Wysłany: Sob Lis 30, 2013 00:37 [R400] Problem z wycieraczką tylną
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1998
Witam, jestem nowym posiadaczem roverka więc bardzo proszę o wyrozumiałość w kwestii nie ogarnięcia przeze mnie jeszcze całego forum. Ale wracając do problemu widziałem kilka już tematów podobnych na forum ale żaden nie pomógł mi w 100% mam problem, jak w temacie z tylną wycieraczką. Sprawdziłem silniczek - okazał się sprawny więc poszedłem dalej i sprawdziłem przewody w szczególności te na klapie - tu znalazłem pod gumą 2 przewody z uszkodzoną izolację, oczywiście zaizolowałem i sprawdziłem czy nie ma żadnych pękniętych przewodów, niestety nic to nie pomogło, więc rozkręciłem osłonę kolumny i dobrałem się do wtyczek od przełącznika zespolonego. W pierwszej fazie spodziewałem się uszkodzonego przełącznika ale zacząłem się bawić i zwierać piny na kostce niestety bez upragnionego rezultatu.
Wycieraczka jak nie działała tak nie działa i tu jest moje pytanie czy jest jeszcze jakiś przekaźnik nie wiem może czujnik który może okazać się uszkodzony przez co nie działa w/w urządzenie ?
Bardzo proszę o pomoc w temacie ..
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lis 30, 2013 00:37 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
jeżeli chodzi o napięcie na kostce oczywiście sprawdzone i mam nadzieję że tak powinno być, są 4 przewody zewnętrzne sa to masa i + na środkowych nic nie było.
a co do modułu zrobiłem test i nie było żadnego sygnału na wycieraczce, przełącznik zaspol. jest ok.
Jeżeli nie ma żadnych po drodze z modułu do silniczka przekaźników to raczej stawiał bym na właśnie ten modół, a czy ten modół wogóle się naprawia czy trzeba odrazu nowu (może ktoś zna koszt nowego / używki ? )
[ Dodano: Nie Gru 01, 2013 02:41 ]
silniczek oczywiście sprawdzony po podłącznieu do kostki i zwieraniu przewwodów na jednych kręci się cały czas lewo/prawo a na jeszcze innym tylko w iednoą stronę i staje
na jednym ze środkowych powienien być + na stałe do parkowania.
Sprawdzałeś bezpieczniki?
Być może któreś z przewodów wiązki mimo, że nie miały przetartej izolacji w środku były przełamane.
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
Bezpieczniki sprawdzilem sa ok, w przyszly tyddzien postaram sie sprawdzic omomierzem wczzesniej nie dam rady, no a co z tym modulem moze jego wymienic albo podmienic na chwile aby sprawdzic, sam nie wiem, juz glupi jestem
Co do wizaki to tak jak mówisz jeszcze raz ja przejrze na spokojnie a w kostce na bank masa i + byly na krajcowych na 2 środkowych nic nie było, może faktycznie jakiś kabelek jest ułamany a nie pamietsz na którym jeszcze powinien byc +
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum