok. 1800 - 2200. Auto delikatnie szarpie :/ Nie zawsze, ale dość często
Najczęściej przy 2000 obrotów.
Powiedzcie mi czy już czas na wymianę bądź regenerację turbiny?

Dodam tyle:
-> 60-100 na czwartym biegu = 18,5 sekundy
-> błędów nie wykazuje
-> auto zaczyna wyraźnie przyspieszać przy jakiś 2300 obr./min

Co o tym sądzicie? :???:
 
 
 
berserker8888 



Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 153
Skąd: Jedrzejów



Wysłany: Sob Kwi 17, 2010 23:45   

Wymienilem czujnik temperatury paliowa i dalej to samo. 18 sekund to stanowczo za duzo . U mnie dynamika auta to naprawde bajka. czuc wyrazne przyspoeszenie juz od 1500 obrotow. Znajomy mechanik stwierdzil ze trzeba wyczyscic nastwnik pompy. Sprawdzil rowniez cisnienie turbiny i przy 3000 obrotow na biegu jalowym wyszlo 1000hpa wiec jest dobrze. Co do przerywania to powiem Ci ze czuje czasami lekka dziure przy 1800 obrotow, a wlasciwie to takie przerwanie(glownie na 2 biegu), mozliwe ze to wina wiazki ale przejzalem cala zaizolowalem i wydaje mi sie ze jest ok. Narazie zostwiam jak jest.... :ok:
 
 
 
Martinez 




Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 55
Skąd: Wiedeń



Wysłany: Pon Kwi 19, 2010 11:55   

Magill, myślę ze przerywanie u Ciebie nie jest spowodowane zużyciem turbiny, bardziej bym stawiał na czujnik powietrza lub dopływ paliwa/wtryski. Kiedy ostatnio wymieniałeś filtry paliwa i powietrza?
 
 
magill 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 127
Skąd: Wschowa

Rover 600

Wysłany: Pon Kwi 19, 2010 18:09   

Filtr paliwa wymieniałem kilka miesięcy temu. Filtr powietrza jest raczej do wymiany, ale mechanik powiedział, że nie jest jeszcze zabrudzony na tyle, żeby przez to szarpało.
A co sądzisz o wyczyszczeniu tego nastawnika pompy? Może to by pomogło...

A jak mi turbina łapie dopiero przy 2300-2500 obr. to wyczyszczenie jej dałoby jakiś efekt? Czy pozostaje regeneracja lub wymiana?
Ostatnio zmieniony przez magill Pon Kwi 19, 2010 19:10, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
olek997 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 516
Skąd: Legnica



Wysłany: Pon Kwi 19, 2010 19:00   

Martinez, możesz machnąć fotke gdzie jest ten nastawnik?
magill, to stanowczo zapozno Ci się załącza, przynajmniej tak mi się wydaje bo u mnie czuć wyrażnie lepszego kpa od tak 2000 moze 2100
_________________
moja 600-tka "ślicznotka"
http://www.autocentrum.pl...rover-600-1998/
 
 
 
Martinez 




Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 55
Skąd: Wiedeń



Wysłany: Pon Kwi 19, 2010 20:55   

@ magill - Prawidłowo turbo powinno ciągnąc od 1800 obrotów. Ile Twój Roverek ma przejechane kilometrów? Zacznij od wykluczania najprostszych rzeczy. Mimo zaleceń mechanika wymień filtr powietrza oraz paliwa - groszowe sprawy. Ponadto przejrzyj dokładnie wszystkie węże pomiędzy turbo a intercollerem (pęknięcia).

@olek997 - Niestety puki co fotek nie mam i myślę za tak szybko nie będę rozbierał pompy. Nastawnik znajduje się w pompie wtryskowej i nie jest widoczny z zewnątrz. Spoglądając, po zdjęciu osłony silnika, do góry na pompę, nastawnik jest przykręcony (o ile dobrze pamiętam) czterema śrubami na imbus gwiazdkowy. Mechanik po wyczyszczeniu nastawiał go poluźniając śruby i precyzyjnie popukując w osłonę nastawnika, aż do momentu gdy autko bezproblemowo odpaliło.
 
 
olek997 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 516
Skąd: Legnica



Wysłany: Pon Kwi 19, 2010 21:02   

Martinez, to sam sie za to nie biore bo ja jestem sprzedawca mechanik od pilarek i kosiarek nie do fur;p natomiast tak jak mówisz faktyvcznie od 1800 czuje lekkie drgania w podłodze o 1900-2000 sie uspokaja i tlyko pieknie furka przyspiesza!
_________________
moja 600-tka "ślicznotka"
http://www.autocentrum.pl...rover-600-1998/
 
 
 
magill 




Pomógł: 4 razy
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 127
Skąd: Wschowa

Rover 600

Wysłany: Pon Kwi 19, 2010 21:58   

no przejechane ma dość dużo.. na liczniku powinien mieć jakieś 220000 tys. km, ale przejechał raczej więcej, gdyż na 209999 licznik mi stanął i nie chce się kręcić dalej, więc na 95% był przekręcany :/
Poza tym, węże mam sprawdzone i są okay.

Okay, dzięki Martinez, zacznę od tych filtrów i zobaczymy co będzie dalej...
 
 
 
Martinez 




Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 55
Skąd: Wiedeń



Wysłany: Sro Kwi 21, 2010 13:50   

Znalazłem jeszcze taki opis wymiany czujnika temperatury paliwa --> http://www.roverki.pl/article.php?sid=490

Dokładnie pod tym deklem pompy znajduje się nastawnik, tylko ze u mnie to troszkę inaczej wyglądało o ile dobrze pamiętam.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi [R620sdi] Szarpanie i skaczące obroty też na ciepłym silniku
19bizon08 Rover serii 600, Honda Accord 1 Czw Kwi 11, 2013 19:59
kruszan
Brak nowych postów [R620] Falujące obroty przy zimnym silniku
csdark Rover serii 600, Honda Accord 4 Nie Lut 10, 2008 19:49
herc
Brak nowych postów [R600] Falujące obroty
wojtekkk Rover serii 600, Honda Accord 1 Pią Cze 18, 2010 15:09
Deamian
Brak nowych postów [R600] Falujące obroty na gazie
gajowy Rover serii 600, Honda Accord 9 Nie Paź 21, 2007 19:50
gajowy
Brak nowych postów [R600] SZARPANIE I FALUJĄCE OBROTY
steview Rover serii 600, Honda Accord 18 Wto Maj 11, 2010 10:54
wlodi1991



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink