Wysłany: Pon Wrz 02, 2013 21:36 [r416] skaczaca temperatura przegrzewanie
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1997
dawno nic nie pisalem wiec witam wszystkich. Problem ktory doskwiera mojemu roverkowi jest nastepujacy. Po zalozeniu lpg wskaznik temperatury zaczal pokazywac zbyt wysoka temperature ok 3/4 skali. Wiedzac iz to moze doprowadzic do hgf czytajac forum wymienilem korek zbiorniczka wyrownawczego oraz termostat nie pomoglo po przyjsciu upalow puscila uszczelka pod glowica zostala wymieniona glowica splanowana uklad odpowietrzony, jednak problem nie zginal. Pytajac mechanika o to odpowiedzial ze jesli po zalaczeniu wentylatora temp spada to jest wszystko ok choc ja wiem ze tak nie jest. Prosze o pomoc. Przepraszam za brak polskich znakow ale pisze z telefonu pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Pon Wrz 02, 2013 21:36 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Dzieki z szybka odpowiedz. To musze udac sie do gazownika teraz niech on sie poglowi. Mam nadzieje ze pomoze. A wie ktos jak musi wygladac instalacja lpg w roverku?
parownik mam kolo zbiorniczka wyrównawczego wpięty w obwód nagrzewnicy - takie rozwiązanie jest dość proste i dobre - szybko sie nagrzewa, krotka droga miedzy parownikiem a wtryskiwaczami. Wtryskiwacze powinny być b szybkie minimum magic jack albo coś lepszego np matrix lub hana - ale tu same wtryski 400zl kosztuja
ja tez mam parownik przy zbiorniczku wyrownawczym i instalacje wpieta w obieg nagrzewnicy juz sam nie wiem moze termowylacznik wentylatora jest padniety?
Dzieki adrian ale wydaje mi sie ze mam wlasnie tak wpiety reduktor w uklad. Powiem ze juz nie mam pomyslow moze termowlacznik wentylatora jest walniety. Mozecie polecic jakis sklep gdzie takowy moge otrzymac?
dzięki adrian ale odpuszcze z czujnikiem bo przepiołem parownik według schematu i problem znikł jeszcze raz wielkie dzięki kamień z serca
Pozdrawiam
[ Dodano: Sro Paź 02, 2013 20:53 ]
I niestety problem wrócił chwile było dobrze, po dniu korek od zbiorniczka wyrównawczego zaczął puszczać płyn więc został wymieniony na nowy potem problem ze skaczącą temperaturą nie znikł wiec założony został korek od innego rovera i nie pomogło więc jakieś sugestie się narzucają, bo mnie pomysły się skończyły
Witam,
nie chcę zakładać nowego tematu więc dołączę się do tego, u mnie sytuacja jest podobna tyle, że mam gaz od początku (jakieś 4 lata), w zimie nie działało mi ogrzewanie ( w warsztacie okazało się, że to pompa wody, więc ją wymieniłem razem z rozrządem) i było jakiś czas ok. Jakieś dwa miesiące temu zaczęła mi wzrastać temperatura podczas jazdy (ubywało płynu, nie nadążyłem go dolewać) i przy okazji nie działało mi ogrzewanie. Wymieniona została uszczelka pod głowicą i wszystko co się z tym wiążę. Przez pewien czas było ok, ale ostatni jak stałem w korku to znowu zaczęła podnosić się i opadać wskazówka od temperatury. Jak stoję w korku po tak 10 minutowej jeździe to strzałka czasami opada czasami wzrasta - czy ktoś może mi pomóc i napisać co to może być - czy po prostu czujnik mi wariuje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum