Wysłany: Pią Wrz 09, 2011 20:35 Rover 416 1,6 benz.Proszę o kilka rad!
Witam.
Byłem już obejrzeć autko. Wrażenie ogólne bardzo dobre. dwa malutkie bąbelki rdzy na nadkolach (jak w każdym ), blacharka i zawieszenie nie sprawiało żadnych podejrzeń podczas postoju jak i jazdy. Jutro planuję odwiedziny stacji diagnostycznej z autkiem...
Panowie i Panie jednakże mam kilka pytań i moich kontrowersji... Proszę o każdą myśl, która przychodzi Wam do głowy...
1.W aucie na desce rozdzielczej (silnik 1,6 16V benz) po ustawieniu na "zapłon" na 2-3 sekundy podświetla się KONTROLKA ŚWIEC ŻAROWYCH... :O Spirala na pomarańczowym/żółtym tle. Niesamowicie zastanowił mnie fakt co ona w ogóle tam robi ? :O
2.Pan właściciel twierdzi,że około 2 lat temu wymienione sprzęgło i rzeczywiście "łapie" wysoko czyli zaraz po wciśnięciu.. Czy to jest bardzo w porządku ? Dodam,że zmiana biegów ładna, każdy na swoim miejscu wchodzi, nie czuć zgrzytów nawet przy wstecznym..
3.Właściciel twierdzi, że zaraz po kupnie (ok 3 lat temu) musiał wymienić jeden tłok. Rozumiem, że przez HGF... Od kupna natomiast twierdzi,że musi dolewać ok 0,5l oleju na jakieś 1000km, ale mówi, że mechanik,który wymieniał tłok powiedział mu,że to nie przez to tylko że jakiś wyciek malutki w okolicy wałka rozrządu.. hmm ten punkt najważniejszy bo wzbudza we mnie wątpliwości.. Jak ja mogę sprawdzić czy ten HGF nie zniszczył głowicy silnika/cylindrów ... ?
4.Czy to możliwe aby przez właśnie np uszczelkę rozrządu było konieczne dolewanie tego oleju ? Właściciel twierdzi, że mechanik powiedział,że nie opłaci się "tego" robić tylko dolewać oleju i,że sam robi tak odkąd auto posiada... no po prostu nie wiem co to się może dziać z tym...
Proszę powiedzcie mi co ja mam mechanikowi kazać sprawdzić aby wiedzieć czy ten silnik zaraz nie będzie do wymiany....
kontrolka to diabli wiedza co to, cos pomerdane w instalacji bo zegary sa normalnie od benzynowca - jedyna kontrolka ktora sie zapala po zaplonie i samoczynnie gasnie bez wlaczania silnika to srs - sprawdz czy ona sie pokazuje - sa modele ktore maja ja na zegarach a sa takei ktore maja ja na poduszce
branie oleju- moze byc hgf, moze byc zle naprawiony hgf ( zasadniczo pod uszczelka olej ucieka ) aczkolwiek byloby dziwne jakby nie mieszal sie z woda
wyciek po uszczelniaczu ,5l na 1000 km to plama jak sie masz wiktor pod autem
najpredzej przypieczone/zuzyte pierscienie tlokowe lub prowadnice zaworowe ( moze to byc konsekwencja przegrzania silnika/hgf )
zeby to zweryfikowac wystarczy sprawdzic kompresje
_________________ '99 r400 16k16 sedan JFR na czesci ( anglik ) pytac na priv
byłem u mechanika, powiedział, że wg niego ta kontrlka od świec to "się zachowuje" jak jakaś typu check egine ..no nie wiem co myśleć.. hmm ..
ogólnie ocenił na bardzo spoko i po wysłuchaniu silnika wszem i wobec twierdzi, że stan w porządku. podłączał komputer i choć naocznie sam nie widziałem jego wyświetlacza to mechanik powiedział, że zero błędów..
drobny wyciek oleju rzeczywiście jest i to może być powodem ubywania... ?
Bo w zbiorniuczku wyrównawczym płyn chłodniczy wygląda na czysty, brak tłustych plam itd...
Jeśli chodzi o kolor oleju silnikowego to też nie budził zastrzerzeń.. Ba jak miałem vw to tam był czarny a tu olej był brązowawy lekko..
Pomógł: 47 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 1080 Skąd: Częstochowa
Wysłany: Sob Wrz 10, 2011 19:03
A tego mechanika to sprzedawca polecił czy twój pomysł? Bo jeśłi sprzedawca to może być zaprzyjaźniony i wiadomo, że będzie polecał.
Podpięcie pod kompa to w Roverkach nie lada wyczyn. Mało jest sprzętu który to odsłuży.
Kontrolka świec żarowych - w benzyniakach z tego co pamiętam to jest, lecz nie ma tam lampki więc się nie świeci. Po co montował? Nie ma bladego pojęcia.
_________________ Był --> Rover 400 1.6 LPG 1999
Jest --> Audi A4 Avant 1.8T LPG 1999
A tego mechanika to sprzedawca polecił czy twój pomysł? Bo jeśłi sprzedawca to może być zaprzyjaźniony i wiadomo, że będzie polecał.
Auto i właściciel pochodzą z zachodniopomorskiego. Mechanik losowo wybrany przeze mnie zakład naprawczy.
Ogólnie auto z tego co wiem to tylko w trasach jeździ po ok 300km, CB radio widać,że używane więc te trasy by się zgadzały jak najbardziej..
Właściciel no szczery facet się wydawał. nie wiedział za wiele na temat mechaniki auta bo jak mówił, nie wiele musiał przy aucie robić.Jeśli coś było do zrobienia to jakiś zaprzyjaźniony mechanik z jego rodzinnego miasta mu naprawiał autko. Takie info otrzymałem od właściciela. Wyglądał na prawdomównego..
Niestety nie zmierzyłem u mechanika ciśnienia w cylindrach Ale silnik pracuje bardzo bardzo równo, nie hałasuje, przyspiesza i zwalnia całkiem normalnie...
0,5 na 1000km = 5l na 10 000km....zaoszczędzisz na wymianie oleju, bo silnik ma ją na bieżąco jak mu przycisniesz to dymi na siwo z rury? bo gdzies ten olej musi znikac..
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
no dokładnie Olej ma kolor złotawy , jasnobrązowy, po prostu ładny... W płynie chłodniczym (zbiorniczek wyrównawczy) nie widać ani trochę "Tłustych" plam.
Jak pocisnąć to spaliny jedynie przeźroczyste i woda ( z paliwa) troszkę...
Pan mechanik sam powiedział,że te spaliny sa po prostu czyste..
to branie oleju to nie lada wyczyn... stargowałbym 1500 i w tej cenie zapodał silnik z R45/25
licznik pewnie przełożony od diesla, bo po przekręceniu... przepraszam, "skorygowaniu przebiegu" przestał zliczać kilometry, albo liczył do tyłu
po rejstracji to chyba nie z zachodniopomorskiego, a kujawskopomorskiego
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
po rejstracji to chyba nie z zachodniopomorskiego, a kujawskopomorskiego
dokładnie tak ! Przyjmijmy, że z Geografii Polski byłem słaby i potraktowałem to jako krainę geograficzną
sTERYD , Mówisz, że za 1500 można kupić i przełożyć silniczek ? :O
Z tym licznikiem włożonym od diesla to bym się zgodził raczej...
Książka serwisowa prowadzona do stanu 102 tys w roku 2001. Potem autko trafiło do Polski i przez 8 lat (po tym czasie kupił go ostatni właściciel od Polaka już) przebieg wzrósł o jedyne 25 tys <-- tu oczywiście ta zmiana nastąpiła chyba...
Dziwię się, że ostatni właściciel nie zaniepokoił się tą diodą Ja jakoś ją przebolałem tylko,że chciałbym się dowiedzieć co jest w miejscu tej diody podięte bo ona po ustawieniu na zapłon zaświeca się na ok 3-4 sek i gaśnie... Więc coś tam ktoś podpiął... ^^
ooojjj.. samemu samemu.. nigdy nie przekładalem silnika nawet w Maluszku to i z takim prędko chyba się nie będę zabierał !
A poza tym mam wielką jednak nadzieję, że zechce mnie powozić jakiś dłuższy czas bez marudzenia ! I tego mi Życzcie
Pomógł: 142 razy Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 3960 Skąd: Pieszyce
Wysłany: Wto Wrz 13, 2011 15:21
adamek.o2, moim zdaniem kupienie tego auta to nie najlepsze inwestycja, coś było robione przy silniku i bierze dużo oleju - bo nikt mi nie powie że pół litra na 1000km to mało - poszukaj czegoś lepszego - nie sztuka kupić stare auto - sztuką jest znaleźć takie aby nie dokładać do niego po zakupie
Ostatnio zmieniony przez bociannielot Sro Wrz 14, 2011 09:05, w całości zmieniany 1 raz
tylko,że chciałbym się dowiedzieć co jest w miejscu tej diody podięte bo ona po ustawieniu na zapłon zaświeca się na ok 3-4 sek i gaśnie... Więc coś tam ktoś podpiął... ^^
Więc może właśnie abs podpięli, bo po zapłonie zaświeca się abs i srs, abs najpierw gaśnie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum