[Cris_Jumper]

Witajcie użytkownicy Roverków i innych Rovero podobnych tworów.

Aktualnie przebywam w Holandii i pojawił się problem z moim Accordem. Od jakiegoś czasu mam pourywane krańcówki i raz na kilka miesięcy zdarzy się że nie wyłączę świateł co prowadzi do rozładowania akumulatora. Ostatnio miała miejsce taka właśnie sytuacja po podpięciu drugiego akumulatora niestety auto nie odpaliło. Rozrusznik kręcił bardzo dobrze, ale niestety nie było nawet słychać żeby autko próbowało załapać. W ostatnim czasie zauważyłem, że silnik ciężej odpala, trzeba trochę czasu żeby zaskoczył. Nie mam pomysłów co się mogło stać, sprawdziłem bezpieczniki, sterownik po przekręceniu kluczyka brzęczy więc jest raczej ok, gruszką pompowałem paliwko i nie ma żadnych przeszkód aby płynęło, filtr paliwa założony knechta jakieś 3 tys km temu olej wymieniony razem z filtrem oleju i powietrza jakieś 2 tys km temu. Błyskowa diagnostyka zrobiona i żadnych błędów. Miał ktoś podobne problemy?

[ Dodano: Nie Wrz 07, 2014 22:16 ]
Nikt nie pomógł, ale może ten wpis pomoże komuś innemu. Problem się rozwinął. Auto paliło jak zimne a jak ciepłe ciężko aż po jakimś czasie przestało wcale. Jedyny sposób to odrobina plaka. Auto łapie plaka i potem działa dobrze. Podjechałem do pompiarza i okazało się, że pompę czeka regeneracja. Po ochłodzeniu pompy auto odpala normalnie. Wstępna diagnoza to padnięta głowica pompy.

[SPAMU¦]