Wysłany: Sro Lut 22, 2012 22:05 [R400]cały silnik czy głowica???
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1998
sprawa ma się tak walneła mi uszczelka wiec samochodzik powędrował do mechanika i głowica do planowania po 2 dniach tel. "głowica pęknięta" więc zawiozłem głowicę do lutowania znowu mijają 2 dni i tel. po analizie stwierdzamy że penkniecia nie można naprawić i głowica do wywalenia(masakra 4 dni w domu a z pracy wydzwaniaja
dzień 5 znalazłem super silnik za 800zł po stwierdzeniu przez mechanika że jest ok zaklepałem i byle do jutra:) 6 dnia przywożą silnik dzwoni mechanik i mówi że to nie tan sam a to co ma u siebie to jakiś złom co się nie nadaje do niczego a szrociarz twierdzi że tamten jest uszkodzony dlatego wysłał ten (powiem że dzień wcześniej mówił że samochodzik na własnych kółkach z angili przyjechał a silnik jak żyleta a teraz twierdzi że głowica pęknięta)
nie mam już sił auto 8 dzień w warsztacie kaski poleciało już niemało i już pomyłu nie mam teraz szukam głowicy i znaleśc nie moge wiekszość głowić to roverki 400 ale z silnikiem 1,4 16v kiedy ja mam 1,6 sprzedawcy twierdzą że wszystko podpasuje tylko może być inna śruba od napinacza rozrządu bo jest 8 albo 10 ale ja doczytałem że jeszcze jest inny rozmiar tłoków
jeśli ktoś już kiedyś miał podobny problem proszę o pomoc:
-czy głowica z 1,4 podejdzie do 1,6
-czy mogę włożyć cały silnik 1,4 za mój 1,6 bo znalazłem na miejscu za niewielki pieniądze
-i co lepsze wymiana głowicy czy całego silnik bo koszty są podobne no może silnik wychodzi parę stówek więcej
może ktoś z was ma głowicę prosze o jakieś informacje najlepiej sygnał na tel 668339061 oddzwonie to coś poradzicie ewentualnie e-mail Bagin1980@wp.pl
z góry dzięki
Ostatnio zmieniony przez bagin1980 Czw Lut 23, 2012 15:18, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lut 22, 2012 22:05 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
gość jest naprawde fachowy, zna sie na swojej robocie. wystarczy opisac mu swoj problem i juz.
ma on caly zakład pelen roznych glowic, bloków, korbowodów, czego tylko zapragniesz, do roznych silnikow serii K
niestety, wyjezdza on na urlop 26 lutego
oki dzięki wczoraj też się dowiedziałem że te głowice są takie same otwór na śrubę 10 czyli taki jak u mnie więc wszystko gra a jeśli był by 8 to mechanik stwierdził że szybciej bedzie przegwintować z otworu 8 na 10.
Tylko teraz mam dylemat bo trafił mi się super silnik robiony miesiąc temu z przebiegiem 142tyś.km zrobione wszystko razem z płynami i calusienki rozrząd (wałki rolki napniacze itp.)
koszt silnika 1200zł (na szrocie średnio 800zł i wszystko może sypnąć się raz dwa i dochodza koszty rozrządu termostatu oleju filtra i może coś tam jeszcze:)) do całości 600zł za przekładkę plus 300 które poszły mi na paliwo i sprawdzania mojej starej głowicy.
czyli podsumowując biorąc pewny świeży silnik całkowity koszt 2100zł
biorąc szrota z ryzykiem że uszczelka głowicy może walnąć raz dwa koszt z dodatkowymi częściami i bez robienia rozrządu wymieniam wtedy tylko sam pasek to 1950zł
więc opcja pierwsza według mnie lepsza:)
a teraz minus tego wszystkiego i tu pytanie do was bo silnik będzie jednak 1,4 104km (mój 1,6 111km) czy odczuję dużą różnicę na mocy silnika i samochód będzię po prostu dużo słabszy???
1,4 gorszy moment obrotowy przy nizszych obrotach, spalanie cie minimalnie wzrosnie, a tak to sa niewielkie roznice w przelozeniu ale to pikuś. zawsze glowica od 1,4 podejdzie ci pod 1,6 silnik bez problemu. jedynie walki musisz miec od 1,6, wtryski i chyba kolo zamahowe.
o stary wyzuciles juz 2100zł .Ja bym juz wolal wydac jeszcze z 4 tys (np kredyt ) i kupic drugiego rovera niz sie bawic a tego miec jako dawca "ja bym kilka czesci wzial " ale zobacz taka prawda skad wiesz ze za jakis czas znowu cos sie nie posypie ?
Bylem u panow mechanikow milion razy i powiem tobie ze oni tak w chu.. robia ze to masakra .Ja np juz nie jezdze do mechanikow sam naprawiam ale jak juz by mi cos walnelo co nie mogl bym naprawic a koszt naprawy wachal by sie pomiedzy 2tys a 3 tys to bym wpizd.. pod drzewem rowera zaparkowal i poszedl po drugi.
no teraz już i tak dup...a
a tak w ogóle jak by ktoś chciał tanio jakieś elementy mojego starego silnika który jeździł naprawdę super bujałem się nim na nowej odwodnicy do wrocka przez 3 miechy i lekko szedł 180-190 z trzema pracownikami na pokładzie.No i jak by co to przez najbliższy tydzień stoi cały 2 roverek 400 sedan z którego wziołem silnik jak komuś coś trzeba to za groszę mechanik sprzeda bo będzie go cioł i złomował:) jak by co to dzwońcie 668339061.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum